Świątynia
ŚWIĄTYNIA
ŚWIĄTYNIA Budowla albo miejsce symbolizujące obecność Boga albo bogów i przeznaczone na cele kultowe. W Biblii słowo „świątynia” zwykle odnosi się do świątyni zbudowanej przez Salomona albo do świątyni wzniesionej przez Zorobabela, a rozbudowanej i odnowionej przez Heroda.
Terminologia. Hebrajskie słowo hekal pochodzi z akkadyjskiego ekallu, które wywodzi się z sumeryjskiego E.GAL, „wielki dom”. Określenie to nie jest nazwą własną i może oznaczać dom boga (świątynię) albo dom króla (pałac). Używa się go na określenie pałacu Achaba (1 Krl 21,1) i pałacu króla babilońskiego (2 Krl 20,18). Jahwe, jako król Izraela, przebywał w pałacu, zasiadał na tronie (Iz 6,2). Słowa tego używa się też na określenie domu Jahwe w Szilo (1 Sm 1,9; 3,3); świątyni Salomona (2 Krn 3,17); drugiej świątyni zbudowanej przez Zorobabela (Za 8,9); świątyni, którą Ezechiel ogląda w swej wizji (Ez 40-48), niebieskiego miejsca przebywania Boga (Ps 11,4).
Na oznaczenie świątyni bardzo często używa się samego słowa hebrajskiego hajit, „dom”, albo w złożeniu „dom Boży” (l Km 9,11), zwłaszcza zaś „dom Jahwe” (1 Krl 6-8). Słowa tego używano też na oznaczenie namiotu kultowego (Sdz 18,31), lokalnego sanktuarium (1 Krn 9,23) i świątyń innych bogów (Sdz 9,4; 1 Sm 5,5). Określenie „dom”, w odniesieniu do świątyni jerozolimskiej, ma szersze znaczenie i obejmuje nazwę (ściśle mówiąc, hekal) i wewnętrzne sanktuarium (Święte Świętych). Góra świątynna jest znana jako „góra domu Pańskiego” (Iz 2,2; BT: „góra świątyni Pańskiej”), a nawet jako „góra domu” (Jr 26,18: Mi 3,12; BT: „góra świątyni”).
Greckiego słowa hieron, ,,sanktuarium, świątynia”, używa się jeden raz na oznaczenie świątyni Artemidy (Dz 19,27), a w pozostałych przypadkach w odniesieniu do świątyni jerozolimskiej. Słowo to oznacza cały kompleks świątynny. Niestety, zarówno to słowo, jak i naos tłumaczy się jako świątynia, co prowadzi do nieporozumień. Jezus, który nie był kapłanem, nie mógł wejść do „świątyni” (naos). jak nie mogli tego uczynić ani zmieniający pieniądze (Mt 21,12), ani Paweł (21. 26). W tych wypadkach używa się zawsze słowa hieron, które ściślej należałoby tłumaczyć przez „górę świątynną”.
Greckiego słowa naos, „świątynia”, używa się w Nowym Testamencie na oznaczenie świątyni Heroda, tzn. samego sanktuarium, a nie całego obszaru świątynnego (Mt 27,51; Łk 1,21; J 2,20), i świątyni niebieskiej (Ap 11,19: 14,17; ale w Nowej Jerozolimie nie ma świątyni, ponieważ świątynią jest sam Bóg, Ap 21,22). Słowa tego używa się też na określenie świątyń innych bogów (Dz 17,24; 19,24; słowo hieron występuje w 19,27). W sensie przenośnym naos odnosi się do ciała ludzkiego (J 2,21; 1 Kor 3,16-17; 6,19) i Kościoła (Ef 2,21).
Greckie słowo oikos, „dom” (odnoszące się do świątyni), pojawia się – z wyjątkiem Łk 11,51 i Hbr 10,21 – tylko w nowotestamentowych cytatach tych fragmentów Biblii hebrajskiej, w których występuje słowo hajit.
