Ofiarowanie Pańskie

Dziękczynny hymn Symeona (Łk 2,25–35)

Symbolika światła w literaturze dydaktycznej Starego Testamentu

Wstęp w mszale, po nim poświęcenie świec i pokropienie wodą święconą.

WSTĘP

Na pamiątkę ocalenia pierworodnych synów Izraela podczas niewoli egipskiej każdy pierworodny syn u Żydów był uważany za własność Boga. Dlatego 40. dnia po urodzeniu należało zanieść syna do świątyni w Jerozolimie, złożyć go w ręce kapłana i wykupić za symboliczną opłatą. Łączyła się z tym ceremonia rytualnego oczyszczenia matki dziecka. Matka składała wtedy ofiarę z baranka lub synogarlic. Od 1997 r. Kościół obchodzi tego dnia Dzień Życia Konsekrowanego, poświęcony modlitwie za osoby, które oddały swoje życie na służbę Bogu i ludziom w zakonach, zgromadzeniach zakonnych, stowarzyszeniach życia apostolskiego i instytutach świeckich. Pamiętajmy o nich w podczas naszej dzisiejszej modlitwy. Warto im wysłać dzisiaj życzenia…

 HOMILIA 1

  1. Na pewno pamiętają Państwo samochody z 4 biegami. Musiały wystarczyć. Pamiętam jeszcze Nysę z 3 biegami. To była jazda…
  2. Mówię o tym dlatego, że Słowo Boże, niedzielne czytania można potraktować właśnie jak biegi w aucie. Czy skrzynia jest automatyczna, czy nie – wszystko jedno…
  3. Dzisiaj 1 biegiem jest Ofiarowanie

– czyli – idąc tropem dzisiejszego święta – przypomnienie, że wszystko należy do Boga, że od Niego otrzymuję życie, dary, talenty… oddając Mu to, co mam i kim jestem oddaję Bogu Jego własność, a ja uświadamiam sobie, jak zostałem obdarowany,

– ofiarowanie uczy mnie też oddawania Bogu mojego życia, problemów, spraw – niezałatwionych, odkładanych na później, On ich nie załatwi, ale może mi dać światło i kopa do życia, abym wreszcie ruszył – po to jest 1 bieg…

  1. Chyba, że jest bardzo ślisko, to wtedy ruszam z 2 biegu…
  2. Drugim biegiem dzisiaj jest Wierność – postawa Symeona – nie tylko fakt, że był, przychodził, ale miał cel – spotkać Zbawiciela, uwielbić Go,

– przyszedł do świątyni za natchnieniem  Ducha Świętego…  to dobry bieg na rozpędzenie życia duchowego, życia wiary… gdybyśmy te natchnie-nia Boże nie tylko słyszeli, nie tylko ich słuchali, ale też szli za nimi, byłoby trochę inaczej…

  1. Trzeci bieg to dzisiaj wysławianie Boga – prorokini Anna, która przychodzi dla Boga, dla Jego chwały… po to jest właśnie świątynia – aby Bóg był uwielbiony, po to jest nasza wiara, aby Jemu oddawać chwałę… mówić – Boże, Ty jesteś, Ty czuwasz nad tym światem, Ty jesteś tutaj i w moim sercu, bądź uwielbiony… po to właśnie warto przyjść do kościoła, aby być w Jego domu, tutaj Go uwielbić, przyjść, bo ON tu jest…
  2. Trzy biegi, aby ruszyć, nabrać prędkości. Można dalej ciągnąć tę metaforę samochodu, doszukać się sprzęgła, silnika, akumulatora, paliwa, luster-ka. To już zostawiam Państwu do przemyśleń na najbliższy tydzień…

Poznań, Msza św. niedzielna, zastępstwo o 13, Ofiarowanie Pańskie, 2 II 2014

HOMILIA 2

Święto Ofiarowania Pańskiego, 2 lutego 2013

WSTĘP

Poświęcenie świec i pokropienie wodą święconą.

