Ślubuję ci wierność

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: Katecheza tematyczna, Wierność

1. Kłopotliwa przyjaźń

WSTĘP

  1. Poznając i zakochując się w kimś musimy pogodzić się z jego przeszłością. Ta przeszłość jest czasami trudna. Czasami jest piękna.
  2. Musimy zaakceptować znajomych, rodzinę, przyjaciół i przyjaciółki… Nie ma z tym problemów, gdy facet spotka się z przyjacielem lub po prostu ma przyjaciela. Nie ma problemów, gdy partnerka ma przyjaciółkę, jedną lub więcej…
  3. A co jest w sytuacji, gdy partner ma przyjaciółkę, a partnerka – przyjaciela?

AKTYWIZACJA

Praca na forum. Metoda – dyskusja. Zadanie do wykonania: poszukujemy odpowiedzi na pytanie: czy zgadzamy się, aby partner lub narzeczony spotykał się czasami ze swoją starą przyjaciółką? Czy dopuszczamy możliwość spotykania się we dwoje partnerki ze swoim starym przyjacielem? Czas na dyskusję.

PYTANIA DO DYSKUSJI

  1. Ludzie ufają sobie dzisiaj?
  2. Dlaczego ludzie sobie ufają nawzajem, kiedy ta ufność jest naiwna?
  3. Czy dzisiaj ufamy sobie samym?
  4. Czy można ślubować komuś wierność na całe życie?
  5. Jaką wierność sobie ślubują małżonkowie?

PUENTA

  1. Gdyby ktoś nas zapytał, czy jesteśmy wierni swojemu współmałżonkowi, większość z nas odpowiedziałaby natychmiast, że tak, w ogóle co za pytanie!
  2. Ale czyż nie dlatego udzielilibyśmy takiej odpowiedzi, że wierność pojmujemy wąsko, po prostu jako nie zdradzanie seksualne?
  3. Tymczasem wierność oznacza coś znacznie więcej. Jest ustawicznym „byciem przy”, wzajemnym towarzyszeniem, dążeniem do pogłębienia więzi, słuchaniem, gotowością do rozmowy, która będzie spotkaniem w prawdzie, wzajemnej akceptacji i zaufaniu.
  4. Wierność oznacza wspólne, we dwoje, szukanie rozwiązania trudności, jakie pojawiają się w małżeństwie, I szukanie ich rozwijania w małżeństwie, a nie poza nim.
  5. Wierność zostanie poddana próbie w chwili, gdy przyjdą rozczarowania, gdy pojawi się osądzanie współmałżonka o nieuczynność, nieżyczliwość, niedojrzałość, ciągły krzyk, pretensje o wszystko, gdy odczujemy, ze lepiej się nie odzywać, a najlepiej spakować swoje manatki i się wynieść albo jego rzeczy wystawić na korytarz.
  6. Właśnie wtedy wierność przestaje być uczuciem, pięknym słówkiem, staje się sprawdzianem własnej dojrzałości. Powtarzam — własnej — a nie tylko współmałżonka.
  7. O gotowość do takiej wierności warto siebie samego / siebie samą zapytać przed podjęciem decyzji o małżeństwie.
  8. Czy będę gotowy / czy będę gotowa szukać zawsze porozumienia, nie rezygnować i nie dezerterować? Ale nie można pomijać i tej wąsko pojmowanej wierności, w aspekcie seksualnym.

2. Trudna decyzja. Trudna?

WSTĘP

  1. Wierności uczymy się już „chodząc ze sobą”. Pamiętam rozpacz jednej z młodych żon, która kilka tygodni po ślubie odkryła, że jej mąż zdradza ją ze swoją poprzednią dziewczyną.
  2. Żona ta powiedziała w dodatku, że wiedziała o tym, że jej mąż przez cały czas ich „chodzenia ze sobą”, spotykał się z inną dziewczyną i traktował ją jako swego rodzaju „zawór bezpieczeństwa” dla siebie, gdy mu się nie ułoży w małżeństwie. Tamta dziewczyna nie chciała wyjść za niego za mąż, ale chciała z nim sypiać.
  3. Natomiast moja rozmówczyni, zakochana w nim po uszy, myślała, że ślubem przytrzyma go przy sobie, że mu nieba przychyli i spowoduje, że mąż zerwie z tamtą. Tak się jednak nie stało.

