Dusza ludzka jest nieśmiertelna
1. Człowiek jest arcydziełem
WSTĘP
Bóg połączył w człowieku dwa zupełnie różne światy: ducha i ciała.[1] Istniejemy jako istoty duchowe i cielesne, obydwa te elementy są ważne i bezcenne, wpływają na siebie i decydują o człowieczeństwie.
AKTYWIZACJA
Praca w grupach. Zadanie jest następujące: wypisanie na kartkach:
Prezentacja na forum klasy – przyklejenie kartek na dużym arkuszu papieru.
PUENTA
Człowiek jest jak most przerzucony między nimi.[2] Tak objawił się kunszt Boga Stwórcy, a my jesteśmy niesamowicie kruchym tworem.
Most może być coraz bogatszy i piękniejszy. Wszystko zależy od tego, czy ruch na moście płynie w stronę ducha (ciało na służbie ducha staje się coraz piękniejsze, doskonalsze, „uduchowione”), czy w stronę ciała (ciało posługuje się duchem, aby doprowadzać do jego karłowacenia).
2. Godność człowieka – podobieństwo do Boga
WSTĘP
Jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże, mamy przypominać światu obecność Stwórcy.
AKTYWIZACJA
Praca w grupach. Metoda – lusterko. Na kartce papieru uczniowie rysują zarys lusterka, w jego pole wpisują hasłami to, co jest w człowieku obrazem i podobieństwem do Boga. Prezentacja metodą karuzeli.
PUENTA
Obraz i podobieństwo do Boga polega na tym, że człowiek:
3. Tajemnica ludzkiego ciała
WSTĘP
W Księdze Rodzaju mamy katechetyczny obraz, w którym Bóg jest przedstawiony jako garncarz lepiący ciało człowieka z ziemi. Jest to obraz dostosowany do mentalności współczesnych autorowi ludzi.
Kryje on w sobie dwie prawdy:
AKTYWIZACJA
Znakomicie jest w tym momencie przedstawić efekty zadania domowego zadanego na poprzedniej katechezie: chodzi o przedstawienie różnych koncepcji powstania człowieka, o których uczniowie mogą poszukać informacji z różnych źródeł na kilka dni przed katechezą.
PUENTA
Interpretacja samego kształtowania się ludzkiego ciała może być podwójna:
Zatem ciało mogło być ukształtowane wcześniej, ale nie człowiek.
W człowieku wyróżnia się trzy elementy: ciało, pierwiastek życia i duch.
Pierwsze dwa elementy występują wszędzie, gdzie mamy do czynienia z materią ożywioną. Najmniejsza żywa komórka składa się właśnie z tych dwóch elementów. Natomiast cały świat ożywiony, poza człowiekiem, nie posiada ducha, czyli tego trzeciego elementu, który dysponuje rozumem i wolnością.
Ciało człowieka nie jest syntezą największych osiągnięć w przyrodzie. Naszymi władzami nie dorównujemy w wielu przypadkach zwierzętom. W ten świat została wpisana ogromna mądrość, którą mamy za zadanie poznać i zbadać.
Przyroda to otwarta księga, dzięki której możemy odkrywać tajemnice naszego ciała i doskonalić sztukę współżycia z innymi mieszka,cami naszego globu.
Samo połączenie ducha z ciałem dokonuje się głównie przy pomocy układu nerwowego. Ciało, przeżywając ból, przekazuje ten ból duchowi, duch uczestniczy w bólu ciała. Także przeżycia ducha rzutują na ciało.
Każdy człowiek jest tajemnicą. Kościół od początku spoglądał na ciało człowieka jako na wielką, najdoskonalszą świątynię godną Boga. Otaczał ciało szacunkiem nawet wtedy, gdy opuściło go życie.
Śmierć nie jest kresem człowieka, jest przemianą. Ciało to ziarno, które obumiera w ziemi po to, aby wszystko, co w nim dobre, przemieniło się w piękną roślinę. Wszystko, co w ziarnie najcenniejsze, żyje dalej. Wszystko, co w nas najcenniejsze, żyje wiecznie.
[1] Przy opracowywaniu tej katechezy korzystałem ze znakomitej książki ks. Edwarda Stańka pt. Sześć prawd wiary, Wydawnictwo Archidiecezji Krakowskiej, Kraków 1997.
[2] Przy puencie warto posłużyć się rysunkiem mostu wykonanym kredą na tablicy!