Drugie przykazanie Boże

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Lektura Tagi: Dekalog, Przykazanie drugie, relacja

1. Łańcuch imion – łańcuch ludzi

WSTĘP

Gdy zbliżają się święta i trzeba ubrać choinkę, wtedy małe i duże dzieci siadają przy stole i z kolorowego papieru robią różnego rodzaju łańcuchy. Wieszają je potem na choince, aby była jeszcze piękniejsza i aby goście podziwiali talent i zdolności dziecka. Choinki wprawdzie tu nie ma, ale ten pomysł możemy wykorzystać i zrobić pewien szczególny łańcuch – łańcuch ludzi i ludzkich imion.

AKTYWIZACJA

Praca indywidualna i praca w grupie. Zadanie do wykonania: na przygotowanych kartkach napisz imiona ludzi, którzy są dla Ciebie ważni w drodze do Boga – może nauczyli Cię pacierza, razem coś z nimi przeżyłeś, modlisz się za nich… słowem – wiarę w Boga dzielisz razem z nimi. Uczniowie sklejają pojedyncze kartki w jeden łańcuch, potem łańcuchy można połączyć w jedne długi i przykleić w klasie czy sali. Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum. czas na dyskusję.

PUENTA

Łańcuch ludzkich imion jest symbolem drogi człowieka do Boga, ta droga prowadzi poprzez ludzi, poprzez świadectwo życia, słowa i czyny. Każde z tych imion znaczy w tym momencie dla was człowieka i dobro, które w nim jest. Imię jest tu nośnikiem wartości, które kryją się w danym człowieku.

Dlaczego o tym mówię? Ponieważ imię Boże też jest imieniem KOGOŚ, Najświętszej Istoty, Miłości, i podobnie jak ludzkiego imienia – nie można go lekceważyć, też oznacza Wartości i dlatego należy je szanować. Broni tego 2. przykazanie Boże.

 

2. Bóg nie pozwoli się lekceważyć

WSTĘP

Często używamy Bożego imienia w błahych i codziennych sytuacjach. Odruchowo niemalże. Może dlatego i modlitwa do Boga, którego wzywa się bezkarnie na co dzień staje się płytka i nudna?

AKTYWIZACJA

W Biblii jest wiele sytuacji, w których Bóg wkurzał się na ludzi z powodu ich obłudnej modlitwy czy złego życia. Prowadzący rozdaje teksty z Biblii wraz z poleceniami. Uczniowie pracują w grupach. Potem następuje prezentacja.

PUENTA

Fragmenty przeczytane pokazują grzechy przeciwko drugiemu przykazaniu:

1 – żarliwa modlitwa faryzeusza płynie z serca, ale temu sercu potrzeba nawrócenia; człowiek ten musi dostrzec żywego Boga, a nie „Boga – Liczydło”,

2 – święta i ofiary denerwujące Boga są wtedy, gdy człowiek składa je z przyzwyczajenia, robi przy tym szum, a nie ma zamiaru zwrócić się do Niego sercem,

3 – lepiej Bogu się pokazać, a nie ludziom (obłuda),

4 – milczenie Boga jest spowodowane niesłuchaniem człowieka,

5 – wzgarda Bożego słowa i nie zwracanie uwagi na Niego to przyczyna nieszczęścia,

6 – umiłowanie zła jest znakiem lekceważenia dla Boga i Jego Imienia.

Wypowiadać imię Boga – to znaczy wzywać Jego obecności. Forma pozytywna przykazania: będziesz wzywał imienia Bożego z czcią i szacunkiem – takie wzywanie jest modlitwą.

Modlitwa to „serce” życia religijnego, gdy ono przestaje bić, gdy człowiek przestaje się modlić, to jego życie wewnętrzne umiera.

Kto wzywa Boga bez zastanowienia, ten dowodzi, że albo się nie modli, albo źle to robi. Nikt, kto stanie przed Bogiem żywym z czcią i szacunkiem, nie mówi do Niego potem na próżno.

Lekarstwo na grzechy przeciwko II przykazaniu: staranna, krótka, skupiona, pełna wiary modlitwa.

