Nie zabijaj

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: 5 przykazanie, Dekalog, Eutanazja, Kara śmierci, Sens cierpienia, Uprawniona obrona, Wartość życia

1. Jak to na tratwie bywa…

WSTĘP

Wyobraźmy sobie przez chwilę, że jesteśmy na tratwie po katastrofie statku, w kilka osób, przerażonych sytuacją. Ale po pierwszych wrażeniach zbieramy siły i organizujemy życie na tratwie. Ocalały marynarz obiecuje zrobić wszystko, byśmy byli uratowani. Niestety, jest pewien problem: nie mamy jedzenia! Wszystko, co nadawało się do zjedzenia, już poszło na pożarcie… Ani kawałka żyłki, czy haczyka, ledwie jakiś nóż… Na dodatek rekiny przebywające w okolicy mogłyby kogoś drapnąć, gdyby zanurkował w poszukiwaniu szczęścia… Sytuacja jest absolutnie bez wyjścia.[1] To znaczy – wyjście jest. Trzeba po prostu kogoś zjeść…

AKTYWIZACJA

Praca w grupach. Metoda – dyskusja. Zadanie: podejmujemy decyzję, kogo w w grupie… zjeść? Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.

PYTANIA DO DYSKUSJI

  1. Jakimi kryteriami kierowaliśmy się w dyskusji?
  2. Czy trudno było o rozstrzygnięcie?
  3. Ktoś się poświęcił?
  4. Czy taka sytuacja jest tylko czysto teoretyczna?
  5. Jak cenne okazuje się być ludzkie życie?

PUENTA

Życie ludzkie jest wartością absolutną, ale nie jest wartością najwyższą. Są bowiem wartości cenniejsze od życia. Życie jest wartością absolutną dlatego, że jest to życie osoby, zatem nie powinno być przedmiotem rachunków i manipulacji, którym podlegają wartości rzeczowe.

Istnieją jednak wartości większe od życia, takie jak wiara w Chrystusa, ludzka wolność, godność itp. Taka hierarchia leży u podstaw chrześcijańskiej nauki o męczeństwie.

Małe męczeństwo – kiedy człowiek w obronie największych ludzkich wartości poświęca swój spokój, naraża na szwank swoją pozycję społeczną czy materialną – nazywamy zazwyczaj odwagą cywilną.

Wielkie męczeństwo opiera się na przekonaniu (w skrócie), że lepiej jest doznać zła z zewnątrz, które może zniszczyć doczesne życie, ale nie naruszy godności człowieka, aniżeli uczynić jakieś zło, które wewnętrznie splami człowieka…

Uprawniona obrona

Rodzice Tomka Jaworskiego, maturzysty zamordowanego niedawno powiedzieli w wywiadzie, że ich błędem było takie wychowanie syna, by nie kierował się w życiu agresją; bo może nie umiał się obronić, nie potrafił walczyć o życie, a skatowany prosił oprawców, aby się zlitowali i go dobili…

W sytuacji zagrożenia życia człowiek ma prawo do obrony koniecznej, do samoobrony. Może z niej wyniknąć dwojaki skutek: zachowanie własnego życia oraz zabójstwo napastnika… Pierwszy skutek jest zamierzony, a drugi nie zamierzony (KKK 2263).

Miłość samego siebie pozostaje podstawową zasadą moralności. Jest zatem uprawnione domaganie się przestrzegania własnego prawa do życia. Kto broni swojego życia, nie jest winny zabójstwa, nawet jeśli jest zmuszony zadać napastnikowi śmiertelny cios (KKK 2264).

Uprawniona obrona może być nie tylko prawem, ale poważnym obowiązkiem tego, kto odpowiedzialny jest za życie drugiej osoby, za wspólne dobro rodziny lub państwa (KKK 2265).

