Wierzę czy wiem?
Cel dydaktyczny: Wyjaśnienie różnicy pomiędzy wiedzą a wiarą
Cel wychowawczy: Kształtujemy postawę zawierzenia, uświadamiamy, że do spraw Bożych nie można podchodzić tylko na płaszczyźnie wiedzy, ale przede wszystkim na poziomie wiary
Metoda: formularz
Pomoce: formularz „Wiem, wierzę”, teksty biblijne
- Modlitwa – akt wiary.
- W czasie każdej Mszy św. w niedzielę powtarzamy wyznanie wiary, w czasie komunii, bierzmowania – odnawia się przyrzeczenia chrzcielne, gdzie wyznajemy naszą wiarę: spróbujmy sobie dzisiaj odpowiedzieć na pytanie: Co to znaczy wierzyć?
- Praca w grupach na formularzach.
- Podsumowanie: wiem, bo mogę sprawdzić, bo mogę się przekonać. Wierzę, bo ufam osobie która przekazuje wiadomość, wierzę, bo wiadomość jest prawdopodobna….
Wiedza stanowi osobisty stan poznania człowieka w wyniku oddziaływania na niego obiektywnej rzeczywistości.? (Encyklopedia multimedialna)
„W sensie ogólnym wiara to przeświadczenie o prawdziwości wyobrażeń i twierdzeń, bez odwoływania się do empirii i procedur weryfikacyjnych? (Encyklopedia multimedialna)
- Spróbujcie na podstawie podanych otrzymanych tekstów biblijnych wypisać cech wiary przedstawionych ludzi:
Gdy wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: „Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi”. Rzekł mu Jezus: „Przyjdę i uzdrowię go”. Lecz setnik odpowiedział: „Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: „Idź!” – a idzie; drugiemu: „Chodź tu!” – a przychodzi; a słudze: „Zrób to!” – a robi”. Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: „Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim. A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz – w ciemność; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Do setnika zaś Jezus rzekł: „Idź, niech ci się stanie, jak uwierzyłeś”. I o tej godzinie jego sługa odzyskał zdrowie. (Mt 8,5-13)
Gdy Jezus powrócił, tłum przyjął Go z radością, bo wszyscy Go wyczekiwali. A oto przyszedł człowiek, imieniem Jair, który był przełożonym synagogi. Upadł Jezusowi do nóg i prosił Go, żeby zaszedł do jego domu. Miał bowiem córkę jedynaczkę, liczącą około dwunastu lat, która była bliska śmierci.
Gdy Jezus tam szedł, tłumy napierały na Niego. A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi; całe swe mienie wydała na lekarzy, a żaden nie mógł jej uleczyć. Podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza, a natychmiast ustał jej upływ krwi. Lecz Jezus zapytał: „Kto się Mnie dotknął”? Gdy wszyscy się wypierali, Piotr powiedział: „Mistrzu, to tłumy zewsząd Cię otaczają i ściskają”. Lecz Jezus rzekł: „Ktoś się Mnie dotknął, bo poznałem, że moc wyszła ode Mnie”. Wtedy kobieta, widząc, że się nie ukryje, zbliżyła się drżąca i upadłszy przed Nim opowiedziała wobec całego ludu, dlaczego się Go dotknęła i jak natychmiast została uleczona. Jezus rzekł do niej: „Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!” (Łk 8,40-48)
Potem Jezus odszedł stamtąd i podążył w stronę Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: „Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko dręczona przez złego ducha”. Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: „Odpraw ją, bo krzyczy za nami!” Lecz On odpowiedział: „Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela”. A ona przyszła, upadła przed Nim i prosiła: „Panie, dopomóż mi!” On jednak odparł: „Niedobrze jest zabrać chleb dzieciom a rzucić psom”. A ona odrzekła: „Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów”. Wtedy Jezus jej odpowiedział: „O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz!” Od tej chwili jej córka była zdrowa. (Mt 15, 21-28)
Gdy przyszli do tłumu, podszedł do Niego pewien człowiek i padając przed Nim na kolana, prosił: „Panie, zlituj się nad moim synem! Jest epileptykiem i bardzo cierpi; bo często wpada w ogień, a często w wodę. Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić”. Na to Jezus odrzekł: „O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was cierpieć? Przyprowadźcie Mi go tutaj!? Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie. Wtedy uczniowie zbliżyli się do Jezusa na osobności i pytali: „Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?” On zaś im rzekł: „Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: „Przesuń się stąd tam!”, a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was. <Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem>”. (Mt 17,14-21).
- Przedstawienie pracy w grupach, i wspólna dyskusja nad tym jakie cechy powinna mieć moja wiara, i co należy zrobić aby wiarę poglębiać.
- Zapis : Temat + efekt pracy w punkcie 6 i definicje z punktu 4
- Modlitwa.