Czwarte przykazanie Boże

Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: Dekalog, Dekalog dla dorosłych, Przykazanie czwarte

Treść przykazania

Obowiązki dzieci wobec rodziców. Jak sobie radzić z urazami z przeszłości i budować dorosłe relacje z rodzicami? Czcić bezwarunkowo? Co w sytuacji, gdy mąż ma problem z teściową? Wzajemna niechęć, brak akceptacji. Obowiązki dorosłych dzieci wobec rodziców coraz starszych. Zakres obowiązków z 4 przykazania. Czy trzeba wybaczyć rodzicom „błędy” z dzieciństwa? Jak wybaczyć? Problem uzyskania autonomii od własnych rodzin, tzw. pochodzenie,
Szacunek dla dalszych członków rodziny. Bez względu na to, co o nas myślą? A jeśli ktoś na niego nie zasługuje?
Szacunek dla innych osób: współpracowników, rządzących, podwładnych. Różnica między szacunkiem a uległością, stawianie wymagań innym i sobie.
Sens rodziny chrześcijańskiej. Pokusy, aby sobie „odpuścić” wiarę, zadawajmy sobie zawsze pytanie: czy to się Bogu podoba? Wtedy podejmujmy decyzję…
Relacje między rodziną i społeczeństwem.
Obowiązki rodziców wobec dzieci. Dzieci nie są naszą własnością,
Obowiązki władz cywilnych. Czy możemy my, jako rodzina chrześcijańska, zmienić coś,  aby rodziny wielodzietne uzyskiwały rzeczywistą pomoc materialną od władz?
Polityka i Kościół. Autonomia zewnętrzna i wewnętrzna, polityka ma duży wpływ na społeczeństwo, a społeczeństwo to rodziny, oraz w przypadku Polski – rodziny chrześcijańskie,

1. Starość nie radość…

WSTĘP

Czwarte przykazanie Boże dotyczy oczywiście nie tylko dzieci i ich posłuszeństwa wobec rodziców. Ma swoje zastosowanie również w życiu człowieka dorosłego, w życiu dorosłego dziecka. Jakie? Na to właśnie pytanie sobie odpowiemy na początku naszego spotkania…

AKTYWIZACJA

Praca w rodzinach. Formularz BEZPIECZNY TON ŻYCIA. Zadanie jest następujące – szukamy odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób czwarte przykazanie obowiązuje dorosłe dziecko – czyli dorosłego człowieka wobec jego starszych już rodziców? Prezentacja na forum.

 

PUENTA

KKK 2217 Tak długo jak dziecko mieszka z rodzicami, powinno być posłuszne każdej prośbie rodziców, która służy jego dobru lub dobru rodziny. „Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe w Panu” (Kol 3, 20)11.

Dzieci mają także słuchać rozsądnych zarządzeń swoich wychowawców i tych wszystkich, którym rodzice je powierzyli. Jeśli jednak dziecko jest przekonane w sumieniu, iż jest rzeczą moralnie złą być posłusznym danemu poleceniu, nie powinno się do niego stosować.

Wzrastając, dzieci będą nadal szanować swoich rodziców. Będą uprzedzać ich pragnienia, chętnie prosić o rady i przyjmować ich uzasadnione napomnienia.

Posłuszeństwo wobec rodziców ustaje wraz z usamodzielnieniem się dzieci, pozostaje jednak szacunek, który jest im należny na zawsze. Ma on bowiem swoje źródło w bojaźni Bożej, jednym z darów Ducha Świętego.

KKK 2218 Czwarte przykazanie przypomina dzieciom już dorosłym o ich odpowiedzialności wobec rodziców. W miarę możności powinny one okazywać im pomoc materialną i moralną w starości, w chorobie, samotności lub potrzebie. Jezus przypomina o tym obowiązku wdzięczności.

Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany. Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce. (Syr 3, 2-6)

Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił…  Kto porzuca ojca swego, jest jak bluźnierca, a przeklęty przez Pana, kto pobudza do gniewu swą matkę. (Syr 3,12-13. 16)

KKK 2227 Z kolei dzieci przyczyniają się do wzrostu swoich rodziców w świętości. Wszyscy razem i każdy z osobna powinni wielkodusznie i niestrudzenie udzielać sobie nawzajem przebaczenia, jakiego domagają się zniewagi, kłótnie, niesprawiedliwości i zaniedbania.

Sugeruje to wzajemna życzliwość. Wymaga tego miłość Chrystusa.

2. Obowiązki rodziców wobec dzieci

WSTĘP

Obowiązki rodziców wobec dzieci – jasna sprawa. Od razu można wyliczyć ich bardzo wiele… czwarte przykazanie Boże mówi również o nich…

AKTYWIZACJA

Praca w rodzinie. Formularz – START DZIECKA. Zadanie jest następujące – wypisujemy na nich jakie są obowiązki rodziców względem dziecka? Prezentacja na forum.

PUENTA

KKK 2221 Płodność miłości małżeńskiej nie ogranicza się jedynie do przekazywania życia dzieciom, lecz powinna obejmować ich wychowanie moralne i formację duchową. „To zadanie wychowawcze jest tak wielkiej wagi, że jego ewentualny brak z trudnością dałby się zastąpić”. Rodzice mają pierwszorzędne i niezbywalne prawo oraz obowiązek wychowania.

KKK 2222 Rodzice powinni uważać swoje dzieci za dzieci Boże i szanować je jako osoby ludzkie. Wychowują oni swoje dzieci do wypełniania prawa Bożego, ukazując samych siebie jako posłusznych woli Ojca niebieskiego.

KKK 2223 Rodzice pierwsi są odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci. Wypełniają tę odpowiedzialność najpierw przez założenie ogniska rodzinnego, w którym panuje czułość, przebaczenie, szacunek, wierność i bezinteresowna służba. Dom rodzinny jest właściwym miejscem kształtowania cnót.

Wychowanie to wymaga nauczenia się wyrzeczenia, zdrowego osądu, panowania nad sobą, które są podstawą wszelkiej prawdziwej wolności. Rodzice powinni uczyć dzieci podporządkowywać „wymiary materialne i instynktowne… wymiarom wewnętrznym i duchowym”.

Na rodzicach spoczywa poważna odpowiedzialność za dawanie dobrego przykładu swoim dzieciom. Jeśli potrafią przyznać się przed nimi do swoich błędów, będą mogli lepiej kierować dziećmi i je poprawiać: Kto miłuje swego syna, często używa na niego rózgi, aby na końcu mógł się nim cieszyć (Syr 30,1-2). A wy, ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz wychowujcie je, stosując karcenie i napominanie Pańskie! (Ef 6, 4).

 KKK 2224 Dom rodzinny stanowi naturalne środowisko wprowadzania dzieci w solidarność i odpowiedzialność wspólnotową. Rodzice powinni uczyć swoje dzieci unikania fałszywych ustępstw i poniżania się, które stanowią zagrożenie dla każdej społeczności ludzkiej.

 KKK 2225 Przez łaskę sakramentu małżeństwa rodzice otrzymali zadanie i przywilej ewangelizowania swoich dzieci. Możliwie jak najwcześniej powinni wprowadzać swoje dzieci w tajemnice wiary, której są dla nich „pierwszymi zwiastunami”. Od wczesnego dzieciństwa powinni włączać je w życie Kościoła. Rodzinny styl życia może rozwijać zdolność do miłości, która na całe życie pozostanie autentycznym początkiem i podporą żywej wiary.

 KKK 2226 Rodzice powinni rozpocząć wychowanie do wiary od wczesnego dzieciństwa. Zaczyna się ono już wtedy, gdy członkowie rodziny pomagają sobie wzrastać w wierze przez świadectwo życia chrześcijańskiego zgodnego z Ewangelią. Katecheza rodzinna poprzedza i ubogaca pozostałe formy nauczania wiary i towarzyszy im.

