Wyobraźnia miłosierdzia

Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: brak tagów

1. Źródło

WSTĘP

Mówi się, że człowiek całe życie się uczy, a i tak głupi umiera. Najpierw uczą nas rodzice, potem szkoła, potem życie i mistrzowie w życiu spotykani… uczymy się życia, człowieczeństwa, zdobywamy jakieś zdolności, nabywamy cech, odkrywamy talenty. Mogą one wiązać się z wszelkimi sytuacjami życiowymi, wyzwaniami, zadaniami… życie jest pełne okazji, aby odkrywać swoje talenty… warto także zwrócić uwagę, że dostarcza ono sytuacji, w których je odkrywamy

Jednym z odkrytych skarbów może być talent do okazywania drugiemu człowiekowi miłosierdzia. Ale w jaki sposób go zauważyć?

AKTYWIZACJA

Praca w rodzinach. Formularz – szachista.[1] Zadanie jest następujące: szukamy odpowiedzi na pytanie: gdzie nauczyć się można miłosierdzia? W jaki sposób można odkryć jego talent?

Prezentacja na forum.

PUENTA

List apostolski Jana Pawła II[2] Novo millennio ineunte, 49 ukazuje nam jeszcze jeden ze sposobów odkrycia talentu miłosierdzia: jest to spotkanie z Chrystusem, kontemplacja Chrystusowego oblicza.

Jeśli nasze działania rzeczywiście mają początek w kontemplacji Chrystusa, to powinniśmy umieć Go dostrzegać przede wszystkim w twarzach tych, z którymi On sam zechciał się utożsamić: «Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie» (Mt 25, 35-36).

Te słowa nie są jedynie wezwaniem do miłosierdzia: zawierają one głęboki sens chrystologiczny, który ukazuje w pełnym blasku tajemnicę Chrystusa. Te słowa, w nie mniejszym stopniu niż wierność prawdzie, są probierzem wierności Kościoła jako Oblubienicy Chrystusa.

Nie należy oczywiście zapominać, że nikt nie może zostać pozbawiony naszej miłości, jako że «Syn Boży przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem».

2. Target

WSTĘP

Miłosierdzie najczęściej kojarzy nam się z pomocą ubogim, głodnym, nieszczęśliwym, powodzianom itp. To wszystko prawda. Tymczasem życie niesie z sobą nowe formy potrzeb i nowe wyzwania dla miłosierdzia.

W „NMI”, 50 Papież pisze:

W naszej epoce wiele jest bowiem potrzeb, które poruszają wrażliwość chrześcijan. Nasz świat wkracza w nowe tysiąclecie pełen sprzeczności, jakie niesie z sobą rozwój gospodarczy, kulturowy i techniczny, który niewielu wybranym udostępnia ogromne możliwości, natomiast miliony ludzi nie tylko pozostawia na uboczu postępu, ale każe się im zmagać z warunkami życia uwłaczającymi ludzkiej godności.

JAK TO MOŻLIWE, że w naszej epoce są jeszcze ludzie, którzy umierają z głodu, skazani na analfabetyzm, nie mający dostępu do najbardziej podstawowej opieki lekarskiej, pozbawieni domu, w którym mogliby znaleźć schronienie?

AKTYWIZACJA

Praca w rodzinach. Formularz – znak ?. Zadanie jest następujące: poszukujemy odpowiedzi na pytanie zawarte w „NMI”: „jak to możliwe, że w naszej epoce są jeszcze ludzie, którzy…” Poszukujemy zatem nowych wyzwań dla miłosierdzia. Główne pytanie jest następujące – kogo jeszcze w naszych czasach trzeba obdarzyć miłosierdziem? Czy tylko ubogich?

Prezentacja na forum.

PUENTA

Jan Paweł II „NMI”

Ten krajobraz ubóstwa może poszerzać się bez końca, jeśli do starych jego form dodamy nowe, dotykające często także środowisk i grup ludzi materialnie zasobnych, którym wszakże zagraża rozpacz płynąca z poczucia bezsensu życia, niebezpieczeństwo narkomanii, opuszczenie w starości i chorobie, degradacja lub dyskryminacja społeczna.

Trzeba, aby w obliczu tej sytuacji chrześcijanin uczył się wyrażać swą wiarę w Chrystusa przez odczytywanie ukrytego wezwania, jakie On kieruje do niego ze świata ubóstwa. W ten sposób będzie można kontynuować tradycję miłosierdzia, która już w minionych dwóch tysiącleciach wyraziła się na wiele różnych sposobów, ale która obecnie wymaga może jeszcze większej inwencji twórczej.

Potrzebna jest dziś nowa «wyobraźnia miłosierdzia», której przejawem będzie nie tyle i nie tylko skuteczność pomocy, ale zdolność bycia bliźnim dla cierpiącego człowieka, solidaryzowania się z nim, tak aby gest pomocy nie był odczuwany jako poniżająca jałmużna, ale jako świadectwo braterskiej wspólnoty dóbr.