Świątynia Salomona. Od czasów Mojżesza do czasów Dawida centrum kultu był przybytek (2 Sm 6,17;7,6). Dawid chciał wznieść bardziej trwałą budowlę, ale Bóg sprzeciwił się temu zamiarowi (1 Krn 22,7-8). Dawid zatroszczył się więc jedynie o zgromadzenie materiałów i przygotowanie planów budowli, którą miał wznieść jego syn Salomon (2 Sm 7,13; 1 Krn 22,2-5; 28,1 1-19).
Świątynia została wzniesiona na wschodnim wzgórzu, na północ od Miasta Dawidowego, gdzie obecnie znajduje się Kopuła Skały. W tamtych czasach szczyt świątyni nie był tak rozległy, nieco poszerzył go Salomon (Józef Flawiusz, Bell. 5.5.185), a Herod, do rozmiarów dziedzińca, znanego dziś jako Plac al.-Haram asz-Szarif („Czcigodny Dziedziniec”). Chodzi o „klepisko Arauny Jebusyty” (2 Sm 24,18), „górę Moria” (2 Krn 3,1) i prawdopodobnie Syjon, wspominany w psalmach i w pismach proroków (Ps 110,2; 128,5; 134,3; Iż 2,3; Joel 3,16; Am 1,2; Za 8,3), chociaż określenie to odnosiło się do Miasta Dawidowego (1 KrI 8,1).
Ogólny plan świątyni był podobny do planu przybytku: prostokąt, z sienią albo przedsionkiem (ulam, l KrI 6,3) zwróconym w kierunku wschodnim, nawą (hekal) i wewnętrznym sanktuarium (debir, 6,5), czyli Miejscem Najświętszym (8,6). Długość i szerokość świątyni odpowiadały podwojonym wymiarom przybytku: 60×20 łokci (1 łokieć = 0,5 m), natomiast wysokość była trzykrotnie większa niż przybytku (30 łokci). Budowlę świątyni wzniesiono z kamienia obrobionego w kamieniołomach (l KrI 6,7). Przedsionek miał 10 łokci szerokości i 120 łokci wysokości (2 Krn 3,4) – liczba, która zapewne wskazuje na skażenie tekstu. Dwie kolumny, Jachin i Boaz, wykonane z blachy z brązu, wysokie na 35 czy 40 łokci, stały po obu stronach wejścia (2 Krn 3,15- 17). Wewnętrzne ściany hekal były obłożone drewnem cedrowym, sprowadzonym z Libanu (l KrI 5,6-10; 6,15-16), a cała świątynia została wyłożona złotem (w. 22). Miejsce Najświętsze (Święte Świętych) było wyłożone „szczerym” złotem (w. 20). Prace rzemieślnicze wykonali rzemieślnicy-artyści z Tyru, przysłani przez króla Hirama (5,15) i pracujący pod nadzorem Hirama (7,13) albo Hurama-Abiego (2 Krl 2.13).
W Miejscu Najświętszym znajdowała się Arka Przymierza (l Kr] 6,19), ozdobiona dwiema skrzydlatymi postaciami (cherubami), które zostały wykonane z drewna oliwkowego, pokrytego złotem (w. 23) i których skrzydła sięgały od ściany do ściany. Drzwi z drewna oliwkowego, pokryte zlotem, oddzielały Miejsce Najświętsze od nawy i w. 31). Podobne drzwi oddzielały nawę od przedsionka (w. 33). W nawie znajdowały się: złoty ołtarz (7,48; w odróżnieniu od brązowego ołtarza stojącego na dziedzińcu), wykonany z drewna cedrowego (6,20), czyli „ołtarz kadzenia” (l Km 28,18), który stał przed wejściem do Miejsca Najświętszego; złoty stół na chleby oblicza (chleby pokładne); złoty świecznik i inne sprzęty (1 Krl 6, 48-50).