 

3. TWARZ i maski

WSTĘP

Człowiek jest powołany do tego, aby świadczyć o istnieniu Boga i Jego miłości, ma być Jego znakiem. Jednak często jest anty – znakiem Boga. Zdarza się, że pełen niepowodzeń, z żalu i pretensji, albo nieporozumienia przypisuje Bogu samemu cechy ludzkie, najogólniej mówiąc – niezbyt pochlebne, jak zazdrość, obojętność i inne.

AKTYWIZACJA

Uczniowie próbują podać takie sytuacje, w których człowiek chce przypisać Bogu – niesłusznie – jakieś przyziemne ludzkie cechy. Spisują je na kartce. Potem mogą wybrać jedną z nich i zrobić kolaż ze starych gazet.

Potem następuje prezentacja. Uczniowie z innych grup dzielą się wrażeniami z oglądanie kolażu.

PUENTA

Ktoś powiedział: „Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, a człowiek odpłacił Mu się z nawiązką”.

Tu mamy takie sytuacje, w których Boża istota ukazana została w świetle ludzkich spraw…

 

4. Giełda słów

WSTĘP

W różnych czasach różne słowa stają się w naszym rozumieniu niezwykle wartościowe (np. solidarność, a w czasach wojny honor, męstwo…).

Słowa zatem w pewnym sensie są podobne do akcji na giełdzie – jedne nabierają wartości, inne tracą, aby w innych czasach ją znów odzyskać.

AKTYWIZACJA

Każda osoba w grupie wybiera 3 słowa, które dzisiaj są najcenniejsze oraz 3 takie, które się zdewaluowały. Napiszcie je na małych kartkach[1]

Prowadzący zbiera kartki i przy pomocy uczniów przykleja je na wykresie KURS DNIA. Ma to uczynić w słupkach, aby potem powyżej kartek pociągnąć linię – krzywą, która będzie charakteryzowała wzrosty i spadki naszej „giełdy”.

PUENTA

W pytaniach do wywiadu z Panem Bogiem znalazły się dwa odnoszące się do 2 przykazania: „Dlaczego nie wolno używać imienia Pana Boga nadaremno?” oraz „Czy wypowiadanie imion Boskich – O Jezu! O Boże! – jest bardzo wielkim grzechem?

[1] Potrzebne tu są kartki z bloczku przecięte na pół oraz przygotowana przez prowadzącego lista „KURS DNIA” najlepiej z papieru A3.

 

RELACJA Z PRZEPROWADZONEJ KATECHEZY

  1. Celem tej katechezy jest poruszenie następujących spraw:
  • czy imię to tylko „nalepka” na człowieku?
  • czy istnieje zależność między używaniem Bożego imienia w modlitwie i wzywaniem Go w życiu codziennym?
  • jakie są skutki braku szacunku dla modlitwy?
  • jakie są skutki braku szacunku dla słów?
  1. Przygotowując się do katechezy musiałem w domu się nieco napracować, przygotowałem bowiem uczniom masę cienkich papierowych pasków o różnych kolorach, aby w trakcie katechezy nie zajmować już czasu cięciem papieru, na zajęcia przyniosłem też klej i inne pomoce.
  2. Na wstępie wytłumaczyłem klasie, że wprawdzie Wigilię i przystrajanie choinki mamy już dawno za sobą, to jednak warto wrócić do tej czynności w dzisiejszej katechezie. Zadaniem każdej osoby będzie sklejenie części „łańcucha choinkowego” z kolorowych pasków papieru. Nie będzie to jednak zwyczajny łańcuch – przed sklejeniem na każdym pasku papieru trzeba wpisać imię osoby, która przyczyniła się do tego, że jestem człowiekiem wierzącym, że umiem się modlić, że Bóg jest mi bliski. Uczniowie w skupieniu zabrali się do podpisywania pasków (każdy miał do dyspozycji po 4-5 sztuk), potem sklejali je w kółka, łącząc ze sobą i między sobą w jeden długi łańcuch. Łańcuch z początku wygląda niepozornie, jednak szybko nabiera długości i w przeciętnej klasie osiąga długość 6-8 metrów. Szczególnie efektowny jest moment jego prezentacji klasie przez dwóch uczniów stojących w odległych końcach sali. Rzeczywiście wzbudza to zainteresowanie.
  3. Następnie wytłumaczyłem uczniom, jaki jest sens tego ćwiczenia: Łańcuch ludzkich imion jest symbolem drogi człowieka do Boga, ta droga prowadzi poprzez ludzi, poprzez świadectwo życia, słowa i czyny. Każde z tych imion znaczy w tym momencie dla was człowieka i dobro, które w nim jest. Imię jest tu nośnikiem wartości, które kryją się w danym człowieku.
  4. Dlaczego o tym mówię? Ponieważ imię Boże też jest imieniem KOGOŚ, Najświętszej Istoty, Miłości, i podobnie jak ludzkiego imienia – nie można go lekceważyć, też oznacza Wartości i dlatego należy je szanować. Broni tego 2. przykazanie Boże.
  5. Z kolei stwierdziłem, że na co dzień nie tylko ludzkie imię potrafimy szargać, ale często używamy i Bożego imienia w błahych i codziennych sytuacjach. Odruchowo niemalże. Postawiłem zatem pytanie: może dlatego i modlitwa do Boga, którego wzywa się bezkarnie na co dzień staje się płytka i nudna?

