Tożsamość świeckich

Grupa docelowa: Studenci Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: Browary wiary, Kościół, Tożsamość świeckich, Uświęcenie świata

1. Dwie grupy

WSTĘP

W kościele ludzi możemy z grubsza podzielić na duchownych i świeckich. Każda z tych grup ma swoje cechy charakterystyczne i swoją tożsamość.

AKTYWIZACJA

Praca indywidualna. Formularz – recollection. Zadanie jest następujące: poszukujemy odpowiedzi na pytanie: kim są świeccy? Jakie są ich wyznaczniki i cechy charakterystyczne? Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum.

PYTANIA DO DYSKUSJI

  1. Na czym polega godność bycia świeckim w Kościele?
  2. Z czego możemy być dumni i szczęśliwi jako świeccy?
  3. Jak „odkręcić” niedobre skojarzenia z terminami „świecki” i „laik”?
  4. W jaki sposób nadać im nowe znaczenie, piękniejsze i bardziej prawdziwe?

PUENTA

Wiadomo, że słowo „laik” pochodzi od greckiego pojęcia laikós, wywodzącego się z kolei z laus: lud. „Laik” oznacza więc „jednego z ludu”. Pod tym względem jest to piękne słowo.

Niestety, w wyniku długiej ewolucji historycznej w języku potocznym, a zwłaszcza politycznym, słowo „laik”, „świecki” nabrało znaczenia opozycji wobec religii, a w szczególności wobec Kościoła, wyrażając postawę separacji, odrzucenia albo przynajmniej zadeklarowanej obojętności. Ewolucja ta stanowi niewątpliwie przykry fakt.

W języku chrześcijańskim natomiast „laikami” – świeckimi – nazywani są ci, którzy należą do Ludu Bożego, a ściślej mówiąc ci, którzy nie mając funkcji i nie spełniając posług związanych z sakramentem święceń kapłańskich nie należą do duchowieństwa, zgodnie z tradycyjnym rozróżnieniem między duchownymi i świeckimi.

Duchownymi są święci szafarze, to znaczy papież, biskupi, prezbiterzy i diakoni; świeckimi są pozostali christifideles, którzy wraz z pasterzami i pełniącymi posługę stanowią Lud Boży.

Wprowadzając to rozróżnienie. Kodeks prawa kanonicznego dodaje, że wśród jednych i drugich — to znaczy duchownych i świeckich — są wierni w sposób szczególny poświęceni Bogu przez profesję rad ewangelicznych, uznaną kanonicznie. Zgodnie ze wspomnianym wyżej rozróżnieniem pewną liczbę zakonników lub osób konsekrowanych, które składają śluby, lecz nie przyjmują święceń, z tego punktu widzenia należy zaliczyć do świeckich. Ze względu jednak na swój stan konsekracji zajmują oni specjalne miejsce w Kościele, tak że odróżniają się od pozostałych świeckich. Sobór ze swej strony wolał zająć się nimi oddzielnie i do kategorii świeckich zaliczał tych, którzy nie są ani duchownymi, ani zakonnikami1. To ostatnie rozróżnienie, nie wprowadzając komplikacji ani zamieszania o charakterze doktrynalnym, pozwala uprościć i ułatwić opis różnych grup i kategorii obecnych w organizmie Kościoła.

Przyjmujemy tu wspomniane potrójne rozróżnienie, mówiąc o świeckich jako członkach Ludu Bożego, którzy nie należą do duchowieństwa i nie złożyli ślubów zakonnych ani profesji rad ewangelicznych. Po omówieniu stanu i roli tej znacznej większości Ludu Bożego będziemy mogli mówić o stanie i roli christifideles religiosi lub consecrati.

Sobór zastrzega co prawda, że świeccy nie stanowią całego Kościoła, pragnie jednak w pełni uznać ich godność: choć z punktu widzenia pełnionej posługi i hierarchii święcenia nadają wiernym, którzy je przyjmują, szczególny autorytet związany z powierzoną im rolą, świeccy są w całej pełni członkami Kościoła, tak samo jak święci szafarze lub zakonnicy.

Według Soboru bowiem zostali oni „wcieleni przez chrzest w Chrystusa” i otrzymali niezatarty znak przynależności do Chrystusa na mocy „znamienia” chrztu. Należą do Mistycznego Ciała Chrystusa.