Budynek świątyni otaczały dwa dziedzińce, dziedziniec wewnętrzny, obudowany trzema rzędami ciosanych kamieni i jednym rzędem ociosanych belek cedrowych (w. 36; zwany też dziedzińcem kapłańskim, 2 Krn 4,9), i wielki dziedziniec (1 Krl 7,9), który prawdopodobnie obejmował też budynki królewskie. Nie są podane rozmiary dziedzińca wewnętrznego, ale gdyby przyjąć, że Jego wymiary były podwojeniem wymiarów dziedzińca przybytku, to wynosiłyby one odpowiednio 200 i 100 łokci. Na dziedzińcu wewnętrznym stał ołtarz z z brązu (2 Km 4, l), na którym .składano ofiary, dziesięć kadzi na tyluż podstawach, pięć po każdej stronie budynku świątynnego, i wielkie „morze” („morze” z brązu albo stopu), przy południowo-wschodnim rogu budynku świątynnego. Odlewy z brązu wykonano w dolinie Jordanu (1 KrI 7,46), z których największe wrażenie wywierało wielkie „morze” o średnicy 10 łokci i głębokości 5 łokci, pojemności 2000 batów (w przybliżeniu 40 000 l). Wody z kadzi używano do obmywania ofiar całopalnych, a „morze” służyło do obmyć kapłanom (2 Krn 4,6).
Pierwsza świątynia, kilkakrotnie plądrowana, została zburzona przez Nebukadresara (Nabuchodonozora) w 587/586 r. przed Chr. (2 Krl 25,8-17: Jr 52,12-23).
Świątynia Ezechiela. Świątynia opisana w Ez 40-48 jest świątynią oglądaną w wizji i dlatego szczegóły, o których się mówi, należy rozumieć symbolicznie, a nie materialnie. Plan ogólnie dość dokładnie odpowiada planowi świątyni Salomona, chociaż ma charakter wyraźnie symetryczny. Niektóre fragmenty opisu są bardziej szczegółowe niż w Księgach Królewskich i Kronik; niektóre szczegóły, jak np. plan i rozmiary bram (Ez 40,6-16), zostały potwierdzone przez odkrycia archeologiczne w Gezer, Chasorze i Megiddo.
Świątynia Zorobabela. Gdy Żydzi powrócili z wygnania (538 r. przed Chr.), postanowili odbudować świątynię (2 Krn 36,23; Ezd 1, 1-4). Prace wkrótce rozpoczęto, ale zostały one przerwane aż do 520 r., a więc do czasu, gdy pod wpływem zachęty proroka Aggeusza i Zachariasza zostały ponownie podjęte i zakończone trzeciego dnia miesiąca Adar w szóstym roku panowania Dariusza (12 marca 515 r.; Ez 6,15). Rozmiarami dorównywała świątyni Salomona (6,3) i prawdopodobnie została wzniesiona na jej zasadniczym planie, z Miejscem Najświętszym i nawą ze złotym ołtarzem, stołem, świecznikiem i innymi sprzętami (1 Mch 1,22; 4,48-51). Budynek świątyni otaczał dziedziniec wewnętrzny, na którym wznosił się ołtarz do spalania ofiar, i dziedziniec zewnętrzny. Według Józefa Flawiusza dziedziniec zewnętrzny mierzył, jak donosi Hekatajos, w przybliżeniu 150 na 45 m, a ołtarz z nieciosanego kamienia miał kwadratową podstawę o boku 20 łokci i wysokości 10 łokci (C. Ap. l. 198). Według Talmudu (Jom 21 b) pięć rzeczy nie znalazło się już w drugiej świątyni: arki, świętego ognia, Szekiny, świętego ducha oraz urim i tummim.
