Ikona Zmartwychwstania

Grupa docelowa: Studenci Rodzaj nauki: Lektura Tagi: Browary wiary, Browary wiary Jezus Chrystus, Jezus zstąpił do piekieł

W pracy Grupy „Odwaga” nad wychodzeniem z tendencji homoseksualnych i w mojej pomocy mężczyznom z tymi problemami wielkim światłem jest ikona „Zmartwychwstanie”, jaką spotkałem podczas mojej pielgrzymki do Medjugorie w kaplicy wspólnoty, którą tworzą przede wszystkim ludzie uzależnieni od narkotyków.

Wspólnota ta została założona przez siostrę Elwirę, Włoszkę. Ona też wypracowała swoją metodę leczenia narkomanów. W Polsce również powstała podobna wspólnota, która nosi nazwę jak ta w Miedjugorie: „Cenacolo”, czyli „Wieczernik”.

Ikona, która mieści się w tej kaplicy, została namalowana metodą fresku i uobecnia dynamikę tego, co dzieje się we wspólnotach Wieczernika znajdujących się już w kilku miejscach świata. Fresk namalowali sami narkomani, członkowie wspólnoty, wzorując się na ikonie ze Stambułu.

W centrum oryginalnej ikony stoi pełen blasku i mocy Chrystus Zmartwychwstały, odziany w białe szaty. Ogarnia wszechświat i promieniuje swoimi darami. Jako Pan życia wyciąga z grobu pierwszych ludzi, Adama i Ewę. Ich siwe włosy są symbolem zniszczenia przez grzech, który niejako postarza każdego człowieka. Ewa jest pozbawiona ręki, którą sięgnęła po zakazany owoc. Obok Chrystusa znajdują się dwie grupy osób. Z Jego prawej strony stoją przedstawiciele królów i proroków: Eliasz, Dawid i Salomon. Z lewej strony stoi trzech sprawiedliwych. Chrystus stoi nad piekłami (nie: piekłem), gdzie wszyscy ludzie oczekiwali na wyprowadzenie ich z tego miejsca smutku i rozpaczy.

Wyznajemy w „Wierzę”, że Chrystus zstąpił do piekieł. Skały popękały i ludzie (najpierw Adam i Ewa) zostali wyzwoleni. W tym pełnym ciemności miejscu widać rozerwane kajdany, jest tam też klucz do piekieł, który miał Chrystus, i są Jego trzy gwoździe – symbol Jego zbawczej męki. Ikona jest przepojona nadzieją dla ludzkości i kosmosu, która przychodzi przez Zmartwychwstałego Pana.

Dlaczego wspólnota Wieczernik wybrała tę ikonę za niejako swoje godło?

Tacy ludzie, jak narkomani, alkoholicy, homoseksualiści, doświadczyli już piekła na ziemi, ogromnej nędzy fizycznej i moralnej, niekiedy rozpadu rodziny, utraty zdrowia, załamania się wszystkiego. Wielu z nich popełniło samobójstwo lub zmarło wskutek różnych chorób, w wypadku narkomanów często na skutek wirusa HIV. Jeśli dziś żyją, to każdy z nich jest nie tylko świadomy, ale i odważnie świadczy, że żyje dzięki Chrystusowi, który wyzwolił go z prawdziwego piekła, z jego piekła.

Fresk „Anastasis” tworzyli dwa lata. Kiedy malowali postać Chrystusa, robili to poszcząc i modląc się. W ten sposób nawiązywali do dawnych sposobów pisania ikon i zarazem wielbili Zbawiciela. W miejscu, które symbolizuje piekła (ich piekło, którego dna dosięgnęli), postawiono tabernakulum, gdzie przechowywany jest Chrystus żywy i obecny w Konsekrowanym Chlebie. To On wyciągnął ich z ich piekła, to On przywrócił im życie, On dziś uzdrawia w Kościele przez sakramenty, zwłaszcza podczas Eucharystii, w której uczestniczą codziennie wszyscy członkowie „Cenacolo”. Oni Go też codziennie adorują w wielkiej wdzięczności.

Wyzwoleni przez Chrystusa narkomani w namalowanej przez siebie ikonie-fresku wprowadzili dwie zmiany. Ukazują one historię ich życia i wyzdrowienia. Tradycyjnie na ikonach przedstawiających Chrystusa wszystkie postacie mają wzrok skierowany na Niego. On bowiem jest centrum wszystkiego, On jest Początkiem i Końcem, On – jedyny Zbawiciel człowieka i świata.

Jednak na ikonie w kaplicy Wspólnoty król Salomon nie patrzy na Chrystusa, ale na swego ojca Dawida. Oznacza to, że chłopiec nie stanie się dojrzałym mężczyzną, jeśli nie będzie miał ojca i jeśli nie będzie się w niego wpatrywał.

Druga zmiana dotyczy grupy osób znajdujących się po lewej stronie Chrystusa. Do trzech sprawiedliwych dołączono jeszcze jednego. Jest nim młody człowiek ubrany w zielono-złotą szatę, z laską w ręku, pielgrzym. Jest to Nicola, chłopiec, który we Wspólnocie zmarł na AIDS, wierząc, że odchodzi do Jezusa. Symbolizuje on wszystkich, którzy zmarli na tę chorobę. Na ogół są to młodzi ludzie, wrażliwi i bezbronni, którzy zostali opuszczeni, zapomniani i wykorzystani przez świat. Odeszli z tego świata przedwcześnie i w wielkim cierpieniu. Są pośród Sprawiedliwych i są Sprawiedliwymi. Tam, gdzie jest wielkie cierpienie, jest mało grzechu…

Ta ikona może i nam przynosić nadzieję, że Chrystus Zmartwychwstały wyprowadzi także nas z naszej słabości!

Mieczysław Kożuch. Źródło tekstu: http://www.odwaga.oaza.org.pl/Refleksje/IkonaZmartw/ikonazmartw.html