O wierze 51-55
Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Lektura Tagi: brak tagów
Wierzę w odpuszczenie grzechów
- Słyszę trzy lekkie puknięcia i czuję się tak, jakby mi ktoś worek piachu zdjął z pleców. Ulga. I doświadczenie ogromnej miłości ze strony Boga.
- Myślę, że to uczucie towarzyszy wielu z nas, gdy odchodzimy po spowiedzi od konfesjonału. Uczucia czasami jednak zawodzą, a wtedy warto oprzeć się na wierze, która przydaje się zwłaszcza wtedy, gdy spowiedź traci e pewnym momencie swój „smak” i gdy wkradają się jakieś wątpliwości.
- W wyznaniu wiary mówimy: „wierzę w Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny. Amen.”
- To zestawienie nie jest przypadkowe….
- Niedzielne „wierzę w Boga” łączy wiarę w odpuszczenie z wiarą w Ducha Świętego obecnego w Kościele, z wiarą we wspólnotę świętych, a także w zmartwychwstanie ciała i życie wieczne.
- Chrystus Zmartwychwstały, dając Apostołom Ducha Świętego, udzielił im swojej Boskiej władzy odpuszczania grzechów: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 22-23).
- Co z tego wynika? Ano to, że nikt sobie sam nie może odpuścić grzechów. Może to zrobić jedynie kapłan na mocy święceń kapłańskich i działania Ducha Świętego.
- Także to, że grzechy odpuszcza się we wspólnocie Kościoła. Ponieważ każdy grzech rani nie tylko Boga, nie tylko człowieka, ale też odbija się w pewien sposób na całym Kościele. W końcu wszyscy ochrzczeni tworzymy jeden duchowy organizm.
- Wierzę w grzechów odpuszczenie… Przede wszystkim przez chrzest święty. Jezus powiedział do swoich uczniów: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (Mk 16, 15-16).
- Chrzest jest pierwszym i podstawowym sakramentem odpuszczenia grzechów, ponieważ jednoczy nas z Chrystusem, który umarł za nasze grzechy i zmartwychwstał dla naszego usprawiedliwienia, „abyśmy i my wkroczyli w nowe życie” (Rz 6, 4) (KKK977).
- Łaska chrztu nie uwalnia jednak naszej natury od jej słabości; przeciwnie, nie ma takiego człowieka, który nie musiałby walczyć z pożądliwością, gdyż nie przestaje ona skłaniać do złego”.
- Zatem może i człowiekowi przynieść wątpliwości. A wtedy najlepiej jest oprzeć się na wierze… wierze w grzechów odpuszczenie…
Wierzę w ciała zmartwychwstanie
- Słynne już się stało powiedzenie jednego z polityków, że prawdziwego mężczyznę można poznać nie po tym, jak zaczyna, ale po tym, jak kończy. Szczerze mówiąc, podobnie bowiem jest z naszym wyznaniem wiary – to, co najlepsze, zostawia właśnie na sam koniec.
- Na końcu niedzielnego „wierzę w Boga” mówimy: wierzę w ciała zmartwychwstanie!
- Dlaczego te słowa są takie ważne? Skąd taka kulminacja? Po prostu z głębokiej wiary w to, że Chrystus zmartwychwstał i żyje! Zatem ci, którzy idą jego drogą dostąpią tego samego.
- Wierzę w ciała zmartwychwstanie… Pojęcie „ciało” oznacza człowieka w jego kondycji poddanej słabości i śmiertelności. „Zmartwychwstanie ciała” oznacza, że po śmierci będzie żyła nie tylko dusza nieśmiertelna, ale że na nowo otrzymają życie także nasze „śmiertelne ciała” (Rz 8,11) (KKK 990).
- Jestem w pełni sobą, gdy mam dusze i ciało. Zbawienie samej duszy byłoby jakimś lekceważeniem ciała. Ono nie jest tylko „ubraniem” dla duszy. Jest ważne. Jest kochane przeze mnie i przez Boga.
- Wiara w zmartwychwstanie ciała nie spadła nagle z nieba. Gdyby pochylić się nad Biblią, to można zobaczyć, że Bóg te prawdę stopniowo ludziom objawiał.
- Po pierwsze – (KKK922)
- Jest to konsekwencja wiary w Boga, Stwórcę całego człowieka, z duszą i ciałem.
- Po drugie – Stwórca nieba i ziemi jest także Tym, który zachowuje wiernie swoje przymierze z Abrahamem i jego potomstwem – czyli również z nami!
- W tej podwójnej perspektywie zacznie wyrażać się wiara w zmartwychwstanie. Męczennicy machabejscy wyznają w godzinie próby, modląc się tuz przed śmiercią:
Król świata… nas, którzy umieramy za Jego prawa, wskrzesi i ożywi do życia wiecznego (2 Mch 7, 9). Lepiej jest nam, którzy giniemy z ludzkich rąk, w Bogu pokładać nadzieję, że znów przez Niego będziemy wskrzeszeni (2 Mch 7,14)521.