HOMILIA

Trzy wymiary prawdziwej i mocnej wiary pokazuje nam dzisiaj Ewangelia:

  • Ofiarowanie – zawsze jest przypomnieniem, ze wszystko należy do Boga, że od Niego otrzymuję życie, dary, talenty… oddając Mu to, co mam i kim jestem oddaję Bogu Jego własność, a ja uświadamiam sobie, jak zostałem obdarowany,
  • Wierność – postawa Symeona, nie tylko fakt, że był, przychodził, ale miał cel – spotkać Zbawiciela, uwielbić Go,
  • Wysławianie Boga – prorokini Anna, która przychodzi dla Boga, dla Jego chwały… po to jest właśnie świątynia – aby Bóg był uwielbiony, po to jest nasza wiara, aby Jemu oddawać chwałę…

Trzy cechy ewangelicznych postaw to zaproszenie, aby wg nich naszą wiarę kształtować.

HOMILIA 3

1. „Jego ojciec i matka dziwili się temu, co o Nim mówiono”. Jak to – dziwili się? Już zapomnieli o zwiastowaniu, narodzeniu, pasterzach, mędrcach?… Po miesiącu już się dziwili?

2. Tak. Pozwalają Bogu krok po kroku działać w ich życiu. Nie wiedzą wszystkiego od razu „z góry”.

3. Bóg do nas też przychodzi krok po kroku. Od Maryi i Józefa ucz się Go przyjmować.

Polanica, 29 grudnia 2017, 1 J 2, 3-11; Ps 96; Łk 2,22-35

HOMILIA 4

1. Skąd wziął się zwyczaj i Prawo ofiarowania pierworodnego syna w świątyni jerozolimskiej?

  • Izrael był w niewoli egipskiej,
  • Bóg wydobył naród z niewoli – wtedy naród z egipskiego niewolnika stał się wybranym synem umiłowanym jedynego Boga,
  • Bóg raz tego dokonał, ale naród został zobowiązany, aby pamięć o odzyskaniu wolności zachować i przekazywać następnym pokoleniom, w pewnym sensie „spłacać dług” Bogu, dług, który i tak nigdy spłacalny nie będzie do końca,
  • w noc wyjścia Bóg wygubił wszystko, co pierworodne, na wieki wszystko DO NIEGO NALEŻY.

2. Dlatego właśnie Józef z Maryją ofiarują pierworodnego Syna – wykupują Go, składając ofiarę z gołębi.

3. W ten sposób Bóg ofiaruje się nam. Symeon, Anna rozpoznają w Nim Zbawiciela. Pan świata jest w rękach człowieka!

4. Bóg daje się nam nie dlatego, że jesteśmy wspaniali i wyjątkowi, ale dlatego, że po prostu jesteśmy!

Gidle, Ofiarowanie Pańskie, 2 lutego 2018

HOMILIA 5

1. Z Listu przed Dniem Życia Konsekrowanego 2022: „Osoby konsekrowane żyjąc na ziemi, pragną mieć wzrok utkwiony w niebo…”

2. Czyli – muszą być trochę jak ryż. Żeby wyrósł, dojrzał i dał plony, musi mieć nogi w wodzie, a głowę w ogniu (wg starego przysłowia wschodniego).

3. Podobnie i życie chrześcijańskie: korzenie w wodzie chrztu św., głowa – w ogniu Ducha Świętego.

Radonie, Ofiarowanie Pańskie, 2 lutego 2022.

HOMILIA 6

Formy życia konsekrowanego: zakony kontemplacyjne, zakony i instytuty życia konsekrowanego, dzieł apostolskich, instytuty świeckie – życie konsekrowane w świecie, stowarzyszenia życia apostolskiego mające własne cele i zadania (szarytki, filipini i in.), dziewice Bogu poświęcone, pustelnicy i pustelnice, konsekrowane wdowy i wdowcy.

1. Miecz, o którym mówi Symeon, rzeczywiście możemy nazwać mieczem obosiecznym, czyli takim o dwóch ostrzach. Przeniknie bowiem duszę Maryi najpierw jako Matki kochającej i cierpiącej, gdy zagrożone jest życie Jej Syna.

2. Przypomnijmy: narodziny Jezusa w ubogich warunkach, ucieczkę Rodziny do Egiptu, osiedlenie w Nazarecie ze strachu przed królem, poszukiwanie 12-letniego Jezusa, utrudniony dostęp do Jezusa otoczonego przez tłumy, także Jego pojmanie i mękę i śmierć krzyżową.

3. Drugie ostrze ma wymiar wiary: Maryja bierze udział w dziele zbawienia dokonanym przez Jezusa jako Matka Zbawiciela. Także nam towarzyszy we wspólnocie Kościoła cierpiącego i prześladowanego w historii.

