Dzieci, zabawa, lament

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Homilia Tagi: rok A, Roraty

Roraty w LSU, piątek 13 XII 2013

 WSTĘP

Środową przygodą adwentową był przyjaciel. Wczoraj przygodą było niebo, które nie jest dla grzecznych, ale dla wiernych, mądrych… A dzisiaj coś, co łączy te dwie poprzednie przygody i jest prawdziwym wyzwaniem dla każdego z nas… Ale o tym za chwilę, tuż po radości proroka Izaja-sza, który z mocą głosi dzieła Boże w naszych sercach.

HOMILIA

  1. Nie wiadomo, czego ci ludzie właściwie chcieli. Przyszedł Jan Chrzciciel, wzywał do nawrócenia – zupełnie nie pasował. Uznali go za opętanego.
  2. Przychodzi Jezus, głosi dobrą nowinę, wychodzi do grzeszników, tez ludziom nie pasuje.
  3. Co zatem może trafić do ludzi niezdecydowa-nych, niezadowolonych, szukających czegoś na swoją miarę?
  4. Jest coś nie do odrzucenia.
  5. „Mądrość usprawiedliwiona jest przez swoje czy-ny”.
  6. To znaczy – jeśli nie wierzycie słowom, zobaczy-cie, co się stanie. Mądrość Boża w Panu Jezusie, z Jego rozmowach ze słuchaczami nie została przyjęta, uznana, uszanowana.
  7. Zatem zostaną czyny. One mówią same za siebie.
  8. I to jest kolejna przygoda, do której nasze czuwa-nie adwentowe, nasze Roraty nas zapraszają – aby to, co robię na co dzień, mówiło samo za siebie.
  9. Aby za słowami szły czyny. Można coś powie-dzieć, obiecać. Proste. Przygodą jest to zrobić!