Z drugiej strony, pierwotna konsekracja dokonana przez chrzest włącza ich w misję całego Ludu Bożego: „na swój sposób” zostają oni „uczestnikami kapłańskiego, prorockiego i królewskiego urzędu Chrystusowego”.

A więc to wszystko, co powiedzieliśmy w katechezach o Kościele jako wspólnocie kapłańskiej i wspólnocie prorockiej, odnosi się również do świeckich, którzy obok członków Kościoła pełniących funkcje i posługi hierarchiczne powołani są do rozwinięcia tego wszystkiego, co tkwi w ich chrzcie, w zjednoczeniu z Chrystusem, jedyną Głową Mistycznego Ciała.

 

2. Należeć i być

WSTĘP

Uznanie świeckich za pełnoprawnych członków Kościoła wyklucza utożsamianie go jedynie z hierarchią. Pojmowanie Kościoła wyłącznie jako ciała hierarchicznego oznaczałoby przyjęcie koncepcji bardzo zawężonej, stanowiłoby błąd antyewangeliczny i antyteologiczny — Kościół bez ludu!

Według Ewangelii oraz tradycji chrześcijańskiej Kościół to wspólnota, w której istnieje hierarchia, ale właśnie dlatego, że jest w niej lud świeckich, któremu trzeba służyć i który trzeba prowadzić drogami Pańskimi.

Należałoby sobie życzyć, by coraz bardziej uświadamiali to sobie duchowni i świeccy, by nie patrzyli na Kościół z zewnątrz, jako na narzuconą im organizację, nie będącą ich „ciałem”, ich „duszą”.

AKTYWIZACJA

Praca indywidualna. Formularz – komiks Hagar. Zadanie: wyobraź sobie, że ten dzielny Wiking spotkał po raz pierwszy w życiu księdza, chciałby zapytać Pana Boga, kim jak on – świecki Wiking – ma traktować duchownego? Co odpowiedziałby mu Pan Bóg? Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.

Inna propozycja z Wikingiem (zrealizowana w czasie naszych zajęć).

PYTANIA DO DYSKUSJI

  1. Czy świeccy doświadczają służby ze strony duchownych i hierarchii?
  2. Czy może jednak świeccy służą hierarchii?
  3. Jak uporać się z wizją Kościoła jako narzuconej organizacji?
  4. Czy świeccy czują się dzisiaj odpowiedzialni za wzrost Kościoła?
  5. Na czym ta odpowiedzialność ma polegać?
  6. Czy świeccy mają świadomość, że nie tylko należą do Kościoła, ale że są Kościołem?

PUENTA

Duchowni i świeccy, hierarchia oraz wierni „nie wyświęceni” stanowią jeden Lud Boży, jeden Kościół, jedną wspólnotę tych, którzy idą śladami Chrystusa, ponieważ Kościół jest dla wszystkich i dla każdego, i wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za jego życie i wzrost.

Wielki rozgłos zyskały słowa Piusa XII, który w przemówieniu skierowanym w 1946 r. do nowych kardynałów powiedział: świeccy „powinni mieć coraz głębszą świadomość, że nie tylko należą do Kościoła, ale że są Kościołem”. Ta pamiętna deklaracja wyznaczyła zwrot w psychologii i socjologii pastoralnej, w świetle najlepiej pojmowanej teologii.

 

3. Powołanie świeckich

WSTĘP

Wiadomo, że Sobór Watykański II, wprowadzając wśród członków Kościoła rozróżnienie na świeckich oraz tych, którzy należą do duchowieństwa albo do instytutów zakonnych, uznaje za cechę wyróżniającą laikatu jego charakter świecki.

„Właściwością specyficzną laików jest ich charakter świecki” — stwierdza wskazując w ten sposób na pewien stan życia określający powołanie i misję ludzi świeckich, podobnie jak święcenia i posługa kapłańska określają stan duchowny, a profesja rad ewangelicznych — stan zakonny, na wspólnej wszystkim podstawie konsekracji chrzcielnej.

AKTYWIZACJA

Praca  parach. Metoda – krzyżówka. Zadanie jest następujące: układamy krzyżówkę wokół centralnego hasła ŚWIECCY. Poszczególne hasła mają opowiadać o powołaniu świeckich w kościele.  czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.

