Rodowód Jezusa

Rodowód Jezusa Chrystusa (Mt 1,1-17)

Rola Maryi w Jezusowej genealogii

Historyczność genealogii Chrystusa

Przynależność Jezusa do dynastii Dawidowej

WSTĘP

Dzisiaj rozpoczynamy szczególny okres przygotowania do Bożego narodzenia w liturgii.

Specjalne czytania i teksty w sposób bezpośredni wskazują na Tego, który ma przyjść na Pana Jezusa, Zbawiciela świata. Jeszcze tylko osiem dni…

HOMILIA 1

1. Dzisiejszą liturgią rozpoczynamy czas bezpośredniego przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Mówią o tym wyraźnie dzisiejsze czytania mszalne.

2. Zaczynamy od genealogii, czyli rodowodu Jezusa. Dla nas to lista imion, nieznanych i tajemniczych, prawie jak „książka telefoniczna” albo „spis mieszkańców”. Po co Ewangelista Mateusz umieścił ten rodowód?

3. Cele są dwa: 1 – pokazać, że Jezus przyszedł na świat, aby czas się wypełnił; Jego narodzenie nie jest przypadkowe, 2 – realizacja Bożego planu pokazuje, że Bóg prowadzi nas do zamierzonego przez siebie celu, czyli do jedności ze sobą.

4. Warto poczytać o postaciach z genealogii. Na pewno wielu z nas znalazłoby w ich losach cząstkę swoich losów.

Gidle, 17 grudnia 2018, Rdz 49, 1a.2.8-10; Ps 72; Mt 1, 1-17

HOMILIA 2

1. Cele św. Mateusza, które chciał osiągnąć umieszczając na początku Ewangelii rodowód Jezusa:

  • przyjście Jezusa na świat to nie przypadek – czas się wypełnił, Bóg spełnia obietnicę daną pierwszym rodzicom, potem Abrahamowi,
  • ujednolicenie przyjścia Pana Jezusa oraz dziejów Starego Przymierza – Jezus jest zapowiedzianym Mesjaszem,
  • nie wszystkie postaci rodowodu pochodzą z Izraela – dlatego zbawienie jest dla wszystkich, powszechne!

2. Maryja jest jak Perła w koronie, jak Królowa w orszaku tych postaci. Niech na zawsze tak będzie – chwała Jej i cześć w miejscu łaski – Gidlach.

Gidle, 17 grudnia 2019, 3 tydzień Adwentu, Rdz 49, 1a.2.8-10; Ps 72; Mt 1, 1-17

HOMILIA 3

  1. Genealogie, rodowody miały wielkie znaczenie dla Izraelitów. Rodziny żydowskie z wielką starannością przechowywały swe drzewa genealogiczne, szczególnie rody kapłańskie i królewskie.
  2. Kto nie potrafił udowodnić swego pochodzenia z rodu, tracił prawa – królewskie lub kapłańskie.
  3. Mateusz, piszący swoją Ewangelię szczególnie dla Żydów, rozpoczął ją od rodowodu Jezusa, aby wykazać Jego przynależność do rodu Dawida i narodu wybranego oraz prawo do królewskich i mesjańskich obietnic udzielonych Abrahamowi i Dawidowi.
  4. A cały rodowód ułożył w 3 części czy kroki:
    • Pierwszy – Abraham – początkiem wielkiej przygody, podróży w nieznane, wyruszył ze swojego miejsca pobytu nieomal w pustkę. Na głos Boga zostawił to, co bardzo dobrze znał, to, do czego był przyzwyczajony, w czym czuł się zapewne dobrze. I ruszył. Co mi chce przez to powiedzieć? Że wiara przekracza to, co jest na co dzień, że jest coś więcej, o czym mówi serce i sumienie…
    • Krok drugi – Dawid – drugi król Izraela, Dawid jest zatem odpowiedzią samego Boga na prośbę Izraela o dobrego władcę. To znak, że jest nad nami Bóg, że nie wszystko jest w ludzkiej mocy, że można także kręte ścieżki ludzkiego życia wyprostować…
    • Krok trzeci – przesiedlenie do Babilonu – to utrata tego, co najważniejsze. Zburzenie Świątyni i opuszczenie rodzinnej ziemi, która miała być darem od Boga. Pustka, wielkie wygnanie, niewola. Przychodzi taki okres, w którym wszystko się wali. To jest także znak od Pana Boga i wezwanie do zmiany życia i nadziei.
  5. Genealogia mówi nam, że Jezus przychodzi w konkretnej historii życia, która wcale nie jest idealna!

Msza św. wieczorna, 17 grudnia 2012, Rdz 49, 1a.2.8-10; Ps 72; Mt 1, 1-17

HOMILIA 4

1. Dzisiejsze czytania są jak sweter mojej koleżanki, zrobiony na drutach, oszałamiał kolorami. Nosiła go na lewej stronie, widać było dużo supełków, z lewej strony był po prostu ładniejszy.

2. Majestatyczne błogosławieństw Jakuba to fragment „lewej strony” życia. To nie jest proste, że Juda jest jak lew. Warto przeczytać Rdz 49…

3. Podobnie i genealogię Jezusa. Jest w niej mnóstwo kolorów, supełków, lewej strony…

4. Po co ten rodowód? Ewangelia wg św. Mateusza ma cel: wykazać, że Jezus należy do rodu Dawida, a zatem wypełni mesjańskie obietnice złożone przez Boga Abrahamowi i Dawidowi.

