Pierwsze przykazanie Boże. Jakiemu Bogu służę?

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: Dekalog, Przykazanie pierwsze

1. Bałwochwalstwo

WSTĘP

Można  rozpocząć od przedstawienia przykładowej sytuacji w rodzinie, gdzie dzieci schodzą na bezdroża grzechu (alkohol, narkotyki, rozwiązłość). Jak reagują rodzice? Nie mogą oni spokojnie na to patrzeć. Pojawiają się słowa perswazji, prośby   i groźby a niekiedy również łzy. Nic więc dziwnego, że i sam Stwórca reaguje wtedy, gdy ukochani przez Niego ludzie porzucają

“…źródło żywej wody, żeby sobie wykopać cysterny, cysterny popękane, które nie utrzymają wody” (Jr 2,13b).

Pan Bóg oczekuje, że miłością odpowiemy na Jego miłość. Na początku Dekalogu stawia więc przykazanie, w którym daje do zrozumienia, że On – Stwórca i Pan – nie może być dla człowieka jednym z wielu “bogów”. Oddawanie czci innym bogom to BAŁWOCHWALSTWO. Po wywieszeniu przygotowanego wcześniej arkusza papieru, z  wypisanym tym właśnie słowem, przechodzimy do następnego etapu pracy.

AKTYWIZACJA

Dzielimy uczniów na grupy  (po 5 – 6 osób).  Przedstawiciele grup losują przygotowane na małych kawałkach papieru krótkie teksty z Nowego Testamentu, w których jest mowa o bałwochwalstwie. Po losowaniu grupy zapoznają się z treścią swojego fragmentu.  Zadaniem jest wypisanie na małych karteczkach, w jednym kolorze,  odpowiedzi na pytanie:

Co w danym fragmencie jest nazwane bałwochwalstwem?

Każdy rodzaj bałwochwalstwa należy wypisać  czytelnie na osobnej karteczce. Oto fragmenty, które można wykorzystać: Kol 3,5; Ef 5,5;  Mt 6,24; Flp 3, 19; Tt 3,3; 2 Tes 2,4. Dla każdej grupy może być jeden lub dwa takie fragmenty (wtedy  należy je odpowiednio zestawić, aby zminimalizować liczbę powtórzeń w jednej grupie).

Po zakończeniu tej pracy prosimy, aby uczniowie wzięli karteczki w innym kolorze i odpowiednio do różnych rodzajów bałwochwalstwa wypisali na nich “szczepionkę”, czyli krótkie, najlepiej odtworzone (przynajmniej w przybliżeniu) z Pisma Świętego wskazanie co robić, o czym pamiętać, aby tego konkretnego wykroczenia moralnego uniknąć.  Przedstawiciele grup umieszczają następnie (przyklejają) pod napisem “bałwochwalstwo” odpowiednie karteczki i równolegle do nich właściwą “szczepionkę”, która może przed grzechem uchronić. Ważne jest zwrócenie uwagi na precyzyjny dobór “szczepionki” – można na to przeznaczyć więcej czasu i w razie potrzeby udzielić pomocy grupie (do tego trzeba się przygotować).

PUENTA

Okazuje się, że Nowy Testament utożsamia bałwochwalstwo nie z jakąś inną religią ale z grzechem, szczególnie z nałogowym grzechem, z hołdowaniem występkom.  Wszystkie przykazania Dekalogu są konsekwencją tego pierwszego i każdy grzech to ukłon w stronę jakiegoś “bożka”.

2. Odeprzeć pokusę

AKTYWIZACJA

Prosimy, aby poszczególne grupy wybrały jeden rodzaj bałwochwalstwa (najbardziej “dzisiejszy”) wraz ze “szczepionką” nie informując o tym pozostałych uczniów. Zadaniem do wykonania będzie przedstawienie za pomocą plakatu konkretnego przejawu bałwochwalstwa i lekarstwa. Plakat mają tworzyć wszyscy członkowie grupy. Przedstawiciele biorą materiały: arkusze papieru, farby i pędzle. Chodzi o ukazanie sytuacji zmagania się  człowieka z grzechem – najłatwiej uczynić to za pomocą odpowiednio dobranych symboli. Po zakończeniu pracy (i po lekkim przeschnięciu plakatów) twórcy wieszają swoje dzieła na ścianie. Kiedy mamy już gotową “galerię” wszyscy, oprócz autorów, próbują dokonać interpretacji poszczególnych obrazów. Potem sami twórcy wyjaśniają wszelkie wątpliwości.

PUENTA

Zmaganie się z grzechem, ze złem, z własną słabością to uznawanie Boga za Pana i Stwórcę. Czasem kosztuje to wiele wysiłku ale Pan Bóg zasługuje na ten trud ze strony człowieka. Święty Augustyn twierdzi, że “spowiadanie się z pokusy a nie tylko z grzechu jest zdecydowanym ciosem, który zadajemy szatanowi”. W tej walce musimy być mężni. To jest przejaw naszej wiary i  służenia Jedynemu Bogu.

Uwagi końcowe

Katechezę powyższą przygotowałem dla moich uczniów z II klasy LO. Ostatecznie jednak w szkole wykorzystałem, w odniesieniu do pierwszego przykazania, propozycję O. Marka Kosacza przedstawioną na łamach Katechety (nr 11/99). Według  przedstawionego planu natomiast przeprowadziłem spotkanie z grupą duszpasterstwa młodzieży szkół średnich. Praktyka podpowiada, że do wspólnego malowania plakatów najlepsze jest miejsce na podłodze bez stolików. Wtedy, gdy wiemy, że jest ono nieosiągalne plakaty muszą mieć mniejszy format (duża kartka z bloku) chociaż wówczas efekt wizualny będzie słabszy. Przy tworzeniu plakatu można też uprzyjemnić młodzieży pracę spokojną muzyką.

Zbigniew Rek OFMConv, Suwałki