PYTANIA DO DYSKUSJI

  1. Co można powiedzieć o powołaniu świeckich w Kościele na podstawie naszych haseł?
  2. Czego tam brakuje?
  3. Czy obraz powołania świeckich w Kościele zawarty w naszych hasłach jest atrakcyjny dla współczesnych ludzi?

PUENTA

Chodzi o specyficzne powołanie, konkretyzujące wspólne powołanie chrześcijańskie, ze względu na które wszyscy zostaliśmy wezwani do działania zgodnie z tym, czym jesteśmy, to znaczy jako członki Mistycznego Ciała Chrystusa, a w Nim jako przybrane dzieci Boże.

Również zgodnie z Soborem wyświęceni szafarze powołani są do wypełniania swych świętych funkcji przez szczególne skoncentrowanie swego życia na Bogu, by w ten sposób wysłużyć ludziom duchowe dobra, prawdę, życie i miłość Chrystusową.

Ze swej strony zakonnicy dają świadectwo poszukiwaniu „jednego tylko, co jest konieczne”, wyrzekając się dóbr doczesnych dla królestwa Bożego: stają się więc świadkami nieba. Świeccy zaś, jako tacy, powołani są i przeznaczeni do oddawania czci Bogu przez używanie rzeczy doczesnych oraz współtworzenie doczesnego postępu społeczeństwa. W tym sensie Sobór mówi o świeckim charakterze laikatu w Kościele.

Stosując to określenie do powołania świeckich. Sobór docenia porządek doczesny oraz — możemy powiedzieć — świat. Jednak sposób, w jaki następnie definiuje to powołanie, ukazuje jego transcendentny charakter w stosunku do czasu i rzeczywistości ziemskiej.

 

4. Świat świeckiego

WSTĘP

Zgodnie z tekstem soborowym świecki chrześcijanin jako taki obdarzony jest prawdziwym powołaniem, które w przypadku człowieka świeckiego ma swój specyficzny charakter, pozostaje jednak zawsze powołaniem do królestwa Bożego!

Świecki chrześcijanin jest z pewnością człowiekiem żyjącym „w świecie”, w którym zajmuje się dobrami doczesnymi, by zaspokoić własne potrzeby w wymiarze osobistym, rodzinnym i społecznym oraz przyczyniać się na miarę własnych możliwości i zdolności do rozwoju ekonomicznego i kulturalnego całej wspólnoty, której powinien czuć się żywym, czynnym i odpowiedzialnym członkiem. W tym stanie życia powołuje go i wspomaga Chrystus, a Kościół uznaje go i szanuje.

Ze względu na to swoje osadzenie w świecie powinien on „szukać królestwa Bożego” i porządkować sprawy doczesne zgodnie z planem Bożym. Przytoczmy tu tekst soborowy: „zadaniem ludzi świeckich, z tytułu właściwego im powołania, jest szukać królestwa Bożego zajmując się sprawami świeckimi i kierując nimi po myśli Bożej”. Potwierdza to Synod z 1987 r. Sobór dodaje następnie, że świeccy „żyją […] w świecie, to znaczy pośród wszystkich razem i poszczególnych spraw i obowiązków świata, i w zwyczajnych warunkach życia rodzinnego i społecznego, z których niejako utkana jest ich egzystencja”. Dają przez to świadectwo, że Kościół, wierny Ewangelii, nie patrzy na świat jako ze swej istoty zły i nie do naprawienia, lecz jako zdolny do przyjęcia zbawczej mocy krzyża.

Tak więc powołanie ludzi świeckich i świecki charakter ich stanu i misji odsłaniają podstawowy problem ewangelizacji: stosunek Kościoła do świata, jego opinię o świecie oraz autentycznie chrześcijańskie spojrzenie na zbawcze działanie.

Oczywiście, nie można zapominać, że w Ewangelii św. Jana pojęcie „świat” określa często środowisko wrogie Bogu i Ewangelii: ten ludzki świat, który nie przyjmuje światłości (J 1,10), nie uznaje Ojca (17,25) ani Ducha Prawdy (14,17), płonie nienawiścią do Chrystusa i Jego uczniów (7,7; 15,18-19).