Zadaniem rodziców jest nauczyć swoje dzieci modlitwy oraz pomóc im odkryć powołanie jako dzieci Bożych. Parafia jest wspólnotą eucharystyczną i ośrodkiem życia liturgicznego rodzin chrześcijańskich; jest ona podstawowym miejscem katechezy dzieci i rodziców.

KKK 2227 Z kolei dzieci przyczyniają się do wzrostu swoich rodziców w świętości18. Wszyscy razem i każdy z osobna powinni wielkodusznie i niestrudzenie udzielać sobie nawzajem przebaczenia, jakiego domagają się zniewagi, kłótnie, niesprawiedliwości i zaniedbania. Sugeruje to wzajemna życzliwość. Wymaga tego miłość Chrystusa.

 KKK 2228 W okresie dzieciństwa szacunek i życzliwość rodziców przejawiają się przede wszystkim w trosce i uwadze, jaką poświęcają oni wychowywaniu swoich dzieci, zaradzaniu ich potrzebom materialnym i duchowym. W miarę wzrastania dzieci ten sam szacunek i to samo poświęcenie skłaniają rodziców do wychowywania ich do prawidłowego używania rozumu i wolności.

KKK 2229 Rodzice, jako pierwsi odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci, mają prawo wybrać dla nich szkolę, która odpowiada ich własnym przekonaniom. Jest to podstawowe prawo. Rodzice – w takiej mierze, w jakiej to możliwe mają obowiązek wyboru szkół, które najlepiej pomogą im w wypełnianiu zadań wychowawców chrześcijańskich. Władze publiczne mają obowiązek zagwarantować to prawo rodzicom i zapewnić konkretne warunki jego urzeczywistnienia.

KKK 2230 Dorastające dzieci mają obowiązek i prawo wybrać zawód i stan życia. Powinny wypełniać te nowe zadania życiowe w zaufaniu do swoich rodziców, chętnie prosząc ich o opinie oraz rady i przyjmując je od nich.

Rodzice powinni czuwać, by nie ograniczać swoich dzieci ani w wyborze zawodu, ani w wyborze współmałżonka. Obowiązek delikatności nie zabrania im, lecz wprost przeciwnie, zobowiązuje ich do pomagania dzieciom przez mądre rady, zwłaszcza wtedy gdy dzieci mają zamiar założyć rodzinę.

KKK2231 Niektórzy nie zawierają małżeństwa, aby móc zaopiekować się swoimi rodzicami lub rodzeństwem, by poświęcić się bardziej sprawom zawodowym lub też z innych szlachetnych pobudek. Mogą oni bardzo przyczynić się do wzrostu dobra rodziny ludzkiej.

3. Teściowa

WSTĘP

W czasie przygotowywania warsztatów ktoś zapisał następujące pytanie: „Co w sytuacji, gdy mąż ma problem z teściową? Wzajemna niechęć, brak akceptacji…” Psychologiczne pouczenia i porady – to jedna strona medalu. Druga – to zastanowienie się nad tym problemem w świetle Ewangelii.

AKTYWIZACJA

Praca w rodzinach. Tekst – Mk 1,29-39. Zadanie jest następujące: wypisanie w punktach, co chciałbym usłyszeć… jakie pouczenia i porady i słowa wsparcia w kazaniu – nauce stanowej dla ZIĘCIÓW!!! Prezentacja na forum.

PUENTA

Mk 1,29-39: „Zaraz po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę, gorączka ją opuściła. A ona im usługiwała. Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto było zebrane u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ wiedziały, kim On jest. Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pospieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: «Wszyscy Cię szukają». Lecz On rzekł do nich: «Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem». I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy”.

„Jezus jest człowiekiem drogi, tłumu, modlitwy w miejscach pustynnych. Ale zaznał także ciepła domu, w którym można być pewnym serdecznego przyjęcia. Pewnie myślicie o Betanii, o gościnie Łazarza, Marty i Marii? Był jeszcze inny dom, w którym Jezus szczególnie czuł się jak u siebie: dom Piotra i Andrzeja w Kafarnaum. Dzisiejszy tekst jest tak bogaty (opisuje typowy dzień publicznego życia Jezusa), że zazwyczaj nie zatrzymujemy się na jego pierwszym epizodzie, uzdrowieniu teściowej Piotra. A tymczasem jest się nad czym zastanowić. Marek z pewnością opowiedział to, co usłyszał od samego Piotra.