- KKK 993 w czasach Pana Jezusa Faryzeusze i wielu innych mieli nadzieję na zmartwychwstanie. Jezus stale o nim nauczał. Saduceuszom, którzy nie przyjmowali zmartwychwstania, odpowiada: „Czyż nie dlatego jesteście w błędzie, że nie rozumiecie Pisma ani mocy Bożej?” (Mk 12, 24). Wiara w zmartwychwstanie opiera się na wierze w Boga, który nie jest „Bogiem umarłych, lecz żywych” (Mk 12, 27).
- 994 Co więcej, Jezus łączy wiarę w zmartwychwstanie ze swoją Osobą: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” (J 11, 25).
- To Jezus jest Tym, który w ostatnim dniu wskrzesi tych, którzy będą wierzyć w Niego i którzy będą spożywać Jego Ciało i pić Jego Krew.
- Już teraz daje tego znak i zadatek, przywracając do życia niektórych zmarłych, Zapowiadając w ten sposób własne zmartwychwstanie, które jednak nastąpi w innym porządku. Jezus mówi o tym wyjątkowym wydarzeniu jako o „znaku proroka Jonasza” (Mt 12, 39) i znaku Świątyni;
- zapowiada swoje zmartwychwstanie trzeciego dnia po wydaniu Go na śmierć.
- Wyznanie wiary rzeczywiście to, co najlepsze, zostawia na sam koniec… a ja cieszę się, że na końcu czasów, w niebie, gdy wszyscy zmartwychwstaną będę mógł poznać moich bliskich, objąć ich i przytulić.
Dwa wydarzenia – Wcielenie i Pascha
- Najpierw ogłuszający dzwonek. Chyba wszyscy pamietamy jego dźwięk ze szkoły. Jak zwykle – wziąłem dziennik, klucze od klasy i wyszedłem na korytarz pełen hałasu. Wszedłem z uczniami do klasy, zacząłem sprawdzać obecność i nagle oniemiałem… jedną z uczennic zobaczyłem po raz pierwszy w okularach. Po prostu mnie zamurowało. Jej twarz była po prostu piękna…
- Niby dwa szkiełka i kawałek metalu… człowiekowi z wadą wzroku pozwalają czytać, widzieć wyraźniej i pełniej świat. Pozwalaja także chyba trochę głebiej zajrzeć w oczy… pozwalają wydobyć ich piękno.
- Dlaczego mówię dzisiaj o patrzałkach i zachwycie? Proszę spojrzeć także na nasze niedzielne wyznanie wiary, gdy mowa jest o Jezusie Chrystusie. Tam wspominamy tylko dwa wydarzenia z Jego życia. Wyznajemy wiarę w Syna Bożego, który „począł się z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny” – to jest jakby pierwsze wydarzenie.
- Zaraz potem mówimy „umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion. Trzeciego dnia zmartwychwstał”.
- Dwa punkty odniesienia – WCIELENIE – gdy Syn Boży stał się człowiekiem, PASCHA – gdy przechodzi przez krzyż, śmierć i zmartwychwstanie. Te dwa momenty nazywamy MISTERIAMI. Misterum to takie wydarzenie, które na sposób zrozumiały i uchwytny dla człowieka jest znakiem Bożego działania. Misterium, to takie wydarzenie, które posiada „drugie dno”.
- KKK 512 Jeśli chodzi o życie Chrystusa, Symbol wiary mówi tylko o misteriach Wcielenia (poczęcie i narodzenie) i Paschy (męka, ukrzyżowanie, śmierć, pogrzeb, zstąpienie do piekieł, zmartwychwstanie, wniebowstąpienie). Nie mówi wprost o misteriach ukrytego i publicznego życia Jezusa, ale artykuły wiary dotyczące Wcielenia i Paschy wyjaśniają całe ziemskie życie Chrystusa. Wszystko, „co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym… został wzięty do nieba” (Dz 1, 1-2), trzeba widzieć w świetle misteriów Bożego Narodzenia i Paschy.
- Przyjrzyjmy się czasem, myśląc o Jezusie, jakiemus wydarzeniu z Jego życia właśnie pod kątem Wcielenia lub Paschy. To może sprawić trochę trudu, ale i da satysfakcję. Pozwoli na odkrycie jakiegos misterium, jakiegoś piękna.
- Zupełnie jak spojrzenie przez okulary w oczy pięknej dziewczyny.
Blog. Życie JEZUSA.
- Jakiś czas temu pojawiło się nowe zjawisko, które zainspirowało ludzi do dzialania. Nazywa się BLOG. Blog, to dziennik, pamietnik, powiernik myśli, przeżyć, wrażeń… kiedys zapisywało się je w notesie, na kartkach papieru, teraz w internecie. Kiedyś takie zapiski trzymało się w tajemnicy przed wszystkimi. Dzisiaj każdy może to przeczytać, skomentować, wyrazić swoje zdanie. I tak dzień po dniu możemy poznawać czyjeś życie, sprawy, emocje, wydarzenia…
- Nie uda się to jednak, gdy siegniemy po Ewangelię z zamiarem dokładnego poznania życia Jezusa tak wręcz dzień po dniu. Ewangelia to nie pamietnik, dziennik, notes ani blog. Tu możemy się bardzo rozczarować.