Jezus nie chce modlić się za ten świat (17,9) i wypędza władcę tego świata, którym, jest szatan (12,31). W tym sensie uczniowie nie są z tego świata, podobnie jak Jezus nie jest ze świata (17,14.16; 8,23). Wyraźny sprzeciw zostaje również wyrażony w Pierwszym Liście św. Jana: „Wiemy, że jesteśmy z Boga, cały zaś świat leży w mocy Złego” (1 J 5,19).

Nie trzeba jednak zapominać, że w tej samej Ewangelii św. Jana pojęcie „świat” odnosi się również do całej rzeczywistości ludzkiej, do której skierowane jest posłannictwo zbawienia: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dal, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16).

Jeśli Bóg umiłował świat, w którym panował grzech, świat ten przez Wcielenie i Odkupienie nabiera nowej wartości i powinien być miłowany. Jest to świat przeznaczony do zbawienia: „Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony” (J 3,17).

AKTYWIZACJA

Praca w grupach. Metoda – projektowanie okularów. Zadanie jest następujące: projektujemy okulary, które pomogą współczesnym ludziom dostrzec prawdę o miłości Boga do świata, o której mówi św. Jan w swojej Ewangelii. Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.

PYTANIA DO DYSKUSJI

  1. Jakie wady wzroku korygują nasze okulary?
  2. Co pomagają dostrzec bardziej szczegółowo?
  3. Co można powiedzieć o miłości Boga, którą widać przez nasze okulary?

PUENTA

Liczne teksty ewangeliczne potwierdzają postawę łagodności i miłosierdzia, jaką Jezus przyjmował wobec świata jako jego Zbawiciel: chleb, który zstępuje z nieba, życie daje światu (por. J 6,51); w Eucharystii ciało Chrystusa zostaje ofiarowane „za życie świata”.

Świat otrzymuje zatem Boskie życie Chrystusa. Otrzymuje także Jego światło: Chrystus jest bowiem „światłością świata” (J 8,12; 9,5). Również Jego uczniowie powołani są, by być „światłem świata” (Mt 5,14): podobnie jak Jezus są posłani „na świat” (J 17,18).

Świat jest więc polem ewangelizacji i nawrócenia: polem, na którym grzech sprawuje swą władzę i daje ją odczuć, ale gdzie dokonuje się też odkupienie, co tworzy sytuację swoistego napięcia. Wierzący wie, że zostanie ono usunięte dzięki zwycięstwu krzyża. Znaki tego zwycięstwa można dostrzec w świecie już od dnia zmartwychwstania.

W tej perspektywie wypowiada się Sobór Watykański II, zwłaszcza w Konstytucji Gaudium et spes, zajmującej się relacjami Kościoła ze światem pojmowanym jako „cała rodzina ludzka”, w której działa odkupieńcza moc Chrystusa i urzeczywistnia się zamysł Boga, stopniowo przez Niego realizowany.

Sobór nie zapomina o wpływie grzechu na świat, podkreśla jednak, że świat jest dobry jako stworzony przez Boga i jako odkupiony przez Chrystusa. Dlatego można zrozumieć, że świat widziany w swym aspekcie pozytywnym, nadanym mu przez stworzenie i odkupienie, staje się „polem i narzędziem ludzi świeckich w realizacji ich chrześcijańskiego powołania, sam bowiem przeznaczony jest na to, by wysławiać Boga Ojca w Chrystusie”. Tak więc to przede wszystkim oni — według Soboru — mają działać w świecie, by urzeczywistniło się w nim dzieło Odkupiciela.

Dlatego też świeccy, dalecy od ucieczki od świata, powołani są, by uświęcać go przez swoje zaangażowanie. Powtórzmy raz jeszcze, przytaczając piękny tekst soborowy, który może nam posłużyć jako zakończenie dzisiejszej katechezy: „Bóg powołuje [świeckich], aby wykonując właściwe sobie zadania, kierowani duchem ewangelicznym przyczyniali się do uświęcenia świata na kształt zaczynu, od wewnątrz niejako, i w ten sposób przykładem zwłaszcza swego życia promieniując wiarą, nadzieją i miłością, ukazywali innym Chrystusa”.