4. Bądź nam Orędowniczką, gdy nasze dusze przeszyją bóle codzienności, te niespodziewane. Aby Pan Zastępów był zawsze dla nas Królem chwały.

Radonie, święto Ofiarowania Pańskiego, 2 lutego 2023.

HOMILIA 7

Św. Jan Paweł II, encyklika „Dominum et Vivificantem” 16, wydana 18 maja 1986 r. (fragm., poniżej punktacja 1-3):

1. Pełni Ducha Boże bo towarzyszą wielorakie dary, dobra zbawienia, szczególnie przeznaczone dla ubogich i cierpiących, dla tych, którzy ku owym darom otwierają serca — nieraz poprzez bolesne doświadczenia sławnej egzystencji, ale przede wszystkim z ta wewnętrzna gotowością, jaka daje wiara.

2. Przeczuwał to starzec Symeon, „człowiek sprawiedliwy i pobożny”, na którym „spoczywał Duch Święty”, w chwili ofiarowania Jezusa w świątyni, gdy dostrzegł w Nim „zbawienie przygotowane wobec wszystkich narodów” za cenę wielkiego cierpienia — za cenę Krzyża — który będzie miał przyjąć wespół z Matką swoją (por. Łk 2, 25-35).

3. Jeszcze lepiej przeczuwała to Matka-Dziewica, która „poczęła z Duch Świętego” (por. Łk 1, 35), gdy rozważała w swym sercu „tajemnice” Mesjasza, z którym była zjednoczona (por. Łk 2, 19. 51).

4. Dzięki Bożej łasce i nasze oczy mogą oglądać zbawienie świata, Jezusa Chrystusa, Pana i Zbawiciela, i to nie tylko oglądać, ale i przyjmować w Komunii św.

5. On jest Królem chwały, On jest Panem Zastępów!

Radonie, święto Ofiarowania Pańskiego, 2 lutego 2024.

LEKTURA PODRĘCZNA

A Jego ojciec i matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. I błogosławił ich Symeon, a do Jego matki Maryi powiedział: «On został dany, aby w Izraelu wielu upadło i wielu powstało, i aby był znakiem, któremu będą się sprzeciwiać.A Twoją duszę miecz przeszyje, aby zostały ujawnione przewrotne myśli wielu»

Łk 2, 33-35 (tłum. Edycji św. Pawła; por. J 19, 25-27)

Prawdziwa doświadczenie Matki polega na przyjęciu i rozeznaniu daru słowa! Ikonografia skupiała uwagę na boleściach fizycznych, a istota zawarta jest w przyjęciu słowa (proroctwa) Symeona: „A Twoją duszę miecz przeszyje…” (Łk 2, 35) oraz słowa (testamentu) Jezusa: „Oto syn twój…” (J 19, 26).

W Biblii miecz jest synonimem słowa ostrego, rozdzielającego dobro o zła bardziej niż miecz obosieczny (ostry z jednej i drugiej strony) rozcina i wnika w głąb – „przenika aż rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, rozsądza myśli i zamiary serca” (Hbr 4, 12). Słowo jak miecz jest żywe i skuteczne, „żadne stworzenie nie ukryje się przed nim, gdyż wszystko jest odkryte i jawne oczom Tego, któremu musimy zdać sprawę” (Hbr 4, 13).