- KKK 514 Ewangelie nie przekazują wielu informacji, które zaspokajałyby ludzką ciekawość dotyczącą Jezusa. Prawie nic nie zostało powiedziane o Jego życiu w Nazarecie, a nawet nie ma relacji o dużej części Jego życia publicznego. To, co znajduje się w Ewangeliach, zostało napisane, „abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego” (J 20, 31).
- KKK 515 Ewangelie zostały napisane przez ludzi należących do pierwszych wierzących, którzy chcieli podzielić się wiarą z innymi. Poznawszy przez wiarę, kim jest Jezus, mogli oni zobaczyć i ukazać innym ślady Jego misterium w całym Jego ziemskim życiu. Wszystko w życiu Jezusa, od pieluszek przy Jego narodzeniu aż po ocet podany podczas męki i płótna pozostałe w grobie po Jego zmartwychwstaniu, jest znakiem Jego misterium. Przez czyny, cuda i słowa zostało objawione, że „w Nim… mieszka cała Pełnia: Bóstwo na sposób ciała” (Kol 2, 9). Człowieczeństwo Jezusa ukazuje się w ten sposób jako „sakrament”, to znaczy znak i narzędzie Jego Bóstwa i zbawienia, które przynosi. To, co było widzialne w Jego ziemskim życiu, prowadzi do niewidzialnego misterium Jego synostwa Bożego i Jego odkupieńczego posłania.
- Czytając blogi w internecie można poznawać ludzi, wczuwać się w ich przeżycia, uśmiać się nie raz i łzę uronić. Czytając Ewangelię… no właśnie… co mi daje czytanie Ewangelii?…
Cechy misterów życia Jezusa
- Pamiętam zdumienie mojej mamy, gdy dotarlo do niej, że jej syn to już nie jest małe dziecko, to już nie jest mały Mareczek. Któregoś razu znowu coś narozrabiałem czy odpyskowałem i mama z przyzwyczajenia chwyciła jakąś ścierę i chciała mi wlać. A tu okazało się, że jestem już wyższy od niej i wcale się nie boję… złość natychmiast zamieniła się w śmiech i zaraz się pogodzilismy.
- Są takie chwile, kiedy zauważam, że kolejny etap rozpoczął się w moim życiu lub w życiu kogoś bliskiego. Próbuję wtedy połączyc to, co było, z tym, co jest… znaleźć jakiś współny wątek, wspólne cechy.
- Gdyby przyjrzeć się zyciu Jezusa, to takie cechy można świetnie uchwycić……….
- KKK 516 Całe życie Jezusa jest Objawieniem Ojca: Jego słowa i czyny, milczenie i cierpienia, sposób bycia i mówienia. Jezus może powiedzieć: „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” (J 14, 9), a Ojciec oznajmia: „To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!” (Łk 9, 35). Ponieważ nasz Pan stał się człowiekiem, by wypełnić wolę Ojca, dlatego nawet najmniejsze szczegóły Jego misteriów ukazują „miłość Boga ku nam” (1 J 4, 9).
- KKK 517 Całe życie Chrystusa jest misterium Odkupienia. Odkupienie przychodzi do nas przede wszystkim przez krew Krzyża, ale to misterium jest obecne w dziele całego życia Chrystusa; jest już w Jego Wcieleniu, przez które, stawszy się ubogim, ubogacił nas swoim ubóstwem; w Jego życiu ukrytym, w którym przez swoje poddanie naprawia nasze nieposłuszeństwo; w Jego słowie, przez które oczyszcza słuchaczy; w Jego uzdrowieniach i egzorcyzmach, przez które „On wziął na siebie nasze słabości i nosił nasze choroby” (Mt 8, 17); w Jego Zmartwychwstaniu, przez które nas usprawiedliwia.
- KKK 518 Całe życie Chrystusa jest misterium „rekapitulacji” w Nim jako Głowie. Wszystko, co Jezus uczynił, powiedział i wycierpiał, miało na celu na nowo skierować człowieka do jego pierwotnego powołania:
Kiedy Syn Boży przyjął ciało i stał się człowiekiem, dokonał w sobie nowego zjednoczenia długiej historii ludzkiej i dał nam zbawienie. To więc, co utraciliśmy w Adamie, czyli bycie na obraz i podobieństwo Boże, odzyskujemy w Jezusie Chrystusie.
Dlatego właśnie Chrystus przeszedł przez wszystkie okresy życia, przywracając przez to wszystkim ludziom komunię z Bogiem.
- Skoro mowa tu o wszystkich ludziach, to uznaję, że Chrystus Komunię z Bogiem przywrócił także i mnie samemu. Czy to sprawi, że w moim życiu może zacząć się coś nowego?