Czy warto ochrzcić dziecko?

Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: Chrzest, Katecheza dla dorosłych

Materiały: kopie formularza KOBIETA, karty HABITAT, definicja chrztu w formacie A3, postacie do teatru cieni,

1. Opcja czy niewiedza

WSTĘP

Może pytanie to nie brzmi zbyt mądrze w naszym gronie, w gronie ludzi wierzących, ale w społeczeństwie, w rozmowach między ludźmi, w rodzinach pewnie nie raz dzisiaj się pojawia. Poszukajmy zatem i my odpowiedzi na to pytanie.

AKTYWIZACJA

Praca indywidualna. Formularz – KOBIETA.[1] Zadanie jest następujące: szukamy odpowiedzi na pytanie: dlaczego ludzie pytają siebie samych: CZY WARTO OCHRZCIĆ DZIECKO? Możemy pokusić się wspólnie o wskazanie przyczyny sprawiającej rodzicom najwięcej kłopotu. Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.

PUENTA

Przyczyn takiego stanu rzeczy – wątpliwości co do chrztu dziecka w myśleniu człowieka może być wiele. Pewną ilość wymieniliśmy przed chwilą.

            Dwie z nich chciałbym podkreślić:

  • OPCJA – chrzest i chrześcijaństwo jest pojmowane jako opcja życiowa, jako jedna z wielu możliwości do wyboru; rodzice mówią – lepiej poczekać, niech dziecko samo wybierze, może wybrać coś innego… Jakie zdanie mamy na ten temat? Czy w dzisiejszym świecie nie jest to w pewnym sensie słuszna postawa? TRZEBA mieć na uwadze przyszłość dziecka, która nie wiadomo jaka będzie… i jaki będzie ten nasz świat…
  • NIEWIEDZA dotycząca ISTOTY sakramentu, jego owoców, skutków. Czasami jest to niewiedza usprawiedliwiona, ponieważ kto ma czas i chęci, aby zajmować się sensem i symbolami chrztu św.? czasami jednak komuś po prostu się nie chce zrozumieć tego głębiej…

2. Co to jest?

WSTĘP

Skoro mamy zatrzymać się dzisiaj nad sakramentem chrztu, to najpierw podzielmy się naszymi skojarzeniami związanymi z tym sakramentem.

AKTYWIZACJA

Karty HABITAT. Przy odkrywaniu każdej dokańczamy zdania: „chrzest jest jak…”, „we chrzcie ważne jest…”, „chrzest przynosi człowiekowi…”

PUENTA

KKK 1213 Chrzest święty jest fundamentem całego życia chrześcijańskiego, bramą życia w Duchu (vitae spiritualis ianua) i bramą otwierającą dostęp do innych sakramentów. Przez chrzest zostajemy wyzwoleni od grzechu i odrodzeni jako synowie Boży, stajemy się członkami Chrystusa oraz zostajemy wszczepieni w Kościół i stajemy się uczestnikami jego posłania: „Chrzest jest sakramentem odrodzenia przez wodę i w słowie”.

3. Zapowiedzi ST

WSTĘP

W Starym Testamencie jest szereg wydarzeń, zanotowanych przez autorów natchnionych, które zapowiadały ustanowienie sakramentu chrztu świętego i pomagają nam odkryć jego bogactwo. Kilka z nich zaprezentujemy je teraz pod postacią… TEATRU CIENI!

AKTYWIZACJA

Praca w trzech grupach. Pomoce – postacie z kartonu. Przygotowanie krótkiej inscenizacji na temat: 1 – potop, 2 – przejście przez Morze Czerwone, 3 – Mojżesz wydobywa wodę ze skały. Prezentacja na forum.

PUENTA

…Takim obrazem jest potop. Najczęściej dostrzegamy w nim karę, ale to nie tylko kara. Woda została wykorzystana przez Boga do zmycia grzesznej ziemi, aby w odnowionym i oczyszczonym świecie sprawiedliwi mogli rozpocząć nowe życie.

Drugim wymownym obrazem jest przejście Izraelitów przez Morze Czerwone. Kiedy potomkowie Abrahama, uciekając z niewoli egipskiej, przechodzą przez wodę, zyskują wolność. Otwiera się przed nimi droga do Ziemi Obiecanej. Przez wodę zyskują wolność.