Świątynia Heroda. Herod nie zburzył drugiej świątyni, co z pewnością, jak sam się obawiał, doprowadziłoby do wybuchu buntu (Józef Flawiusz, Ant. 15. 11. 3 87). Herod jedynie przebudował i odnowił świątynię, przygotowując materiały do wykonania tylko odpowiednich robót, wykorzystując kapłanów jako cieśli i murarzy w świętych miejscach oraz realizując swój plan stopniowo. Świątynia została zatem odnowiona bez zburzenia dawnej i bez przerwania składania świętych darów i ofiar. Prace rozpoczęte w dwudziestym roku panowania Heroda (20 r. przed Chr.), zostały zakończone po półtora roku (Ant. 15.11.420).
Prace na terenie świątynnym mogły rozpocząć się piętnastego roku panowania Heroda (Józef Flawiusz. Bell. 1.21.401) i trwać do około 64 r. po Chr. (Ant. 20.9.219). Dolina Cedronu została częściowo zasypana w ten sposób, że przesunięto jego koryto w kierunku wschodnim; także centralną (Tyropeon) dolinę zasypano, przesuwając ją o kilkaset stóp na zachód. Przy użyciu ogromnych bloków budowlanych (kamieni „herodiańskich”, ok. 1 m wysokich, 1-3 m długich [jeden ma 12 m długości!] i 4 m szerokich) wzniesiono zachodni, południowy i wschodni mur, a górę świątynną poszerzono tak, że jej południowy kraniec miał 280 m, północny – 31 m, a zachodni i wschodni około 450 m. W południowo-wschodnim narożniku ściana wznosiła się 48 m nad doliną Cedronu. Wzdłuż wszystkich czterech boków zostały wzniesione krużganki czy portyki, których marmurowe kolumny były wysokie na 25 łokci, a sklepienia wykonane z drewna cedrowego; Portyk Królewski na południowym boku miał cztery rzędy kolumn, pozostałe – dwa. Portyk wzdłuż boku wschodniego Józef Flawiusz uważa za dzieło samego Salomona (Ant. 20.9.221; por. J 10,23; Dz 3,11; 5,12).
Samą świątynię otaczał mur czy balustrada na 3 łokcie wysoka, oddzielająca miejsce święte od dziedzińca pogan, którego długość od krańca wschodniego do zachodniego wynosiła 322 łokcie, a od krańca południowego do północnego 135 łokci; prowadziło do niego 14 i 5 stopni (wszystkie stopnie były wysokie na 1/3 łokcia). Święte miejsce nie znajdowało się pośrodku góry świątynnej, lecz było przesunięte bardziej w kierunku zachodnim i północnym. Na otaczającym świątynię murze były umieszczone ostrzeżenia w języku greckim i łacińskim, zakazujące poganom pod karą śmierci wejścia na święte miejsce; dwa takie ostrzegające napisy odnaleziono. Dziesięć łokci od balustrady wznosił się mur wysoki na 25 łokci, który otaczał świętą przestrzeń i w którym znajdowało się siedem bram: po trzy od strony północnej i południowej oraz jedna po stronie wschodniej (Mid 1. 4).
W obrębie świętego miejsca znajdowały się sfery o coraz większym stopniu świętości: dziedziniec kobiet w części wschodniej, dziedziniec Izraelitów (tj. tylko dla mężczyzn), dziedziniec kapłański wreszcie sama świątynia (naos). Dziedziniec kobiet był oddzielony piętnastoma stopniami od pozostałej części świętej przestrzeni, na którą wchodziło się przez Bramę Nikanora. Świątynia znajdowała się jeszcze dwanaście stopni wyżej niż pozostałe dziedzińce i dzieliła się na przedsionek (100×100 łokci, 11 łokci szeroki), nawę (40×20 łokci), w której znajdowała się tablica Obecności; świecznik, czyli menora (zabrana przez Tytusa do Rzymu i przedstawiona na Łuku Triumfalnym Tytusa), i ołtarz kadzenia; za ołtarzem kadzenia było Miejsce Najświętsze (20×20 łokci), w którym — oprócz świętego kamienia — nie było niczego innego. W murze wokół świątyni znajdowały się pokoje od 70 do 100 łokci. Od południowo-wschodniej strony świątyni znajdował się ołtarz, kwadrat o boku 32 łokci, a po północnej stronie od ołtarza było miejsce uboju.
