Imitacje miłości

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Lektura Tagi: miłość

Istnieją wartości i rzeczy, które, są szczególnie cenne dla człowieka i które pragnie on posiadać. Gdy z jakiegoś względu są one poza jego zasięgiem to może on zadowolić się ich imitacją. Stąd tak wiele imitacji złota, biżuterii a także mądrości, dojrzałości, świętości.

Do wartości wyjątkowo cennych i pożądanych przez człowieka należy miłość. Także w tym przypadku grożą imitacje, gdyż prawdziwa miłość jest bardzo wymagająca i trudna.

Co to jest imitacja miłości? Jest to każde zachowanie, które uchodzi za miłość a które nie spełnia jej podstawowych wymagań.

Do takich wymagań należy bezinteresowność, bezwarunkowość oraz dostosowanie miłości do niepowtarzalnej sytuacji partnera.

Wystarczy, że w danym przypadku nie jest respektowana choćby tylko jedna z tych cech, by mieć do czynienia z imitacją miłości.

Każda imitacja oszukuje i jest czymś fałszywym. Imitowanie miłości jest nie tylko czymś szczególnie fałszywym, ale może powodować bardzo niebezpieczne skutki. Często jest też bardzo trudna do zdemaskowania. By się o tym przekonać, popatrzmy na kilka przykładów imitacji miłości.

Przykład pierwszy: miłość interesowna. Oto matka, która bardzo pragnie kochać swoje dziecko ale z jakiegoś względu nie jest pewna swojej miłości. Grozi jej wtedy, że wszystko, co czyni wobec dziecka, będzie odpowiedzią na jej własną potrzebę upewnienia się, że potrafi kochać.

Jej zachowania wobec dziecka będą więc motywowane czymś innym niż po prostu bezinteresowną miłością. Zwykle w takiej sytuacji matka stara się. kochać „bardziej” swoje dziecko niż czynią to inne matki. Łatwiej jest wtedy subiektywnie upewniać się, że naprawdę kocha.

Chcąc „bardziej” kochać może np. postanowić, że zawsze będzie uśmiechnięta wobec swojego dziecka. Wbrew jej nadziejom skutki takiego zachowania mogą być bardzo niebezpieczne. Dziecko uczy się bowiem głównie od własnej matki odkrywania i wyrażania tego, co przeżywa. Jeśli jest zaniepokojone czy coś go boli, to własny ból czy niepokój powinno wyczytać w twarzy, spojrzeniu i głosie mamy.

Jeśli ona jest zawsze uśmiechnięta, to nieświadomie wprowadza swe dziecko w błąd. Niektórzy psycholodzy twierdzą, że takiego typu stereotypowe i niedostosowane do sytuacji zachowanie matki, może nawet doprowadzić do schizofrenii u dziecka. Jeśli nawet to nie nastąpi, to dziecko może stopniowo dojść do przekonania, że mamie jest obojętne to, co ono przeżywa.

Ma ona przecież zawsze uśmiechniętą twarz, niezależnie od przeżyć swego dziecka.

Inny przykład miłości interesownej. Oto ktoś twierdzi, że czuje się zbyt mały, by zasługiwać na miłość ze strony innych a nawet na własną przyjaźń. Jednocześnie deklaruje, że chce poświęcić swoje życie, by kochać bliźnich.

Nie można jednak kochać drugiego człowieka, gdy nie jest się przyjacielem dla samego siebie. Pan Bóg objawia w Biblii, że możemy kochać innych najwyżej rak, jak samych siebie. W opisywanym tu przykładzie grozi tak zwana projekcja psychiczna, czyli kochanie samego siebie pod pretekstem miłości bliźniego.

Poświęcenie dla drugiej osoby jest wtedy interesowne, bo służy wynagrodzeniu sobie przekonania o własnej miłości.

A oto przykład miłości warunkowej. Jakże wiele rodziców straszy swoje dzieci wycofaniem miłości: „Jeśli będziesz niegrzeczny, to przestanę cię kochać”. W takim klimacie jedynie warunkowej miłości dziecko doznaje silnych lęków i nie może zaspokoić podstawowej potrzeby bezpieczeństwa.

Nawet jeśli sami rodzice nie traktują poważnie cytowanej tutaj groźby, to w subiektywnym odczuciu dziecka staje się ona źródłem cierpienia i niepewności nieraz do końca życia.

Można więc egzekwować konsekwencje błędów dziecka („jeśli mnie nie posłuchasz, to nie obejrzysz filmu”), ale nie powinno się go nigdy szantażować wycofaniem miłości.

Warunkowość miłości przybiera wiele form. Dla przykładu może się zdarzyć, że rodzice pragną zrealizować w swoich dzieciach aspiracje, których sami nie zdołali osiągnąć we własnym życiu.

Wywierają wtedy różne naciski, by formować dziecko na wzór ich własnych nadziei i aspiracji zamiast pomagać mu w odkryciu jego drogi życiowej i niepowtarzalnych uzdolnień. Sami rodzice mogą być w takiej sytuacji przekonani, że ich naciski i oczekiwania służą dobru dziecka i że wyrażają rodzicielską troskę i miłość.

W rzeczywistości wyrażają one dążenia rodziców do zaspokojenia ich własnych potrzeb kosztem dzieci. Są one wtedy kochane warunkowo: o ile spełniają plany i nadzieje rodziców.

I ostatni przykład imitacji miłości: miłość niedostosowana do niepowtarzalnej sytuacji partnera. W Polsce mamy ponad milion ludzi uzależnionych od alkoholu. Byłoby o wiele mniej tego typu dramatów, gdyby najbliższe środowisko bardzo stanowczo reagowało już na pierwszy epizod nadużycia alkoholu, np. w takiej formie: „Niepokoję się, że tyle wczoraj wypiłeś. Sądzę, że masz jakieś problemy i chętnie ci pomogę. Jeśli jednak jeszcze raz się tak zachowasz, to nigdy już z tobą nie pójdę na żadne przyjęcie”.

Tymczasem wiele osób długo nie reaguje na nadużywanie alkoholu przez partnera a nawet stara się go chronić myśląc, że w ten sposób pomoże mu w zmianie zachowania. Taka ochrona jest właśnie jaskrawym przykładem miłości niedostosowanej do sytuacji partnera, a więc będzie szkodliwa.

Tymczasem dojrzała miłość polega na tym, że zostawia się pijącemu dźwiganie wszystkich konsekwencji jego zachowania. Jeśli bowiem ktoś pije a drugi ponosi konsekwencje – np. ukrywa, usprawiedliwia, pożycza pieniądze, akceptuje kolejne obietnice, itp. – to będzie on pił aż do śmierci.

A miłość przecież oznacza takie zachowanie wobec partnera, które chroni życie i stwarza szansę na rozwój nawet za cenę bólu.

Wniosek z powyższych analiz nasuwa się sam: nie ma nic piękniejszego niż miłość i nic bardziej niebezpiecznego niż imitacja miłości. By kochać naprawdę, nie wystarczy jedynie dobra wola czy poleganie na subiektywnych odczuciach. Potrzeba nieustannego wysiłku, by stawiać sobie wymagania miłości. Potrzeba też pokornej odwagi, by pytać samego siebie, czy moja miłość do innych jest jedynie jej imitacją?

Tego typu pytania są tym bardziej potrzebne, im bardziej jest ktoś przekonany, że one go nie dotyczą. Tylko prawda może wyzwalać z imitacji. Także z imitacji miłości.

ŹRÓDŁO DIECEZJI RZESZOWSKIEJ, NR 8/94, Refleksje o wychowaniu