Na pustyni Mojżesz dwukrotnie przez wodę ratuje naród od śmierci. Raz wyprowadza wodę ze skały, drugi raz gorzką wodę uzdatnia do picia.[2]

W refleksji nad tajemnicą chrztu świętego pragnę zatrzymać się nad wydarzeniem zapisanym w Drugiej Księdze Królewskiej. Jest tam stosunkowo dokładna relacja z życia proroka Elizeusza, największego cudotwórcy przed przyjściem Chrystusa na ziemię. (…)

SPRAWA DOWÓDCY WOJSK SYRYJSKICH NAAMANA

To wydarzenie, do którego odwołuje się Chrystus w Ewangelii, zawiera bogatą treść. Dowiadujemy się z niego, że sakrament chrztu, który tu jest zapowiedziany w formie figury, jest ustanowionym przez Boga znakiem. W Jordanie nie było cudownej wody, to była zwykła woda. Nie wystarczy się wykąpać pięć, sześć razy, trzeba to uczynić tyle razy, ile polecił Bóg — siedem. Nie każdy, który się wykąpie w Jordanie, będzie czysty. Ten znak jest wyraźnie przeznaczony dla tego jednego trędowatego, dla Naamana. To Bóg zapewnił, że jeśli ten dokładnie zrealizuje polecenie, On sam będzie obecny w tym obrzędzie, dotknie go i oczyści. Wielka prawda — Bóg leczy, posługując się takim prostym znakiem.

Znak jest bardzo czytelny. Trąd był traktowany jako brud, należało się z niego oczyścić. Uważano, że trąd ciała jest znakiem grzesznej duszy, która wyrzuca na zewnątrz to, co ją gnębi.

II. Chrzest w ekonomii zbawienia

Zapowiedzi chrztu w Starym Przymierzu

KKK 1217 W liturgii Wigilii Paschalnej, podczas błogosławieństwa wody chrzcielnej, Kościół uroczyście przypomina wielkie wydarzenia historii zbawienia, które były już zapowiedziami misterium chrztu: Boże, Ty niewidzialną mocą dokonujesz rzeczy niezwykłych przez sakramentalne znaki. Ty w ciągu dziejów zbawienia przygotowałeś wodę przez Ciebie stworzoną, aby wyrażała łaskę chrztu świętego9.

KKK 1218 Od początku świata woda, zwyczajne i przedziwne stworzenie, jest źródłem życia i płodności. Pismo święte widzi ją „osłoniętą” przez Ducha Świętego: Na początku świata Twój Duch unosił się nad wodami, aby już wtedy woda nabrała mocy uświęcania.

KKK 1219 Kościół widział w arce Noego obraz zbawienia przez chrzest. W niej bowiem „niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę” (1 P 3, 20). Ty nawet w wodach potopu dałeś nam obraz odrodzenia, bo ten sam żywioł położył kres występkom i dał początek cnotom.

KKK 1220 Woda źródlana symbolizuje życie, a woda morska jest symbolem śmierci, dlatego mogła być zapowiedzią misterium Krzyża. Ze względu na tę symbolikę chrzest oznacza udział w śmierci Chrystusa.

KKK 1221 Przede wszystkim przejście przez Morze Czerwone, będące prawdziwym wyzwoleniem Izraela z niewoli egipskiej, zapowiada wyzwolenie, jakiego dokonuje chrzest: Ty sprawiłeś, że synowie Abrahama przeszli po suchym dnie Morza Czerwonego, aby naród wyzwolony z niewoli faraona stał się obrazem przyszłej społeczności ochrzczonych.

KKK 1222 Wreszcie zapowiedzią chrztu jest przejście przez Jordan; po tym wydarzeniu lud Boży otrzymuje dar Ziemi obiecanej potomstwu Abrahama, będący obrazem życia wiecznego. Obietnica tego błogosławionego dziedzictwa wypełnia się w Nowym Przymierzu.

4. Oliwa – szata – świeca

WSTĘP

Dokonałeś decyzji – ochrzciłeś swoje dziecko. Dokonałeś wyboru. Uważasz go za słuszny. Wyznałeś wiarę w imieniu swoim i chcesz dar wiary przekazać dziecku. Dziadkowie przyniosą prezenty, zrobicie przyjęcie. Co chcesz wraz ze chrztem przekazać swojemu dziecku? Czego właściwie chrzest ma być wyrazem?

AKTYWIZACJA

Praca w rodzinach. Formularz – ŚWIECA, OLEJ, SZATA. Może być po prostu dyskusja.

PUENTA

Chrzest wprowadza jakościową zmianę. Czyni nas dziećmi Boga wszechmogącego. Chcąc pomóc możliwie w pełni odkryć bogactwo skutków chrztu świętego, Kościół w liturgii tego sakramentu stosuje trzy znaki, przy pomocy których chce dotrzeć do naszej świadomości z bogactwem łaski otrzymanej na chrzcie świętym.