— Moja teściowa leżała złożona gorączką. Kiedy przyszedł Jezus, powiedziałem Mu o niej, a wtedy On podszedł do łóżka i podniósł ją za rękę; gorączka ją opuściła i zaraz zaczęła nam usługiwać.

Zwróćcie uwagę na dwa słowa: „podniósł ją” i „usługiwała im”. Jako że cud jest zawsze jakimś pouczeniem, ewangelista chce nam dziś pokazać, że moc Jezusa może nas podnieść, abyśmy stali się tymi, którzy służą.

Wszystko zatem dzieje się w „domu”. A kobieta, którą Jezus stawia na nogi, jest jego wspaniałą gospodynią. Kiedy gościem jest Jezus, wszyscy chcą świętować! Na razie obecni są tylko czterej wybrani: Piotr, Andrzej, Jakub i Jan, ale już wkrótce będzie ich dwunastu, a z nimi ich żony i dzieci. I tłum! Marek opowiada dalej: „Tłum się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli”. Nie są to zbyt miłe sytuacje dla pani domu, która widzi, że jej suflet z serem zaczyna opadać.

Wyobrażamy sobie teściową Piotra (szkoda, że nie znamy jej imienia) stawiającą wszystkiemu czoło, jak to czyni tak wiele kobiet, obdarzonych prawdziwym zmysłem gościnności, wymagającym hojności i dyskrecji. „I usługiwała im”. Warto w tym rozważaniu pomyśleć o „tych, które służą”. Być może sami jesteśmy wezwani do tego powołania, a może trzeba, abyśmy zastanowili się nad naszą postawą wobec wszystkich kobiet pełniących z wielkim oddaniem różne posługi.

Rozpocznijmy od kazania: nigdy więcej nie wolno żartować sobie z teściowej. Karykatury i docinki stwarzają niezdrową atmosferę wokół tej bardzo delikatnej roli: nie stawiać syna w sytuacji, w której musiałby wybierać pomiędzy matką a żoną, pomagać synowej z niezwykłą dyskrecją i cierpliwością, opiekować się chętnie wnukami, nie pragnąc ich wychowywać po swojemu. Być może przy okazji tej Ewangelii jest czas, ażeby, wobec Pana, który leczy złe gorączki, zastanowić się nad swoim postępowaniem i słowami.

Kobieta — żona, matka, teściowa czy kobieta niezamężna — często jest panią domu. Gdybym zaproponował jej, żeby wyobraziła sobie, że usługuje teraz Jezusowi i Jego apostołom, pewnie zaśmiałaby się albo zezłościła, bo przecież ludzie, którym stara się ofiarować wikt i schronienie, nie są Jezusem! Ale poczuje słodycz na myśl, że jej misją jest zapewnienie warunków życiowych, dzięki którym apostołowie są szczęśliwi i wypoczęci.

A nas wszystkich, którzy jesteśmy „obsługiwani”, opowieść o kobiecie, która służy, powinna zachęcić do rachunku sumienia. Czy jesteśmy wdzięczni albo choćby po prostu ludzcy wobec kelnerek, sprzedawczyń, urzędniczek? To prawda, nie zawsze są one uprzejme, ale czy nam łatwo byłoby się uśmiechać po wielu godzinach wyczerpującej pracy, w której bylibyśmy narażeni na kontakt z nieuprzejmymi klientami? Może chociaż my moglibyśmy rozjaśnić ich dzień?”

ANDRÉ SÈVE, Homilie niedzielne Kraków 1999[1]

4. Kościół i polityka

WSTĘP

W świecie osobie ludzkiej schodzą się różne wymiary świata, dwa z nich to – świat polityki i świat wiary. Cieszymy się, gdy są ze sobą w harmonii. Gorzej, gdy w pewnym momencie obierają różne cele…

AKTYWIZACJA

Praca w rodzinach. