Przyczyny rozwodów

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Lektura Tagi: Małżeństwo, Rozwody, Rozwód, Sakrament małżeństwa

Odpowiedzialnością za częste dziś rozpady rodzin nie można obarczać wyłącznie współczesnego świeckiego prawodawstwa, dopuszczającego rozwody i legalizującego powtórne zawarcie małżeństwa. Pełne przyczyny kryzysu trwałości rodziny są szersze, mianowicie natury socjologicznej, psychologicznej i religijno-moralnej.

Przyczyny socjologiczne

Jednym z czynników sprzyjających rozluźnieniu więzów rodzinnych jest dzisiejszy system pracy, spowodowany rewolucją techniczno-przemysłową, prowadzący do oddzielenia miejsca zamieszkania rodziny od miejsca pracy. Dzisiejsze fabryki i biura zabierają mężczyzn, a w większości i kobiety, na dłuższy czas z domu rodzinnego. Podobnie bywa ze szkołą w stosunku do dzieci i młodzieży.

Drugim czynnikiem przyczyniającym się do rozluźnienia więzów rodzinnych jest coraz częstsze przejmowanie przez państwo zadań, które dawniej spełniała rodzina, takich jak: wychowywanie, troska o zdrowie, o ludzi starych, niezdolnych do pracy, chorych. Wiele tych spraw leżało dawniej w gestii rodziny, przyczyniając się do zacieśnienia jej wewnętrznych więzów.

Dawna rodzina była tak zwaną dużą rodziną, składającą się z trzech, a nawet czterech pokoleń – w ścisłych powiązaniach z krewnymi i pracownikami, żyjąca zwykle w tym samym domu, który był zarazem miejscem pracy. Dziś mamy do czynienia z „małą rodziną” złożoną z rodziców i dzieci przy czym po założeniu przez dzieci własnych rodzin rodzice pozostają zazwyczaj na długie lata znowu sami. Obcowanie z osobą przez tak długi czas wymaga zgodności charakteru i głębokiej wzajemnej miłości.

Innym czynnikiem jest dzisiejsza emancypacja czy równouprawnienie kobiet. Żona pracuje na równi z mężem, staje się partnerem, a ponadto żąda się od niej, by kierowała gospodarstwem i wychowywaniem dzieci. Pracując faktycznie na dwóch etatach, kobieta jest przeciążona, niezadowolona i często zdenerwowana. Praca w biurze, zakładzie czy fabryce pociągają nieraz bardziej niż obowiązki rodzinne, które stara się wtedy ograniczyć; do tego dochodzą różne kontakty w miejscu pracy, które oddziałują na jej wrażliwą emocjonalnie naturę.

Do wzmożonej nietrwałości dzisiejszych małżeństw może przyczynić się także okoliczność przesunięcia w wielu przypadkach ich zawierania na młodsze lata; statystyki wykazują, że małżeństwa zawarte przed dwudziestym rokiem życia są mniej trwałe. Nieraz istnieje pewien moralny przymus do szybkiego zawarcia małżeństwa – ze względu na ciążę dziewczyny.

Przyczyny psychologiczne

Zmiany w dziedzinie społecznej rzutujące na małżeństwo i życie rodziny nie byłyby tak niebezpieczne dla trwałości rodziny, gdyby psychologiczna i moralna postawa małżonków była odpowiednio mocna i odporna. Trwałość i szczęście małżeństwa zależą dziś w większym niż kiedykolwiek stopniu od wzajemnej miłości, poczucia odpowiedzialności, wyjścia naprzeciw współmałżonkowi i umiejętności spełnienia jego oczekiwań, czyli od zdrowej, dojrzałej osobowości obydwojga małżonków.

Tymczasem dzisiejsza cywilizacja techniczna nie sprzyja rozwojowi osobowości. Kładzie nacisk na wartości ekonomiczne i na konsumpcję, w kształtowaniu zaś człowieka – na wartości intelektualne, na wiedzę. Natomiast brak jest w wychowaniu tak zasadniczych dla życia rodzinnego wartości, jak miłość wychodząca do drugiego człowieka, zdolność wyrzeczenia, poczucie obowiązku i odpowiedzialności. Brak tych wartości powoduje w życiu małżeńskim nieporozumienia, konflikty, rozejście się.

Przyczyny religijno-moralne

Wśród przyczyn rozwodów nie wymienia się zazwyczaj braku lub osłabienia wiary i moralności, choć faktem jest, że mocna wiara i autentyczna moralność stoją na straży trwałości rodziny. Wykazuje to statystyka z naszego kraju, z której wynika, że w okolicach, gdzie żywsze są praktyki i tradycje religijne oraz wyższy poziom moralności chrześcijańskiej, mniej też jest rozwodów.

Badania ankietowe wśród rozwiedzionych w ostatnich latach oraz przewody spraw rozwodowych pozwalają ustalić, że najczęstszymi przyczynami rozwodów w Polsce są: niewierność małżeńska, trwałe związanie się z inną osobą, alkoholizm, znęcanie się nad współmałżonkiem albo nad rodziną, niedobór charakterów, brak zainteresowania się domem.

Jak widzimy, większość z tych przyczyn ma charakter moralny, podobnie jak wspomniane wyżej poczucie obowiązku i odpowiedzialności. Sam zaś fakt łatwej decyzji czy zgody na rozejście się jest u chrześcijan dowodem osłabienia wiary, bo wypowiedzi Ewangelii i nauka Kościoła są co do rozwodów jak najbardziej jasne.

Z drugiej strony, religijność – przeżywana wspólnie przez małżonków – pomaga przezwyciężyć egoizm, agresywność, zarozumiałość, lenistwo (wady, które najczęściej niszczą więź małżeńską), pozwala w Sakramencie Pokuty uwolnić się od dotychczasowych win, daje siłę do przebaczenia i rozpoczynania nowego życia, ułatwia zachowanie równowagi duchowej w sytuacjach trudnych i w chwilach zagrożenia.

Źródło tekstu: http://www.mateusz.pl/ksiazki/mptig/mptig204.htm#2rozp