Wywoływanie duchów

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: Duchy, Kościół i duchy, Spirytyzm, Wywoływanie duchów

1. Ciekawość to pierwszy stopień do…?

WSTĘP

Zdarzają się w życiu człowieka chwile niezwykle krępujące, niezręczne. Człowiek chce być sam ze swoimi sprawami, myślami, przeżyciami, ciałem, chorobą, gdy tymczasem… Opisałem trzy takie sytuacje. Chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat.

AKTYWIZACJA

Uczniowie otrzymują kartki z tekstami „kłopoty, na plaży, choroba”. Pracują w grupie 5-6 osobowej, odpowiadając na pytanie postawione na końcu tekstu na kartce. Każda grupa ma kartkę z inną sytuacją. Gdy jest większa ilość osób w klasie czy na spotkaniu, można oczywiście kilku grupom rozdać te same kartki lub wymyślić nowe sytuacje. Po kilku minutach przedstawiciele grup prezentują wypowiedzi. Nagradzamy je oklaskami.

PUENTA

Są takie rejony życia ludzkiego, w które nie można wchodzić z czystej ciekawości… są tona przykład: cierpienie, problemy i kłopoty, sfera ludzkiej płciowości, przeżycia wewnętrzne…

Nie można w nie wejść „z butami”. Kto się z tym nie liczy, ściąga na siebie i często na innych szkodę.

Cierpieniu, kłopotom i problemom należy się dyskrecja, płciowości – szacunek, a przeżyciom wewnętrznym tajemnica i wsparcie zamiast ciekawości.

Jest jeszcze jedna sfera, o której nic do tej pory nie powiedziałem. Jest sfera ludzkiego życia, która domaga się szczególnego szacunku i delikatności – jest do wymiar ludzkiego życia duchowego, poszukiwań w wierze, modlitwy i kontaktu ze światem duchowym. Dotyczy ona również ostatecznych przeznaczeń człowieka. Nie może być zatem przedmiotem ciekawskich poszukiwań. Krótko mówiąc – dzisiaj kilka słów o kontaktach ze światem istot duchowych, a konkretnie o wywoływaniu duchów.

2. Dlaczego ludzie wywołują duchy?

WSTĘP

Z różnych przyczyn ludzie wywołują duchy lub szukają kontaktu z osobami, które odeszły już na tamten świat. Nie zawsze są to sposoby i przyczyny uzasadnione, słuszne…

AKTYWIZACJA

Każdy z uczniów otrzymuje po 3 kartki z bloczku. Na kartkach uczniowie wypisują powody, dla których ludzie wywołują duchy. Prezentacja: metoda słoneczka.

PUENTA

Szukamy często kontaktu ze zmarłymi, kontaktu prawdziwego. On oczywiście jak najbardziej jest, jednak tylko w Bogu. Dlatego gromadzimy się na cmentarzach i modlimy się za naszych bliskich zmarłych… dlatego właśnie w ludzkiej duszy występuje lęk, gdy pomyśli o tym miejscu z pustą ciekawością i oczekiwaniem na rzeczy nadzwyczajne, gdy nie idzie tam z sercem nastawionym na modlitwę…

Nie można tak postępować.

3. Założenia

WYKŁAD

Wywoływanie duchów opiera się co najmniej na dwóch bezbożnych założeniach

Po pierwsze, opiera się na jawnej lub ukrytej pogardzie dla słowa Bożego: jak gdyby jego światło było zbyt ciemne albo niepewne i trzeba nam było zasięgać wskazówek bardziej miarodajnych. Słowa usłyszane na seansie spirytystycznym stają się  dla niejednego ważniejsze niż cała święta Ewangelia.

Drugie założenie jest chyba jeszcze bardziej bezbożne. Mianowicie, żeby wierzyć w seanse spirytystyczne, trzeba utracić wiarę w możliwość wolności. Bo zauważmy: sama idea tych seansów polega na tym, jakoby również świat istot duchowych podlegał prawom swoistej mechaniki, które wystarczy poznać i wykorzystać, aby nawet duchy musiały nam być posłuszne: ukazywać się na nasze zawołanie, odpowiadać na nasze pytania itp. Idąc tym śladem duchy  przemawiające w czasie seansów są również zamknięte na samą ideę wolności – ukazują przyszłość tak, jakby była ona z góry zdeterminowana

4. Nawrócenie pod wpływem ducha

WSTĘP

Pewien człowiek powiedział mi kiedyś: proszę księdza, gdyby ktoś z tamtego świata do mnie przyszedł, opowiedział, jak tam jest, przekonał mnie, że tam jest dobrze i że warto żyć uczciwie, aby tam się w końcu znaleźć, to z pewnością bym się nawrócił. Otóż kiedyś już zdarzyła się taka właśnie sytuacja…

AKTYWIZACJA

Grupy 5-6 osobowe uczniów otrzymują kartki z tekstem przypowieści o bogaczu i Łazarzu oraz mają odpowiedzieć pisemnie na postawione na końcu pytanie. Przypowieść o bogaczu i Łazarzu

Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu. Lecz Abraham odrzekł: Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać. Tamten rzekł: Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki. Lecz Abraham odparł: Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają. Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą. Odpowiedział mu: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą.

Napisz poniżej: dlaczego – zdaniem Pana Jezusa -„wizyta z tamtego świata” nie zmieni człowieka???

Po kilku minutach i zakończeniu pracy przedstawiciele grup odczytują głośno wypowiedź grupy. Nagradzamy ja oklaskami.

PUENTA

Kto się nie liczy ze słowem Bożym, nie nawróci się i pod wpływem zmartwychwstania samego Syna Bożego….

Zobacz Mt 28,12-14: „Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy i rzekli: Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdyśmy spali. A gdyby to doszło do uszu namiestnika, my z nim pomówimy i wybawimy was z kłopotu.”

A kto chce zasięgać porady u duchów, niech najpierw zapyta samego siebie, czy stosuje się do wszystkich rad zawartych w słowie Bożym.

Czy przepowiednie muszą się spełniać? Otóż przepowiednie naprawdę pochodzące od Boga, jeśli dotyczą losów ludzkich, nigdy nie są nieodwołalne (zob. Jr 18,7-10).

W gruncie rzeczy spełnienie tego, co duch wyprorokuje na seansie spirytystycznym, zależy w dużej rzeczy od samego zainteresowanego człowieka.