Kara śmierci

Ochrona wspólnego dobra społeczeństwa domaga się unieszkodliwienia napastnika. Z tej racji tradycyjne nauczanie Kościoła uznało za uzasadnione prawo o obowiązek prawowitej władzy publicznej do wymierzania kar odpowiednich do ciężaru przestępstwa, nie wykluczając kary śmierci w przypadkach najwyższej wagi.

Pierwszym celem kary jest naprawienie nieporządku wywołanego przez wykroczenie. Gdy kara jest dobrowolnie przyjęta przez winowajcę, ma wartość zadośćuczynienia. Ponadto kara ma na celu ochronę porządku publicznego i bezpieczeństwa osób… Kara ma wartość leczniczą – powinna przyczynić się do poprawy winowajcy (KKK 2266).

2. To się zdarzyło naprawdę…

WSTĘP

Na poprzedniej katechezie, dotyczącej 4 przykazania, mówiłem, w jaki sposób stoi ono na straży i rodziców i dzieci. Starałem się pokazać, że przekonanie, iż 4 przykazanie dba tylko o dobro rodziców, mija się z prawdą. Że dotyczy ono przede wszystkim dzieci.

Dzisiaj pora odpowiedzieć na pytanie, czy 5 przykazanie broni tylko cudzego życia?

AKTYWIZACJA

Uczniowie otrzymują formularz „To zdarzyło się naprawdę” i w grupach odpowiadają na pytania w nim postawione. Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.

PYTANIA DO DYSKUSJI

Pytania będą, jak znajdę formularz…

PUENTA

Kobieta ma życie nieszczęśliwe. Nie wiemy, czy żyje nadal z mężem, choć prawdopodobnie tak. Nie wiemy, co naprawdę się stanie, gdy ewentualnie pocznie kolejne dziecko – tego przewidzieć nie można…

Pamięć o ty, co zrobiła i o zabitym dziecku będzie w niej do końca życia, może się odbić na jej dzieciach, na losach i decyzjach tej rodziny… Dziecku przywrócić życia już się nie da. Możemy wierzyć, że ono nadal żyje w Bogu, że modli się za swoich rodziców, rodzeństwo…

Powszechnie się sądzi, że przykazanie to broni cudzego życia. Ale niezupełnie jest to właściwe rozumienie. Bogu nie chodzi o to, aby ktoś nie umarł – przecież i tak nikt nie żyje wiecznie.

Bogu chodzi o to, aby nie było wśród nas morderców. To przykazanie brzmi: „nie zabijaj”, czyli: „nie bądź mordercą”.

Dlaczego właśnie tak? Morderca nie może być szczęśliwy. W Biblii jest mowa o Kainie, że na jego czole pojawiło się znamię nie do starcia. Nie ulega wątpliwości, że większym złem na świecie jest chodzący morderca niż jego martwa ofiara. Żyje bowiem dalej nieszczęśliwy człowiek.

Morderstwo jest złem, którego w żaden sposób nie można naprawić. Nikt nie potrafi kogoś przywrócić do życia. Morderca jest wobec zła, które wyrządził, zupełnie bezradny.

Jego nieszczęście jest możliwe do usunięciu tylko przy całkowitym nawróceniu, czyli wówczas, gdy potrafi stanąć przed Bogiem i usłyszeć od Niego słowo przebaczenia. Zniszczył bowiem dzieło Boga – ludzkie życie.

3. Sens cierpienia

WSTĘP

Ból może być sygnałem, że coś nie gra w organizmie lub psychice. Może także otworzyć nam oczy na świat, wyciągnąć z egoizmu… Jest także czymś niszczącym, gdy wydaje się być ponad siły i człowiek, zamiast szukać nowych sposobów pomocy człowiekowi cierpiącemu jest mu czasem w stanie tylko podać nową porcję leków uśmierzających lub tabletki przeciwbólowej, czasem papierosa, alkohol (zalewa się nim smutki…), czy w ostatecznej sytuacji nawet narkotyki.

Spróbujmy znaleźć jednak sens bólu i cierpienia.