Winniśmy zatem postępować w taki sposób, aby w każdej chrześcijańskiej wspólnocie ubodzy czuli się «jak u siebie w domu». Czyż taki styl bycia nie stałby się największą i najbardziej skuteczną formą głoszenia dobrej nowiny o Królestwie Bożym? Bez tak rozumianej ewangelizacji, dokonującej się przez miłosierdzie i świadectwo chrześcijańskiego ubóstwa, głoszenie Ewangelii — będące przecież pierwszym nakazem miłosierdzia — może pozostać nie zrozumiane i utonąć w powodzi słów, którymi i tak jesteśmy nieustannie zalewani we współczesnym społeczeństwie przez środki przekazu.

Miłosierdzie czynów nadaje nieodpartą moc miłosierdziu słów.

3. Metodyka miłosierdzia

WSTĘP

Papież mówi o „jeszcze większej inwencji twórczej”. Zatem chyba nie wystarczy już tylko wrzucić kilka złotych dla ubogich…

Można nawet rzec, że to ubodzy wykazują większą „inwencję twórczą” w zdobywaniu pieniędzy, jedzenia, coraz bardziej są obeznani z metodami perswazji itp. Jednym słowem – metodycznie idą do przodu…

A jak jest z nami – wezwanymi do świadczenia miłosierdzia? Czy jesteśmy w stanie zdobyć się na nowe spojrzenie na miłosierdzie i wymyślić jego nowe formy?

AKTYWIZACJA

Praca w rodzinach. Formularz – OKO. Zadanie jest następujące: poszukujemy odpowiedzi na następujące pytania: jaki jest nowe spojrzenie na miłosierdzie? Jakie są jego nowe, współczesne formy okazywania?

Prezentacja na forum.

PUENTA

Nowa metodyka miłosierdzia, a raczej jest nowe, nowoczesne źródło, nazywa się WYOBRAŹNIĄ MIŁOSIERDZIA.

Jan Paweł II na Błoniach krakowskich 18 sierpnia 2002 r.:

W obliczu współczesnych form ubóstwa, których jak wiem nie brakuje w naszym kraju, potrzebna jest dziś – jak to określiłem w liście Novo millennio ineuntewyobraźnia miłosierdzia” w duchu solidarności z bliźnimi, dzięki której pomoc będzie „świadectwem braterskiej wspólnoty dóbr” (por. nr 50). Niech tej „wyobraźni” nie zabraknie mieszkańcom Krakowa i całej naszej Ojczyzny. Niech wyznacza duszpasterski program Kościoła w Polsce. Niech orędzie o Bożym miłosierdziu zawsze znajduje odbicie w dziełach miłosierdzia ludzi.

Trzeba spojrzenia miłości, aby dostrzec obok siebie brata, który wraz z utratą pracy, dachu nad głową, możliwości godnego utrzymania rodziny i wykształcenia dzieci doznaje poczucia opuszczenia, zagubienia i beznadziei.

Potrzeba „wyobraźni miłosierdzia”, aby przyjść z pomocą dziecku zaniedbanemu duchowo i materialnie; aby nie odwracać się od chłopca czy dziewczyny, którzy zagubili się w świecie różnorakich uzależnień lub przestępstwa; aby nieść radę, pocieszenie, duchowe i moralne wsparcie tym, którzy podejmują wewnętrzną walkę ze złem.

Potrzeba tej wyobraźni wszędzie tam, gdzie ludzie w potrzebie wołają do Ojca miłosierdzia: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”. Oby dzięki bratniej miłości tego chleba nikomu nie brakowało! „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7).

4. Miłosierny ojciec i marnotrawny syn

WSTĘP

W Biblii jest opowieść, która doskonale ukazuje rzeczywistość miłosierdzia, mimo iż słowo to nie pada w niej ani razu. To przypowieść o miłosiernym ojcu i marnotrawnym synu.

(11) Powiedział też: Pewien człowiek miał dwóch synów. (12) Młodszy z nich rzekł do ojca: Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada. Podzielił więc majątek między nich. (13) Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. (14) A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. (15) Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola żeby pasł świnie. (16) Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. (17) Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. (18) Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; (19) już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. (20) Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. (21) A syn rzekł do niego: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem. (22) Lecz ojciec rzekł do swoich sług: Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi. (23) Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, (24) ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się. I zaczęli się bawić. (25) Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. (26) Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. (27) Ten mu rzekł: Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego. (28) Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. (29) Lecz on odpowiedzał ojcu: Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. (30) Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę. (31) Lecz on mu odpowiedział: Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. (32) A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął a odnalazł się.

AKTYWIZACJA

Praca indywidualna. Każdy otrzymuje tekst przypowieści i wyszukuje dla siebie jeden fragment najistotniejszy na dzisiaj właśnie… chwila komentarza – dlaczego ten motyw jest dla mnie ważny.

PUENTA

Wspólna modlitwa o miłosierdzie Boże nad nami.

[1] Źródło: POLITYKA nr 24 (2354), 15 czerwca 2002, s.32, autor zdjęcia  Leszek Zych.

[2] Źródło: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/listy/novo_millenio_06012001.html