Powtarzam, że to są znaki, do których nie ma dołączonych dodatkowych łask. Jeśli więc ktoś zostanie ochrzczony w domu w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego i tych trzech znaków już nie otrzyma, chrzest jego jest ważny i równie owocny, jak wówczas kiedy jest ochrzczony w kościele z całą liturgiczną oprawą sakramentu chrztu. O jakie znaki chodzi?

Bezpośrednio po chrzcie kapłan namaszcza czoło ochrzczonego krzyżmem, czyli konsekrowaną oliwą. Dla nas gest ten jest mało czytelny, natomiast jest jasny dla ludzi mieszkających w basenie Morza Śródziemnego i dla ludzi Wschodu. Dla nich oliwa jest znakiem dobrobytu, bogactwa, obfitości. Tym znakiem posługuje się Bóg.

W Starym Testamencie namaszczano króla, arcykapłana oraz te przedmioty, które Bóg przejmuje na własność. Przez namaszczenie Bóg mówi: ten człowiek, ta rzecz, jest moją własnością. Namaszczenie to pewna forma opieczętowania. Pieczęć jest znakiem przymierza, jakie Bóg zawiera z człowiekiem.

Ten znak krzyża świętego, uczyniony nowo ochrzczonemu na czole, ma mu przypominać, iż w jego duszy zostaje wyciśnięte znamię, którego już nie potrafi nigdy usunąć. To znamię dla zbawionych będzie powodem do chluby, dla potępionych będzie źródłem dodatkowych cierpień i wstydu. Zło, które odniosło zwycięstwo i potrafiło uwięzić dziecko samego Boga, traktuje takiego więźnia jako szczególnie cenny łup.

Drugim znakiem jest biała szata. Już w starożytności ochrzczeni byli ubierani w białe szaty na znak radości i jako symbol czystości. Jeśli dziś udzielamy chrztu ludziom dorosłym, to oni również chcą przez cały tydzień przeżywać to swoje nawrócenie w sposób uroczysty, zachowując odświętny strój. Kilkakrotnie spotkałem kobiety, które przez cały tydzień po swoim chrzcie chodziły do Komunii św. w jasnych kostiumach.

W starożytności ten strój obowiązywał przez siedem dni i dlatego pierwszy tydzień po Wielkanocy został nazwany Białym Tygodniem.

Biała szata to symbol szaty godowej, o której Chrystus mówi w przypowieści o zaproszonych na ucztę, ganiąc człowieka, który znalazł się bez tej szaty przy stole. Dziś są kłopoty z wkomponowaniem tego uroczystego stroju w nasze życie. W pewnej mierze udało się to w odniesieniu do kobiet.

Dziewczynki do pierwszej Komunii podchodzą w białych sukienkach. Kto wie, czy zamiast tej maleńkiej białej szaty, którą się podaje dziecku, nie byłoby lepiej przy chrzcie świętym podać już materiał na sukienkę do pierwszej Komunii świętej. Wówczas ten znak byłby znacznie wymowniejszy. Ponieważ dość często dar ten przygotowują rodzice chrzestni, jego przeznaczenie na ubranie czy sukienkę do pierwszej Komunii świętej byłoby bardzo wymowne.

Zawierając sakramentalne małżeństwo kobiety podchodzą do ołtarza również w białej sukni, taka jest tradycja. Trudniej o znalezienie eleganckiego stroju dla ochrzczonego mężczyzny, stroju, który miałby przypominać, że jego właściciel należy do Boga.

Trzeci znak, którym posługuje się Kościół, to zapalona świeca. Jest to symbol wiary. W Wigilię Paschalną wnosimy do świątyni płonącą świecę, tak zwany paschał, przypominającą nam Chrystusa. To ona właśnie stoi w kościołach parafialnych przy chrzcielnicy i jej płomień jest przekazany ochrzczonemu lub rodzicom jako symbol wiary.

Symbolika świecy ma dwa wymiary. Sama świeca jest znakiem doczesnego życia, a jej płomień znakiem wiary — świeca jest ograniczona, ona się topi, jest przeznaczona na spalenie. Płomień jest światłem, które karmi się woskiem. Świeca stopniowo zamienia się w płomień.

Z tym, że jak świeca nie może siebie zapalić, tak nikt z nas nie potrafi sam siebie zapalić. Wiarę otrzymujemy, znakiem tego jest zapalona świeca. Dramat rozpoczyna się wówczas, gdy świeca naszego życia gaśnie, a nie jest przetapiana przez wiarę.