AKTYWIZACJA

Uczniowie otrzymują arkusz na temat cierpienia. Czas na wypełnienie. Czas na omówienie i dyskusję.

PYTANIA DO DYSKUSJI

Pytania będą, jak znajdę formularz…

PUENTA

Cierpienie i ból są najczęściej przyczyną eutanazji. Dochodzi do tego poczucie beznadziejności, uciążliwość dla opiekunów oraz brak nadziei na wyleczenie.

Rozróżniamy:

– eutanazję samobójczą: bezpośrednia zadanie sobie samemu śmierci przez osobę nieuleczalnie chorą w celu skrócenia doznawanych cierpień; stosowana w sytuacji skrajnej nieuleczalności, beznadziejności i cierpienia niemożliwego do zniesienia, często w poniżających warunkach,

– eutanazję zabójczą: skrócenie cierpień osoby na jej żądanie (tzw. zabójstwo z litości) lub bez wiedzy i świadomości (np. w sytuacji ciężkiego upośledzenia).

Argumenty przeciw eutanazji:

1 – w przypadku zalegalizowania istnieje realne niebezpieczeństwo nadużycia prawa do tego stopnia, że trudno byłoby odróżnić zabójstwo od eutanazji; byłby to precedens otwierający możliwość dokonywania zbrodni doskonałej pod pozorem eutanazji,

2 – w służbie zdrowia wzmogłyby się niehumanitarne tendencje do pozbawiania opieki lekarskiej osób nieuleczalnie chorych w przekonaniu, że i tak są „spisani na straty”,

3 – dopóki nie stwierdzi się śmierci klinicznej, nigdy nie ma absolutnej pewności, że chory nie odzyska zdrowia,

4 – powołaniem medycyny jest zawsze i wszędzie ratowanie życia i zdrowia człowieka; eutanazja, nawet wynikająca ze szlachetnych pobudek ulżenia choremu w jego cierpieniu, byłaby zaprzeczeniem tego powołania,

Nie można przyjąć liberalnej interpretacji wolności, która uzurpuje sobie prawo do czynienia tego wszystkiego, co uważa za słuszne. Stąd już krok do nieograniczonego traktowania wolności: wolno mi wszystko, czego chcę, abym tylko potrafił to sensownie uzasadnić. Interpretacji takiej przeciwstawiamy zasadę I. Kanta: „Prawdziwa wolność polega na racjonalnym zakreśleniu swojej granicy”.

Życie z natury jest sakralne, bo pochodzi od Boga. Człowiek w zasadzie nie ma moralnego prawa niszczenia życia z wyjątkiem obrony koniecznej.

Jest jednak znacznie głębszy wyraz cierpienia – ono stanowi granicę, w której człowiek dojrzewa. W oczach Boga jest ono wielką wartością. Mówi: zawierzcie Mi, Bogu.

Z miłości do bliźniego mamy obowiązek czynić wszystko, aby cierpienie zmniejszyć, pomóc je udźwignąć, lecz nie kosztem życia.

[1] INNA WERSJA: W końcu, pchnięty wspaniałomyślnością, ksiądz zgodził się zostać zjedzony. Wszyscy odetchnęli i ustalili wszystkie szczegóły z pozbawieniem życia. W podzięce za godny podziwu gest obecni na tratwie postanawiają uroczyście pożegnać księdza (ślinka już im leci…) i ogryzkiem ołówka piszą mu podziękowanie na wyblakłym blankiecie telegramowym, który przypłynął z falami. Potem zabiją i spożyją smakowitego księdza…  Jest to jakby DYPLOM ZA ODWAGĘ i dowód uznania za bohaterski czyn… za zrozumienie i ofiarność…

AKTYWIZACJA1 – Uczniowie na blankiecie telegramowym w grupach piszą uroczyste podziękowanie dla swojej ofiary… dołączają życzenia na życie przyszłe… pozdrawiają… miłej podróży… wyrażają zrozumienie…