Drozdowa Szkółka Niedzielna. Kain i Abel

INFORMACJE WSTĘPNE

– Powitanie rodziców i dzieci,
– Sprawdzenie obecności,
– Powitanie Aniołka Gabrysia,
– Przypomnienie treści ostatniego spotkania (pomoc rodziców) – Rodzinka opowiada o tym, jak Ewę kusił szatan pod postacią węża, inne zwierzęta chciały ją odwieść od złamania zakazu Boga samego, ale jednak uległa i skosztowała owoc zakazany…
– Co możemy zrobić, gdy diabeł nas kusi do złego?

Rdz 4, 1-7

Mężczyzna zbliżył się do swej żony Ewy. A ona poczęła i urodziła Kaina, i rzekła: «Otrzymałam mężczyznę od Pana». A potem urodziła jeszcze Abla, jego brata. Abel był pasterzem trzód, a Kain uprawiał rolę. Gdy po niejakim czasie Kain składał dla Pana w ofierze płody roli, zaś Abel składał również pierwociny ze swej trzody i z ich tłuszczu, Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę; na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć. Smuciło to Kaina bardzo i chodził z ponurą twarzą. Pan zapytał Kaina: «Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twarz twoja jest ponura?

Zadanie dla dzieci i rodziców

– co Kain ma zrobić, żeby znowu być uśmiechniętym i pogodnym? Co powinien uczynić?

DOKOŃCZENIE OPOWIEŚCI

– „Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować”.

Puenta

– to dziwne – gdy człowiek coś wartościowego daje Panu Bogu, to się cieszy, a gdy daje Mu mało, to chodzi ponury… dlaczego tak jest? GDY CZŁOWIEK JEST POSŁUSZNY BOGU I RODZICOM, TO JAKI WTEDY JEST? JAKĄ MA MINĘ? Dzieci narysowały coś takiego…
Na to spotkanie przygotowałem dwa rysunki, ale w czasie spotkania zupełnie o nich zapomniałem… Oczywiście pomalowałem je farbami, aby były kolorowe.