AKTYWIZACJA

Praca na forum. Metoda – dyskusja. Poszukujemy odpowiedzi na pytanie: co zrobić, gdy jestem pewien, że jestem świadkiem zdrady lub podwójnego życia w związku moich znajomych – czy powiedzieć stronie zdradzanej lub okłamywanej czy nie? Jak się wtedy zachować? Czas na dyskusję.

PYTANIA DO DYSKUSJI

  1. Lepiej trzymać się z daleka i udawać, że nic nie widzę?
  2. Narazić się na gniew? Zerwanie znajomości?
  3. Może zostawić to zainteresowanym?
  4. Jakiego postępowania ja oczekiwałbym wobec innych?
  5. Jak o takiej sytuacji powiedzieć? Jak się konkretnie zachować?
  6. Wierność w małżeństwie czy także w narzeczeństwie?

PUENTA

  1. Bardzo ważne przed zawarciem małżeństwa jest definitywne uporządko-wanie bliskich kontaktów ze swoją poprzednią sympatią. O tym trzeba w narzeczeństwie ze sobą rozmawiać.
  2. Zerwanie z poprzednim chłopakiem czy dziewczyną powinno odbywać się w duchu dialogu. Wierność w narzeczeństwie jest ważnym zadatkiem wierności w małżeństwie.
  3. – Wierność małżeńska – powiedziała Ela – to dla mnie również czujność, unikanie sytuacji, w których łatwo się zapomnieć i przeholować. Pamiętam, jak wyjeżdżałam na spotkania firmowe, gdzie oprócz szkoleń były imprezy do białego rana, alkohol i sprzyjające okoliczności by, jak to się popularnie nazywa, „zabawić się”. O wierności przypominała mi założona na palec obrączka i spoglądanie na nią od czasu do czasu.
  4. Przejawem wierności było odmówienie kieliszka alkoholu, który mógłby mi pomóc stracić kontrolę nad sobą, nie skuszenie się na romantyczny spacer nad morze z kolega, który choć sam żonaty, zachowywał się tak, jakby o tym zapomniał.
  5. — Wierność — mówił o. Mirosław — zakłada trwanie z drugim człowiekiem pomimo trudu, lęku, zamieszania, niepokoju, czasem mimo grzechu, który ciągnie ku rozpaczy i odbiera nadzieję.
  6. Wierność oznacza trwanie przy tym drugim, pomimo tych wszystkich przeciwieństw, a przede wszystkim pomimo ciężaru pochodzącego z. tego, że grzesznikami pozostaniemy na zawsze.

3. Rzeczy drobne

WSTĘP

Potocznie wierność kojarzy się z wyłącznością seksualną. Ale przytoczone słowa o. Mirosława są aktualne także w innych sytuacjach.

Wierność to coś znacznie więcej, jest:

  • pewnym aspektem miłości,
  • wzajemnym towarzyszeniem sobie,
  • gotowością do podejmowania dialogu,
  • jest ważna w sprawach drobnych.

AKTYWIZACJA

Praca w grupach. Formularz – wafelek.[1] Zadanie jest następujące: poszukujemy odpowiedzi na pytanie: w sakramencie małżeństwa także Bóg ślubuje małżonkom wierność… jak można jej doświadczyć? Prezentacja na forum.