Niebo nie jest miejscem przechowywania świec, lecz jest nagrodą za to, że całe życie do końca zostało przepalone, zamienione w światło dla Boga i bliźnich.

Z chrzcielną świecą ludzie powinni wędrować przez całe życie. Znam takich, którzy na swojej świecy chrzcielnej wypisali datę chrztu, dołożyli potem datę pierwszej Komunii świętej, datę swojego ślubu, i to są daty etapów ich drogi życia. Z tą świecą podchodzimy do święceń kapłańskich, z tą świecą chcemy również umierać, dowodząc, że zachowaliśmy wiarę otrzymaną na chrzcie świętym.

Kilka razy w roku Kościół zachęca do publicznego wyznania wiary ze świecą w ręku. Przychodzimy wówczas do świątyni wyznać, że moja wiara płonie, że nie zgasła.

5. Chrzestni

WSTĘP

Przed chrztem dziecka zastanawiamy się, jakich wybierzemy rodziców chrzestnych. Odpowiadają zazwyczaj naszym oczekiwaniom…

AKTYWIZACJA

Praca w rodzinach. Formularz – CHRZEST. Zadanie jest następujące: szukamy odpowiedzi na pytanie: jakich chrzestnych nie chcielibyśmy dla naszych dzieci.

PUENTA

Obowiązki chrzestnych

Chrzest włącza nas we wspólnotę Kościoła. Chodzi równocześnie o wspólnotę świętych oraz o wspólnotę Kościoła widzialnego na ziemi. Świadkiem włączenia we wspólnotę Kościoła widzialnego jest kapłan, który udziela chrztu i wpisuje w księgę metrykalną, oraz tak zwani rodzice chrzestni. Oni są obecni przy chrzcie po to, aby w razie potrzeby, w późniejszych latach zaświadczyć, iż dany człowiek został ochrzczony, i aby w imieniu wspólnoty ludzi wierzących wziąć odpowiedzialność za przyszłe losy tego dziecka. Chodzi o odpowiedzialność za wiarę, którą otrzymuje ochrzczony, i odpowiedzialność za jego losy doczesne.

W tej sytuacji rodzice chrzestni winni być wierzący, praktykujący i mieć poczucie odpowiedzialności za przyjęte na siebie obowiązki. Winni żyć w zgodzie z prawem Bożym i z prawem Kościoła. Dlatego nie należy prosić do posługi przy tym sakramencie takich, którzy są w konflikcie z przykazaniami. Nie zawsze wśród bliskich są ludzie, którzy mogą podjąć odpowiedzialność za religijne wychowanie dziecka, wówczas należy szukać ludzi prawych wśród dalszych znajomych, a niekiedy nawet wprost porozmawiać z kapłanem, kto w parafii mógłby być ojcem lub matką chrzestną.

Bywa, że rodzice chrzestni powinni podjąć całą odpowiedzialność za losy dziecka tu na ziemi. Podaję konkretny wypadek. Matka pięciorga dzieci umiera na raka, półtora roku później ojciec ginie w wypadku samochodowym. Zostają małe dzieci. Każde jest ochrzczone. W sumie mają dziesięciu rodziców chrzestnych. Gdyby oni się spotkali i zorganizowali dla dzieci dom, rzecz z pewnością by się udała. Jedna dziesiąta wkładu to stosunkowo niedużo. Perspektywa wychowania tych dzieci i stworzenia im domu, przy współpracy rodziców chrzestnych była realna. Tymczasem z tych dziesięciu matka chrzestna jednego dziecka podjęła obowiązek czuwania nad tą gromadką, a wszyscy inni umyli od tego ręce. Pytam, dlaczego zgodzili się na chrzestnych, skoro nie chcieli podjąć obowiązków. To się rzadko zdarza w tym wymiarze, ale może zaistnieć.

Chrzestni powinni w czasie Mszy świętej chrzcielnej przystąpić do Komunii świętej. Jest to bowiem dowód ich pełnego uczestniczenia w życiu Kościoła. Niestety dziś przy płytkim rozumieniu chrześcijaństwa najczęściej motywem doboru rodziców chrzestnych są pieniądze. Chodzi bowiem o drogie prezenty. Warto pamiętać, iż prezenty przy wszystkich uroczystościach religijnych są bardzo niebezpieczne. Po pierwsze dlatego, że przysłaniają samo spotkanie z Bogiem. Trwają dyskusje na temat otrzymanych prezentów z okazji pierwszej Komunii świętej, chrztu, a nawet z okazji bierzmowania, a nie ma dyskusji na temat wielkiego daru, jaki w sakramencie podaje Bóg. Przynoszący prezenty stają się ważniejsi aniżeli Bóg, który udziela łaski.