Wprowadzając młodzież w kolejne ćwiczenie powiedziałem, że w Biblii jest wiele sytuacji, w których Bóg wkurzał się na ludzi z powodu ich obłudnej modlitwy czy złego życia. Rozdałem następnie teksty z Biblii wraz z odpowiednimi poleceniami[1]. Uczniowie pracowali w grupach. Potem nastąpiła prezentacja wyników pracy.

  1. Prezentuję tu fragmenty, które wybrałem z Biblii wraz z poleceniami. Do zajęć można wybrać również inne fragmenty. Na moich kartkach znajduje się najpierw polecenie, potem fragment z Biblii i pytania dla grupy.
  • Poniżej znajduje się tekst przypowieści Pana Jezusa. Przeczytaj ją uważnie. Łk 18,10-14; Dlaczego uczciwy i sprawiedliwie żyjący faryzeusz został tak potraktowany przez Jezusa? Czy w dzisiejszych czasach też zdarzają się takie postawy?
  • W czasach Starego Testamentu prorocy w imieniu Boga głosili czasem straszne słowa, jak np. te poniżej: Am 5,21-23; Jak myślisz, kiedy Pan Bóg miał dosyć ludzkich ofiar i świąt? Kiedy mógłby patrzeć się na nie z odrazą? Czy dzisiaj są takie sytuacje, gdy Pan Bóg „denerwuje się” na modlących się ludzi?
  • Przeczytaj uważnie poniższy tekst i odpowiedz na pytanie: Mt 6,5-6: O co Panu Jezusowi chodzi w tych słowach? Nie wolno modlić się publicznie, by inni widzieli? Czy modlitwa w samotności i tajemnicy przed światem jest lepsza od publicznej?
  • Przeczytaj uważnie tekst i odpowiedz na pytanie: Przy 1,24-28; Czy Bóg rzeczywiście może odwrócić się w ten sposób od człowieka? Jak to się ma do Jego bezgranicznego miłosierdzia?
  • Przeczytaj uważnie tekst i odpowiedz na pytanie: Jer 6,18-21: Czy wypada Bogu mścić się na ludziach? Czym sobie na to zasłużyli?
  • Przeczytaj uważnie tekst i odpowiedz na pytanie: Księga Proroka Mi 3,1-4: Czy Bóg nie powinien swego oblicza zwracać szczególnie ku złym ludziom, aby ich nawrócić? Dlaczego jeszcze się od nich odwraca?
  1. Praca z tekstem Bibli pokazała dwie ważne sprawy: młodzież nie potrafiła zinterpretować trudniejszych fragmentów, rozumiała je po swojemu, przypisywała swoje „odczucia” postaci biblijnej, nam współczesne pojęcia i zachowania, oraz że temat modlitwy nie jest jej obcy, przeżywają mocno i piękne chwile modlitwy, która rzeczywiście dodaje mocy, i chwile modlitwy trudnej, zmagania się z Bogiem w ciężkich chwilach ludzkiego życia.
  2. Po wypowiedziach uczniów i prezentacji ćwiczenie zakończyłem krótkim komentarzem: wypowiadać imię Boga – to znaczy wzywać Jego obecności. Forma pozytywna przykazania: będziesz wzywał imienia Bożego z czcią i szacunkiem – takie wzywanie jest modlitwą. Modlitwa to „serce” życia religijnego, gdy ono przestaje bić, gdy człowiek przestaje się modlić, to jego życie wewnętrzne umiera. Kto wzywa Boga bez zastanowienia, ten dowodzi, że albo się nie modli, albo źle to robi. Nikt, kto stanie przed Bogiem żywym z czcią i szacunkiem, nie mówi do Niego potem na próżno. Lekarstwo na grzechy przeciwko II przykazaniu: staranna, krótka, skupiona, pełna wiary modlitwa.