Co ujawnia słowo jak miecz, które otrzymuje Maryja w Jerozolimskiej świątyni? Kiedy Słowo stało się Ciałem „zostały ujawnione przewrotne myśli wielu” (Łk 2, 35). Dosłownie, żeby „odsłonięte zostały z licznych serc zamysły”. Jest to wielka zachęta do wewnętrznego dialogu serca ze Słowem. Matka podejmuje ten trud rozeznawania – wnika z znaczenie (sens pełny) otrzymanego słowa. Ona zachowywała (gr. synetero) wszystkie składne w Jej sercu słowa (Łk 2, 19), pragnęła, by odsłonięte zostały (gr. apokalypto) liczne serc zamysły (Łk 2, 35) oraz strzegła (gr. diatereo) wszystkie te rzeczy w sercu (Łk 2, 51). Oto trzy etapy maryjnego lectio divina – duchowej (medytacyjnej) lektury słowa Bożego: lectio (czytać) – meditatio (rozważać) – oratio (modlić się [słowem])! Greckie czasowniki wskazują na nieco inną dynamikę: synetero (zachowywać) – apokalypto(odsłaniać) – diatereo (strzec). Otrzymane proroctwo (słowo) należy – w sercu – składać (zbierać/przechowywać), następnie odkrywać jego pełny sens (znaczenie), by strzec/ochronić go dla innych. Matka nosiła pod sercem Słowo, przechowywała Je – jak w tabernakulum – by wreszcie oddać/przekazać Je wiernym słuchającym i czyniącym. Słowo otrzymane uczy oddzielania dobra od zła, odkrywania fałszach zamysłów od woli Bożej, ujawnia przewrotne myśli wielu, a objawia jedyne Słowo „Wcielone i żywe” (KKK 108). Syn Maryi Jezus – w relacji św. Łukasza – wyzna: „Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wprowadzają je w czyn” (Łk 8, 21). Uczeń naśladujący Matkę Słowa w osobistej lekturze słowa Bożego musi zrobić tej jeden krok dalej: czytać – rozważać – modlić się, by wprowadzić słowo w życie (czyn), przeżyć je – zrealizować – zaświadczyć o nim. „Aby słowa Pisma świętego nie pozostały martwą literą, trzeba, by Chrystus, wieczne Słowo Boga żywego, przez Ducha Świętego oświecił nasze umysły, abyśmy «rozumieli Pisma» (Łk 24, 45)” (KKK 108). Rozumienie i wypełnienie słowa przynosi nie tyle boleści, co prawdziwą mądrość i szczęście (por. Łk 11, 28; Mt 7, 24).

Matka stojąca pod krzyżem otrzymała też słowo (testament): „Oto syn twój…” (J 19, 26). Matka Słowa jest równocześnie Nauczycielką słowa. Matka otrzymała misję adopcji duchowej ucznia. Ona ma nas nauczyć czytać, rozważać, modlić się słowem Bożym; ma uczyć nas zachowywać, odsłaniać pełny sens, a także strzec słowa Bożego. Trafnie ujął to autor Listu do Hebrajczyków, kiedy przestrzega pierwszych chrześcijan przed oschłością i odstępstwem od prawej nauki. Zwraca się do tych, którzy w czytaniu i słuchaniu słowa Bożego stali się ociężali: „Chociaż bowiem ze względu na czas winniście już być nauczycielami, sami ponownie potrzebujecie pouczenia o podstawowych zasadach nauki Bożej. Zamiast stałego pokarmu, znów potrzebujecie mleka! Każdy bowiem niewprawny w nauce sprawiedliwości jest jak niemowlę ssące mleko. Dojrzali zaś przyjmują pokarm stały, gdyż przez praktykę mają zmysły wyćwiczone do rozróżniania między tym co dobre i złe” (5, 11-14). Brak żywej wiary i stałego pokarmu słowa Bożego utrzymuje uczniów w stanie niemowlęctwa (por. 1 Kor 3, 1n), choć odpowiednio długa już przynależność do wspólnoty chrześcijańskiej domaga się postawy dojrzałej, a nawet podjęcia funkcji nauczycielskiej (por. Mt 10, 24n; 23, 10). Umiłowany uczeń nauczył się od Matki rozumienia Pisma. Ona wdrażała do w praktykę osobistej lektury słowa Bożego; przygotowała go do posługi słowa (nauczania) i pozyskiwania uczniów we wszystkich narodach (por. Mt 28, 19). Jan zrozumiał wówczas przesłanie skierowane do niego: „[…] Oto twoja Matka. I od tej godziny uczeń przyjął Ją do siebie” (J 19, 27). Chrześcijanin staje się dojrzały w wierze wtedy, gdy słucha słowa Bożego i wprowadza je w swoje życie; wówczas, gdy pilnie rozważa i modli się słowem, by być oderwanym o siebie samego i móc powiedzieć: „Moja nauka nie jest moja, lecz pochodzi od Tego, który Mnie posłał” (J 7, 16).

Zmarły niedawno kard. Martini († 2012) widział w Maryi z Nazaretu doskonały wzór ucznia, który potrafi przyjąć do swego wnętrza Słowo; jest wzorem „kontemplacji, wyobrażeniem Kościoła, który słucha dając pierwszeństwo Słowu Boga, słuchaniu Pana” (por. Słownik duchowy, Kraków 1999, 141).