1 niedziela Adwentu, rok C
ZNACZENIE TERMINU „CIĘŻAR” (BAROS) W NOWYM TESTAMENCIE
HOMILIA 1
1. Dzisiejsze czytania przypominają trochę adwentowy wieniec – pierwsze światło wśród 3 „milczących” jeszcze świec. Każde z tych czytań ma w sobie mały promyk i dużo ciemności.
2. Jeremiasz głosi spełnienie obietnic Bożych ludziom, którzy na nie już chyba nie czekają. Od wielu lat w niewoli, poza własną ziemią, poza domem, na deportacji. Do czego wracać? Do ruin? Do pól uprawianych i zawłaszczonych przez innych? A jednak!
3. Tesaloniczanie zajęli się czekaniem. Skoro Pan ma szybko przyjść, przyjść niebawem, to się wyluzujmy i po co w ogóle pracować. Im właśnie św. Paweł mówi: „Stawajcie się…”
4. Ewangelia: Jezus za kilka dni umrze. Jest już w Jerozolimie, trwa Wielki Tydzień, zaraz Pascha… Mówi o strasznych znakach. A wśród nich padają słowa: „nabierzcie ducha i podnieście głowy…”
5. Im bliżej świąt – tym światła będzie przybywać. Na tym wieńcu w kościele. Zapal światełko adwentowe w Twoim życiu. Pomyśl, co może być takim światełkiem. Aby było znakiem, że Bóg jest blisko…
Gidle, 2 grudnia 2018, 1 niedziela Adwentu, rok C, Jr 33,14-16; Ps 25; 1 Tes 3,12-4,2; Łk 21,25-28.34-36
HOMILIA 2
1. Kim jest Bóg, na którego czekamy? Kim jest Bóg, który ma przyjść w chwale na końcu czasów? Kim jest Bóg, który przychodzi w Ewangelii?
- to Bóg sprawiedliwy, to Pan, który jest najczystszą Sprawiedliwością,
- ta sprawiedliwość łączy się z prawością, niezawodnością, wiernością,
- to Bóg, na którego czeka człowiek, który lęka się sądu z powodu grzechów, ale nie boi się Sędziego, który wymierza sprawiedliwość – daje to, co komuś potrzebne jest do życia, troszczy się o człowieka; trochę jak telewizyjny sędzia Frank Caprio, zwany „najsympatyczniejszym sędzią świata”,
- to Bóg sprawiedliwy, który chyba ma niezły ubaw z naszego życia, pozwala na błędy, aby nas czegoś nauczyć… w Jego imieniu przemawia przecież prorok Jeremiasz, zapowiada odrodzenie się dynastii Dawidowej i ziemi Judy; a przecież głosi to na wygnaniu po zdobyciu miasta i ziemi przez Babilończyków, zburzeniu świątyni; król, którego nieudolne rządy do tego doprowadziły, pojmany, musiał patrzyć na śmierć swoich synów, potem sam oślepiony, zmarł w niewoli – to był Sedecjasz, a jego imię oznaczało paradoksalnie „Pan moją sprawiedliwością”.
2. Bóg, na którego czekamy, wskazuje drogi przez życie. W psalmie prosimy Go: daj nam poznać…, naucz nas…, prowadź mnie… A On jest dobry i łaskawy…, wskazuje…, pomaga…, uczy…, powierza zamiary…, objawia przymierze. Ten Bóg mówi dziś: rusz w drogę adwentową, to czas wyjątkowej łaski wśród codziennych spraw.
3. Boga, na którego czekamy, tak bardzo pragnęli zobaczyć Tesaloniczanie, że zostawili wszystko i wpatrywali się w niebo. Ale z tekstu listu widać, że więź z chrześcijanami w Tesalonikach jest dużo większa niż ich błędy. Serdeczność niezwykłą widać w życzeniu miłości, świętości, doskonałości. Bóg, który przyjdzie, najpierw pokaże nam swoją miłość. Potem dopiero zajmie się grzechami. Nie będzie wezwania „Proszę wstać, sąd idzie…”
4. Bóg, który przyjdzie, będzie oczekiwał, że podniesiemy głowy na Jego widok, że wyciągniemy ręce ku Niemu, jak wtedy, gdy… przystępujemy do Komunii świętej.
Radonie, 1 niedziela Adwentu, rok C, 28 listopada 2021, Jr 33,14-16; Ps 25; 1 Tes 3,12-4,2; Łk 21,25-28.34-36
HOMILIA 3
„Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie” (Łk 21,36)
W książce pt. „Przekroczyć próg nadziei”, która jest niezwykle ciekawym i cennym wywiadem z Ojcem Świętym, dziennikarz stawia pytanie o sposób przekazu współczesnemu pokoleniu prawdy o czekającym nas końcu świata. Jan Paweł II – mając na uwadze przepowiadanie, w którym dominował lęk – zwraca uwagę na pełne nadziei podejście do eschatologii, ukazane w dokumentach II Soboru Watykańskiego. Podkreśla jednak, że we współczesnym przepowiadaniu prawd eschatologicznych ujawnia się zagubienie człowieka. Wypowiada wówczas szokujące słowa: „Człowiek się zgubił, kaznodzieje się zgubili, katecheci się zgubili, wychowawcy się zgubili. Nie mają już odwagi straszyć piekłem. Może nawet słuchacze przestali się go bać” (s. 138/139).