  3. Przechodzimy z kolei do następnej części katechezy. Zadanie dla uczniów jest następujące: próbują podać takie sytuacje, w których człowiek chce przypisać Bogu – niesłusznie – jakieś przyziemne ludzkie cechy. Spisują je na kartce. Potem mogą wybrać jedną z nich i zrobić kolaż ze starych gazet. Potem następuje prezentacja. Uczniowie z innych grup dzielą się wrażeniami z oglądanie kolażu. Komentarz na zakończenie ćwiczenia jest następujący: ktoś powiedział: „Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, a człowiek odpłacił Mu się z nawiązką”. Tu mamy takie sytuacje, w których Boża istota ukazana została w świetle ludzkich spraw… Stawiam pytania: co sprawia, że przypisujemy Bogu ludzkie złe cechy? Słusznie to czynimy? Jak wpływa to na nasz obraz Boga? jakie są skutki braku szacunku dla Boga i modlitwy? Wspólnie szukamy odpowiedzi w oparciu o prezentowane kolaże.
  4. Do zrealizowania pozostaje jeszcze jeden punkt katechezy, czyli refleksja nad skutkami braku szacunku dla słów. Wstęp do zadania jest następujący: w różnych czasach różne słowa stają się w naszym rozumieniu niezwykle wartościowe (np. solidarność, a w czasach wojny honor, męstwo…). Słowa zatem w pewnym sensie są podobne do akcji na giełdzie – jedne nabierają wartości, inne tracą, aby w innych czasach ją znów odzyskać. Zadanie dla uczniów jest następujące: każda osoba w grupie wybiera z codziennego języka 4 słowa, które dzisiaj są najcenniejsze oraz 4 takie, które się zdewaluowały. Pisze je na małych kartkach[2]. Następnie prowadzący zbiera kartki i przy pomocy uczniów przykleja je na wykresie KURS DNIA. Ma to uczynić w słupkach, aby potem powyżej kartek pociągnąć linię – krzywą, która będzie charakteryzowała wzrosty i spadki naszej „giełdy”.
  5. W pytaniach do wywiadu z Panem Bogiem znalazły się dwa odnoszące się do 2 przykazania: „Dlaczego nie wolno używać imienia Pana Boga nadaremno?” oraz „Czy wypowiadanie imion Boskich – O Jezu! O Boże! – jest bardzo wielkim grzechem? Mam wrażenie, że gdy ktoś używa tych słów nagminnie, do mało ważnych rzeczy i w mało istotnych sytuacjach, to po jakimś czasie niewiele dla niego znaczą. Również i zwykłe, ludzkie słowa, oznaczające np. jakieś wartości ulegają dewaluacji na skutek używania ich i kompromitowania ich znaczenia i wartości w codziennym życiu. Stawiam pytania: co robić, by do tego nie doszło? Jak uzdrowić znaczenie tych słów, które już są niewiele warte?…

[1] Prezentuję tu fragmenty, które wybrałem z Biblii wraz z poleceniami. Do zajęć można wybrać również inne fragmenty. Na moich kartkach znajduje się najpierw polecenie dla każdej grupy, potem fragment z Biblii i pytania dla grupy.

[2] Potrzebne tu są kartki z bloczku przecięte na pół oraz przygotowana przez prowadzącego lista „KURS DNIA” najlepiej z papieru A3.