Wiara i życie
1. Co niedziela w kościele
WSTĘP
Doskonale znamy na pamięć wyznanie wiary. Recytujemy je zaraz po kazaniu niedzielnym – ciekawym lub nie. Recytujemy je półgłosem w tłumie ludzi, którzy przyszli do kościoła. Wiemy, co za chwilę będzie i tak nas nic nie zaskoczy…
Choć zaskoczyć może w tym momencie jedna myśl [ jak się ma do mojego życia to, co teraz wyznaję? Jaki mają wpływ na moje życie te prawdy, które teraz wraz z innymi ludźmi wyznaję, mrucząc półgłosem?…
AKTYWIZACJA
Praca indywidualna. Metoda: wykres EKG. Każdy otrzymuje pasek papieru, długi i wąski, podobny do wydruku EKG (a może zrobić to po prostu na papierze milimetrowym? tak będzie najbardziej ciekawie!).
Na pasku jest wypisany w jednej linii tekst niedzielnego wyznania wiary oraz zaznaczona skala w postaci określeń. Przykładowe określenia: radykalnie, bardzo mocno, dość mocno, średnio, tak sobie, słabiutko, nijak, prawie wcale, zero, czy ja w to wierzę? Te określenia skali mogą być oczywiście inne ? wg inwencji prowadzącego. Wydruków należy przygotować tyle, ilu jest uczniów w klasie.
Zadanie do wykonania: zastanawiamy się, na ile dana prawda wiary, na ile dana część wyznania ma wpływ na jego życie codzienne? Na ile liczymy się z tą prawdą? Na ile ta prawda nas „rusza”?
Trzeba zapewnić uczniom poczucie bezpieczeństwa i zaznaczyć, że nikt nie będzie tego oglądał i sprawdzał, że praca jest tylko i wyłącznie dla nich. Chyba, że ktoś chce ją zaprezentować i omówić na forum klasy. Ale coś takiego można zrobić tylko przy zupełnej dobrowolności ze strony ucznia i chęci do porozmawiania (miałem takie sytuacje i nawet fajnie to później wychodzi…).
Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum – TYLKO dla otwartych, chętnych osób. Czas na chwilę dyskusji.
PUENTA
Dlaczego warto zastanowić się nad tym, w jaki sposób prawdy wiary wpływają na moje życie? Na przykład, aby móc cokolwiek sensownie odpowiedzieć, gdy ktoś o to zapyta. „Bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się uzasadnienia tej nadziei, która was jest” (1 P 3,15).
2. Odejść?
WSTĘP
Kryzys wiary jest wielką szansą. Św. Piotr napisał w swoim liście słowa: „Bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się uzasadnienia tej nadziei, która was jest” (1 P 3,15). Jestem przekonany, że miał tu na myśli tych, którzy stali poza chrześcijaństwem. Jestem również przekonany, że miał tu na myśli również siebie samego!!!
Przyjrzyjmy się takiej sytuacji, która była w stanie podkopać i najmocniejszą wiarę. Oto Jezus mówi uczniom rzeczy szokujące: mają spożywać Jego Ciało i pić Jego Krew, aby mieć życie wieczne.
J 6,53-67:
Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum. A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać? Jezus jednak świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem? Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą. Jezus bowiem na początku wiedział, którzy to są , co nie wierzą, i kto miał Go wydać. Rzekł więc: Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca. Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: Czyż i wy chcecie odejść?
AKTYWIZACJA
Praca w grupach z w/w tekstem ewangelicznym. Zadanie do wykonania: wiemy, ze wielu uczniów odeszło, ale wiemy, ze wielu pozostało nadal. W grupie szukamy odpowiedzi na pytanie: dlaczego słysząc takie słowa, w świetle Prawa – bluźniercze – uczniowie mimo wszystko pozostali? Dlaczego nadal chodzili z Jezusem?
Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum przez przedstawicieli grup. Czas na dyskusję.
PYTANIA DO DYSKUSJI
- To dość dramatyczny moment – czy my też takie mamy w życiu?
- Co zrobić, gdy trzeba szybko podjąć decyzję?
- Zgorszenie – jak nim zarządzać?
- Kim był Jezus dla tych, którzy odeszli? Kim był Jezus dla tych, którzy przy Nim pozostali?
PUENTA
Najważniejszy argument przedstawi za chwilę w tej scenie sam św. Piotr: „Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga” (J 6, 68-69).
W tym impasie, prawdziwie kryzysowej sytuacji niezrozumienia nauczania Jezusa, zawierzenie Jemu oraz łaska wiary pomogła podjąć decyzję uczniom, którzy pozostali. To, w co uwierzyli, zdecydowanie wpłynęło na ich życie, nadało mu po raz kolejny kształt.
3. Dlaczego?
WSTĘP
W moim życiu również co jakiś czas przychodzą takie chwile, kiedy pod wpływem kryzysu, powodzenia czy innych impulsów, muszę podjąć decyzję – idę za Jezusem czy odchodzę od Niego. Różne mogą być przyczyny tego, że wiara i jej prawdy wpływają na moje życie oraz że zupełnie się nimi nie przyjmuję w mojej codzienności. Przyjrzyjmy się im przez chwilę jeszcze.
AKTYWIZACJA
Praca w grupie, potrzebny rysunek CIŚNIENIOMIERZ. Jest to w przybliżeniu coś jak tarcza zegara ciśnieniomierza, zaznaczyć można wzorcowe ciśnienie 120/80. Zadanie do wykonania: powyżej w miejscu skali można wpisać to, co „podnosi ciśnienie” ? czyli dzięki czemu wiara ma wpływ na moje życie? Poniżej tego wzorcowego ciśnienia można wpisać, co osłabia tętno współpracy życia i wiary ? czyli jakie są powody, że wiara nie ma wpływu na życie człowieka?
Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum klasy. czas na dyskusję.
PYTANIA DO DYSKUSJI
- Czy wiara i życie mogą współistnieć i na siebie nie wpływać?
- Na czym polega równowaga między ich wpływami na nasze myślenie?
- Co ma większą moc? Kiedy to widać?
- Na czym polegałoby „zdrowe ciśnienie” między nimi?
PUENTA
Każda z tych przyczyn jest wyzwaniem i szansą na rozwój wiary, na stawianie pytań i poszukiwanie odpowiedzi. To, co ubogaca moją wiarę, przybliża mnie do Boga, sprawia, że mogę coraz więcej o Nim wiedzieć, coraz bardziej w Niego wierzyć i coraz bardziej Go kochać.
Jeśli czegoś nie rozumiem, jeśli mam jakieś wątpliwości, zastrzeżenia, to tym bardziej mogę uparcie i dociekliwie szukać rozwiązania. Mądrze przeżyty kryzys wiary tylko przybliża do Boga!