PUENTA

  1. — W naszym życiu — mówiła dalej Ela — bardzo ważna jest wierność w małych rzeczach, w szczegółach. Wypełnia zasadniczo treść przysięgi małżeńskiej. Mam tu na myśli wierność pewnym obowiązkom, wzajemną troskę o dobro drugiego bez względu na uczucia, jakie nas wypełniają, szczególnie wtedy, gdy czujemy wobec siebie złość, zniechęcenie i buntujemy się.
  2. Gdy wracam zmęczona z pracy, a tak się zdarzy, że rano trochę się posprzeczamy w pracy też ktoś dorzuci nieżyczliwe słowo i nie mam ochoty na robienie zakupów czy przyrządzanie kolacji, wchodzę do kuchni i widzę pozmywane naczynia, które mój mąż umył, choć był zły na mnie, świeżą wodę, którą przytaszczył ze źródła wody oligoceńskiej, to ja mimo złego samopoczucia kroję chleb i szykuje kolacje, właśnie w imię tej wierności w rzeczach małych.
  3. Również w imię tej wierności słucham opowieści mojego męża o jego, według mnie nieuzasadnionych, obawach, o jego wątpliwościach, czy sobie poradzi z przygotowaniem do zbliżającego się egzaminu, czy zdąży (według mojego mniemania poradzi sobie doskonale — nie rozumiem jego obaw).
  4. Słucham i jestem przy nim, choć to często wyrażanie niepewności czasem mnie drażni czy nudzi, trwam przy nim i tak wyrażam mu moją wierność.
  5. – Dla mnie wierność – powiedziała Monika – to trwanie i towarzyszenie Przemkowi w jego radościach i trudnościach, interesowanie się jego potrzebami, trwanie przy sobie, gdy upadamy, pomaganie, gdy możemy pomóc, czy wysłuchiwanie, gdy zostaniemy o to poproszeni.
  6. Dla mnie wierność to stawianie naszego małżeństwa na pierwszym miejscu, przed wszystkimi innymi relacjami – czy to z rodzicami, czy z przyjaciółmi.
  7. Wierność to także myślenie o przyszłości, o tym, że kiedyś będziemy starzy, i zgoda na to, że może być różnie, ze będziemy, być może, musieli się sobą opiekować.
  8. Piękne wskazanie znajdziemy w Liście św. Pawia do Galatów: Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełnijcie prawo Chrystusowe (Ga 6,2). Wierność przeżywam szczególnie wtedy, kiedy mi się czegoś po prostu zupełnie nie chce. Wierność oznacza solidarne dźwiganie obowiązków lub nawet przejęcie tych obowiązków przez współmałżonka, gdy zajdzie taka konieczność.
  9. Pora przytoczyć słowa Józka, z czterdziestoletnim stażem małżeńskim:

Tej wierności uczyłem się przez cale życie. Uczyłem się kochać towarzyszkę życia nie tylko wtedy, gdy była radosna, ale także wtedy, gdy była smutna. Nie tylko wtedy, gdy ja byłem w dobrym nastroju, ale także wtedy, gdy miałem przykrości w pracy.

Uczyłem się kochać żonę brzemienna i żonę karmiącą nasze dzieci. A potem żonę ze zmarszczkami na twarzy i z siwymi włosami. Przed czterdziestu laty na naszych obrączkach prosiliśmy o wygrawerowanie wersetu psalmu: Servite Domino na obrączce żony i cum laetitia – na mojej. Czyli służ Panu – z radością. Tylko połączone razem słowa mają pełny sens. Jest to nasza akceptacja wezwania, aby dalsze życie było naszą radosną i wierną służbą Bogu, a przez Niego także innym ludziom dookoła nas.

Na niezwykle ważną sprawa zwrócił uwagę o. Mirosław. Zauważył mianowicie, że w odniesieniu do przysięgi małżeńskiej poprzez słowa męża: ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci.

Bóg składa obietnicę tej kobiecie, która zawiera małżeństwo. Bóg mówi jej: to Ja ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość wtedy, kiedy będziesz starała się być żoną mężczyzny wypowiadającego te słowa.

Tak samo poprzez żonę Bóg składa obietnicę mężczyźnie: ślubuje mu miłość, wierność i uczciwość i ze go nie opuści aż do śmierci wtedy, kiedy on będzie starał się być mężem tej oto kobiety. To dziwne zobowiązanie, ale przecież cale Pismo Święte jest pełne takich obietnic.

Bóg ślubuje miłość i uczciwość wobec małżonków. I On z pewnością dopełni obietnicy, dotrzyma stówa, nada sens podejmowanemu przez małżonków trudowi pozostawania w jedności.

Jerzy Grzybowski, Przed wami małżeństwo, Wydawnictwo M, Kraków 2004.

[1] Wykorzystałem tutaj reklamę drukarni Witkowski, źródło: PRESS, kwiecień 200, s.89. Można wykorzystać inną ilustrację lub zrobić tę cześć za pomocą innej metody wg własnego uznania.