Ewangeliczna prawda o kresie dziejów ludzkości i naszej odpowiedzialności za jej los jest jak światło latarni morskiej wskazujące bezpieczną drogę do portu. Jej sygnał składa się z wieści budzących trwogę i wieści pełnych nadziei. Sposób rozłożenia akcentów lęku i radości przypomina zmianę częstotliwości światła latarni morskiej. Doświadczony żeglarz zna jej język i z łatwością przy pomocy tego światła odnajduje drogę do portu. Jeśli taka latarnia gaśnie, lub wydaje błędne sygnały, żeglarz się gubi, a jego droga staje się bardzo niebezpieczna, bo z każdym metrem grozi tragedią.
Prawda o kresie dziejów świata została jasno przekazana w Ewangelii, zarówno w wymiarze grozy, jak i nadziei. Grozę ujawnia najpełniej tajemnica krzyża stojącego na Golgocie, nadzieję – tajemnica zmartwychwstania Jezusa. W skali społecznej grozę ujawnia zburzenie Jerozolimy, dokonane przez Tytusa w roku 70, a więc w niespełna czterdzieści lat po zapowiedzi tego wydarzenia przez samego Mistrza z Nazaretu. Precyzyjna realizacja Jego słów, dotyczących zniszczenia Jerozolimy, jest gwarancją realizacji wszystkich zapowiedzi, jakie podał o kresie dziejów świata.
Grozę wprost kosmicznej katastrofy, która położy kres życiu na naszej planecie, zwycięży pokój wyznawców Chrystusa, czekających na spotkanie z Nim i przejście do nowego świata. To ta pewność realizacji słów Jezusa pozwala podnieść głowę i z radością oczekiwać na nasze zbawienie. Dramatyczna prawda o końcu świata jest przekazana w Ewangelii z pomyślnym zakończeniem dla jej bohaterów, czyli ludzi wierzących Chrystusowi. Podobnie jak w filmach – ukazujących dramat płonącego wieżowca, pękającej zapory wodnej, trzęsienia ziemi niszczącego wielomilionowe miasto czy zatonięcia statku, obserwuje się śmierć wielu ludzi i ostateczne ocalenie bohaterów – tak będzie z kresem istnienia naszej planety, zapowiedzianym w Ewangelii. Bohaterzy zostaną ocaleni, bo w obliczu kataklizmu nie wpadną w popłoch i nie popełnią błędów, gdy ludzie mdleć będą ze strachu i bezradnie szukać ocalenia tam, gdzie go znaleźć nie można.
Początek Adwentu to czas sposobny do uważnego odczytania tekstów Pisma Świętego, zapowiadających koniec świata. Należy uważnie rozważyć opis potopu, relację o zniszczeniu Sodomy i Gomory, zapowiedzi o zniszczeniu Jerozolimy. Pisma proroków dostarczają również wiele cennych uwag na ten temat. Wszystkie te wypowiedzi należy odczytać jako ostrzeżenie. Jeśli telewizja podaje drastyczny obraz tragedii na drodze, w górach czy w wodzie, czyni to w tym celu, by wezwać do maksymalnej ostrożności i odpowiedzialności. Celem tego typu publikacji jest troska o to, by nie dopuścić do podobnej tragedii. Podobnie, gdy Jezus mówi o dramatycznych wydarzeniach, które nieuchronnie nadejdą, ma na uwadze nasze dobro, chce nas przygotować do trudnych sytuacji, byśmy umieli w nich zachować pokój i postępować mądrze.
Cała eschatologia przekazana w Ewangelii dobrze harmonizuje z danymi współczesnej nauki. Przemijalność świata, a zwłaszcza życia na naszej planecie, jest faktem bezspornym. Jedynie krótkowzroczny człowiek nie chce się z nim liczyć. Zbawienia dostąpią jedynie mądrzy, którzy dostosują swe życie dokładnie do instrukcji podanej przez Jezusa.
Człowiek się zgubił. Trzeba, by kaznodzieje, katecheci, wychowawcy przekazali pełną, ewangeliczną prawdę o końcu świata. W jej bowiem świetle zagubiony człowiek może odnaleźć drogę swego ocalenia.
Ks. Edward Staniek, ŹRÓDŁO, nr 48/94, 1 niedziela Adwentu, rok C
HOMILIA 4
1. Tematyka – uważne słuchanie – zaproszenie dzieci, szczególnie tych, które rozpoczęły przygotowanie do I Komunii św., aby wysłuchały opowieści i policzyły w myślach, ile wynosi suma liczb w tej opowieści. Wykorzystałem tutaj opowieść z książki ks. Janusza Stańczuka „Pan Bóg dzieciaków” z homiliami na I niedzielę Adwentu, rok C. Wyd. Apostolicum, 2015.
2. Puenta: Drobnymi krokami zbliża się uroczystość pierwszej spowiedzi i pierwszej Komunii św. Te drobne kroki to katecheza w szkole, spotkania z siostrą w naszym kościele, spotkania z rodzicami. Każde z nich jest ważne. Dzisiaj mamy wyjątkowe spotkanie, ponieważ dzieci otrzymają medaliki poświęcone. Nie dla ozdoby, ale aby były znakiem naszej wiary i więzi z Jezusem. Wierzę w Boga, kocham Go, chcę żyć pięknie i dobrze i stawać się coraz doskonalszym!
Gdańsk, 1 niedziela Adwentu, rok C, 1 grudnia 2024, Jr 33,14-16; Ps 25; 1 Tes 3,12-4,2; Łk 21,25-28.34-36