Drugie niebezpieczeństwo drogich prezentów polega na tym, że dzielą ludzi. Osobiście znam wiele sytuacji, w których poróżnienie między ludźmi nastąpiło na skutek tego, że matka chrzestna przyniosła wielki dar, a ojciec chrzestny mały. Czy chrzest to okazja do dzielenia ludzi? Ktoś może dużo mieć, lecz winien się liczyć z tym, by dając jakikolwiek prezent nie wyrządzić krzywdy dziecku, a równocześnie tym, którzy prezent chcą przekazać, a nie stać ich na to.

W prezentach chrzestnych chodzi głównie o jakiś dar religijny, który byłby pamiątką spotkania człowieka z Bogiem, jakkolwiek mogą również być dary o charakterze doczesnym, takie które przydadzą się dziecku.

Najważniejsze jednak, by rodzice chrzestni ofiarowali dziecku swoją przyjaźń, swoje serce i gotowość pomocy w jego życiu, bez względu na to, w jakiej znajdzie się sytuacji. Czasami trzeba pomóc w szkole lub w załatwieniu pracy, czasami trzeba pomóc w studiach. Należy pomóc rodzicom dziecka, kiedy ono jest chore. To jest odpowiedzialność za szczęście tego dziecka. Dziecko powinno liczyć na rodziców chrzestnych, to znaczy mieć do nich zaufanie i cenić ich autorytet.

Przyjęcie chrzcielne winno mieć charakter religijny. Stół jest potrzebny jako miejsce objawiania radości, przy stole powinniśmy się spotkać z sobą i ciągle trzeba pamiętać, by przy tym stole nie obrazić Boga. W polskich układach szczególnie chodzi o to, by nie było zgorszenia przez pijaństwo. Dotyczy to wszystkich innych religijnych spotkań przy stole, a więc z okazji Pierwszej Komunii świętej, bierzmowania, ślubu kościelnego czy nawet prymicji.

Kończąc tę krótką refleksję chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że rodzice chrzestni nie są koniecznie potrzebni do tego, by chrzest był ważny. Są sytuacje, kiedy nie może być żadnego świadka. Na przykład pielęgniarka odbiera dziecko, które jest bardzo słabe, i pyta się matki czy może ochrzcić dziecko. Jeśli matka powie, że tak, może je ochrzcić bez rodziców chrzestnych i chrzest będzie ważny. Dziecko zostanie włączone do Kościoła i wypełnione łaską uświęcającą.

Podziękujmy dziś za rodziców chrzestnych, którzy uczestniczyli w akcie naszego ubogacenia wtedy, kiedy zostaliśmy wypełnieni łaską uświęcającą i włączeni do Kościoła. Podziękujmy za nich, jeśli nam pomagali w życiu, i pomódlmy się za nich, jeśli o nas zapomnieli. Jeśli natomiast ktoś z nas jest ojcem lub matką chrzestną, to trzeba dziś postawić pytanie, czy ten obowiązek jest przez nas spełniony dobrze. Jeśli nie musimy pomagać materialnie, to zastanówmy się, czy nasza pomoc duchowa, dobra rada, braterskie upomnienie i modlitwa towarzyszy dziecku, a winna towarzyszyć do końca naszego życia.

***

KKK 1213 Chrzest święty jest fundamentem całego życia chrześcijańskiego, bramą życia w Duchu (vitae spiritualis ianua) i bramą otwierającą dostęp do innych sakramentów. Przez chrzest zostajemy wyzwoleni od grzechu i odrodzeni jako synowie Boży, stajemy się członkami Chrystusa oraz zostajemy wszczepieni w Kościół i stajemy się uczestnikami jego posłania: „Chrzest jest sakramentem odrodzenia przez wodę i w słowie”.

[1] Wykorzystałem tu ulotkę „Bądź piękną mamą” firmy CHICCO, otrzymaną w sklepie z artykułami dla młodych rodziców i ich dzieci.

[2] Ten i kilka innych fragmentów zaczerpnąłem z: ks. Edward Staniek, Kościół i sakramenty, Wydawnictwo Archidiecezji Krakowskiej, Kraków 1995, s. 107.

Źródło tekstu: http://www.mateusz.pl/ksiazki/es-uwk/es-uwk_ii_01.htm.