Św. Damazy
Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Homilia Tagi: rok C
Czytania Iz 40, 1-11; Mt 18, 12-14
WSTĘP
W przeżywaniu Adwentu pomagają nam różni święci. Wspominaliśmy już św. Barbarę, Mikołaja, Ambrożego.
- Dla św. Barbary ojciec miał swoje plany, ona jed-nak wiernie wytrwała przy Chrystusie wbrew je-go pomysłom na jej życie. Barbara mówi nam, że jesteśmy wolni nawet wtedy, gdy inni mają nas w swojej ręce. Trzeba tylko być wiernym te-mu, co cenne i widzieć trochę dalej niż mający nad nami władzę i moc.
- Św. Mikołaj przypomina, że jesteśmy warci tyle, ile z siebie damy. O to Jezus będzie pytał na końcu czasów, gdy przyjdzie…coście uczynili lub czegoście nie uczynili…
- Był jeszcze święty Ambroży, który jako rektor miał gadane, to znaczy nie tylko dużo i mądrze mówił, ale był wiarygodny. Wierzył, głosił i swoje życie za tym stawiał.
- Dzisiaj w kościele wspominamy mało znanego świętego, który był papieżem, na imię miał Damazy. Żył w 4 wieku, po różnych kłopotach i zawirowaniach życiowych, popieraniu anty-papieża, wygnaniu, w końcu jako papież rządził przez 18 lat. Przydałby się dzisiaj. Był człowiekiem, który jasno pokazywał prawdy wiary, odróżniał je od herezji, które w tamtych czasach były bardzo subtelne. Jest świetnym patronem na Rok Wiary, który właśnie prze-żywamy.
HOMILIA
- Sto owiec … na Bliskim Wschodzie to prawdziwe bogactwo; dodajmy do tego pastwiska i miejsca wodopoju…
- Uderza również fakt, że właściciel mając tak licz-ne stado sam osobiście się nim zajmuje. W nor-malnej sytuacji na pewno miałby najemników, pasterzy!
- I oto teraz jedna się Mu zgubiła. W warunkach palestyńskich to dość prawdopodobne; tamtej-sze góry zapewniają tylko skąpe miejsca do wy-pasu, pokryte są ciernistymi krzewami, w skałach występują rozpadliny; nic więc dziwnego…
- Inny jednak szczegół jest dziwny – beztroskie pozostawienie wówczas przez Pasterza na górach czy pustyni 99 owiec trzymających się razem. Nikt tak zamożny nie postąpiłby w ten sposób w normalnej sytuacji… Mamy tu do czynienia ze skrótem literackim, który wydobywa tylko jeden ważny szczegół: troskę właściciela o owcę zaginioną.
- Co jest ważne tutaj dla nas – Jezus i ja.
- Jezus pójdzie się tak daleko, że dźwignie cały ciężar grzesznego świata, brzemię mojego grze-chu, nagromadzone długi, przeszłe, obecne i przyszłe; cierpienia, których ludzkość była winna, ale których nie mogła spłacić.
- On weźmie to na siebie i ocali, Dobry Pasterz.
- Samo opowiadanie koncentruje nas tymczasem wokół troski poszukującego zgubionej owcy po-łączonej z trudem i radością ze znalezienia. Pokaleczona, przerażona owieczka na ramionach uradowanego znaleziskiem pasterza to oczywiście obraz zawierający coś z realizmu sytuacji codziennej, tutaj jednak głęboka myśl teologiczna – to ja jestem tą owieczką, po którą On idzie… dla mnie… choć nie musi, robi to…
- Jemu po prostu zależy na mnie…
ROZESŁANIE
Jestem ważny dla Pana Boga! Niech to nas dzisiaj prowadzi
Msza św. szkolna, wtorek, 11 grudnia 2012 Wspomnienie św. Damazego, papieża