Tylko kapłani mogli wchodzić do świątyni, a do Miejsca Najświętszego – tylko arcykapłan, i to tylko w Dniu Przebłagania (mKel 1. 9; por. Hebr 9,25). Kapłani byli podzieleni na dwanaście „oddziałów”; każdy oddział pełnił służbę dwa razy w roku przez tydzień (por. Łk 1,8). Zasłona, babiloński gobelin, wisiała w wejściu do nawy (Bell 5.5.212); druga zasłona oddzielała nawę od Miejsca Najświętszego (219). Wydaje się, że w chwili śmierci Jezusa rozerwała się zasłona zewnętrzna (Mk 15,38), ponieważ zwykli uczestnicy w kulcie nie widzieli wewnętrznej zasłony.
Na górę świątynną prowadziło osiem bram: jedna od strony północnej, cztery – zachodniej, dwie – południowej i jedna – wschodniej (Ant. 15.11 410); Miszna mówi o pięciu bramach [Mid 1. 3], podając nazwę tylko jednej od strony zachodniej) Wzdłuż zachodniego muru rozciągała się głęboka centralna dolina, którą biegł brukowany chodnik i jeszcze dalej wokół południowego krańca świątyni. Wielkie schody prowadziły do potrójnej bramy Chuldy, a w bezpośrednim sąsiedztwie schodów znajdowała się budowla, mieszcząca liczne sadzawki do rytualnych obmyć (hebr. miqva’ot). Uczestniczący w kulcie wchodzili, po dokonaniu rytualnego obmycia, w prawą część Bramy Podwójnej i przechodzili przez tunel, wiodący w górę na teren świątyni. Do drugiego wejścia mogły prowadzić szerokie schody, wiodące do Portyku Królewskiego („Łuk Robinsona” wskazuje na to wejście), ale nie było przy nich żadnych urządzeń do rytualnych obmyć. Z zachodniego wzgórza na górę świątynną prowadził most (wskazuje na niego „Łuk Wilsona”). Szczegóły innych wejść nie są znane; być może znajdowały się tam, gdzie obecnie jest Brama Barclay’a i Brama Warrena. Brama Tadi znajdowała się w północnym murze; być może wprowadzano przez nią zwierzęta ofiarne, ponieważ była w pobliżu Sadzawki Owczej i targowiska. Z Bramy Suzy we wschodnim murze korzystał tylko arcykapłan i kapłani w związku z ceremonią palenia czerwonej krowy na Górze Oliwnej, w miejscu, z którego arcykapłan mógł bezpośrednio spoglądać na wejście do sanktuarium.
Zburzenie świątyni. Pełną relację o zdobyciu Jerozolimy przekazuje Józef Flawiusz (Bell. 5-6). Według niej Tytus upoważnił Józefa Flawiusza, aby nakłonił Żydów do poddania się i ocalenia w ten sposób świątyni; namowy te okazały się jednak bezskuteczne. Antonia została zrównana z ziemią w sierpniu 70 r. po Chr. i wówczas też zaprzestano składania bezustannej ofiary. Józef Flawiusz ponowił apel do rodaków. Gdy i ten okazał się nadaremny, Tytus kazał zburzyć świątynię. Stało się to dziesiątego dnia piątego miesiąca (Ab; według tradycji żydowskiej dziewiątego Ab), a więc tego samego dnia, w którym pierwsza świątynia została spalona przez króla babilońskiego. Józef Flawiusz wspomina, że Rzymianie usiłowali ugasić pożar, który został wzniecony przypadkowo. Plądrowanie, morderstwa, a w końcu spalenie wszystkich budowli na górze świątynnej zakończyło historię świątyni.
Słownik wiedzy biblijnej, Vocatio, Warszawa 1996.