5. Dziś jest czas polarów, goreteksów, puchówek, oddychających tkanin. Tym ważniejsze jest zadanie pamięci o naszych korzeniach. A one tkwią w błogosławionym miłosierdziu Ojca niebieskiego…

Radonie, 17 grudnia 2021, Rdz 49,1a.2.8-10; Ps 72; Mt 1,1-17

HOMILIA 5

1. Ewangelia dzisiejsza i jutrzejsza są jak dwie strony jednego medalu, jak awers i rewers monety. Fragment jutrzejszy ma na celu pokazanie, że Jezus jest prawdziwym Bogiem.

2. Dzisiejsza genealogia pokazuje, że Jezus jest prawdziwym człowiekiem:

  • jest łącznikiem z przeszłością,
  • jest znakiem zachowania łączności z klanem, daje prawo do korzystania z majątku i do dziedziczenia wszystkich przywilejów i błogosławieństw, jakie kiedykolwiek przypadły w udziale przodkom.

4. Ewangelista Mateusz podkreśla postać króla Dawida oraz związek z nim samego Jezusa. To za Jezusem będą wołać: „Synu Dawida”. Kto tak wołał? Warto sprawdzić to w wolnej chwili…

5. Jezusie, Synu Dawida, niech Twoje imię trwa na wieki, jak długo świeci słońce niech trwa Twoje imię!

Radonie, 17 grudnia 2022, Rdz 49,1a.2.8-10; Ps 72; Mt 1,1-17

LEKTURA

Kończy się powoli Księga Rodzaju. Dobiegają końca dzieje patriarchów. Umierający Jakub gromadzi wokół siebie swoich synów i jednym błogosławi, a innym zapowiada kary.

Post Scriptum

Warto jeszcze na zakończenie zatrzymać się na chwilę nad słowami Jakuba:

„Nie zostanie odjęte berło od Judy ani laska pasterska spośród kolan jego, aż przyjdzie ten, do którego ono należy, i zdobędzie posłuch u narodów!” (Rdz 49,10)

Jest to bowiem jeden z dwóch fragmentów Pisma Świętego, które dla Żydów stanowiły podstawę nadziei na to, że właśnie w tych czasach, w których żył Jezus, przyjdzie oczekiwany Mesjasz.

Proroctwo to określa wyraźny moment, w którym dokona się przyjściu Mesjasza: właśnie wtedy „berło od Judy” zostanie odjęte.
Co to oznacza? Otóż słowo „berło” można by przetłumaczyć jako „drzewce plemienne”. Drzewce takie miało każde z dwunastu plemion Izraela, niejako określając poprzez nie swoją „tożsamość plemienną”. Dlatego właśnie nawet utrata niepodległości i siedemdziesięcioletnia niewola babilońska nie spowodowały wzrostu nadziei mesjańskich. Juda bowiem, nadal mając swoich prawodawców – sędziów, nie utracił swojej tożsamości, „berło” nie zostało odjęte.
Pierwszym widocznym i niepokojącym znakiem „odejmowania berła” od Judy było objęcie władzy przez Heroda Wielkiego. Wcześniej panowała dynastia hasmonejska wywodząca się z pokolenia Lewiego, Herod tymczasem uważany był za pół-Żyda, ze względu na idumejskie pochodzenie.
Kolejnym znakiem było ograniczenie władzy sądowniczej Sanhedrynu. Nastąpiło to w 7 roku po Chrystusie (niektóre źródła podają, że było to cztery lata później). Wprawdzie Sanhedryn zachował część swoich uprawnień, takich jak:
– wymierzanie kar cielesnych
– wykluczenie ze społeczności
– wtrącanie do więzienia
jednakże najważniejsze uprawnienie : wymierzanie kary śmierci – Rzymianie zarezerwowali dla siebie.

Rabbi Rachmon pisał:

„Gdy członkowie Sanhedrynu zostali pozbawieni prawa decydowania o życiu i śmierci, zapanował wśród nich powszechny smutek. Posypawszy głowy popiołem i przyoblekłszy ciała w wory pokutne, wołali: „Biada nam, bo berło oddaliło się od Judy, a Mesjasz nie przyszedł””

Talmud babiloński natomiast stwierdza:

„Odkąd Sanhedryn nie ma już mocy orzekać w sprawach najcięższych zbrodni, nie ma praktycznego pożytku z tego wyroku, który może się stać skuteczny dopiero za dni Mesjasza”

I wreszcie znak ostatni.
Herod Wielki zmarł na przełomie marca i kwietnia 4 r. przed Chr. W swoim testamencie podzielił królestwo między swoich synów: Archelaosa (którego nazwał królem), Antypasa oraz Filipa (którzy mieli być tetrarchami). Testament ten musiał być zatwierdzony przez cesarza Augusta, a ten nie nadał Archelaosowi tytułu króla, lecz etnarchy. Wszyscy zaś synowie Heroda stali się wasalami Rzymu podległymi legatowi Syrii. To bezwzględne panowanie rzymian zostało na chwilę przerwane przez Agrypę I, wnuka Heroda Wielkiego. Kiedy Kaligula został w 37 r. cesarzem, nadał mu dawne terytorium Filipa oraz Abilenę między Damaszkiem a Antylibanem. Dwa lata później otrzymał on również dawne terytorium Antypasa. W czasie zamordowania Kaliguli Agrypa był w Rzymie i pomógł w ogłoszeniu cesarzem swego przyjaciela Klaudiusza. Otrzymał za to tytuł króla i panowanie nad całym terytorium dawnego królestwa Heroda Wielkiego. Stało się to w roku 41. Po jego nagłej śmierci w 44 r. władza ponownie przeszła w ręce prokuratorów rzymskich.

A „berło” od Judy zostało ostatecznie odjęte….

Źródło tekstu: biblia.wiara.pl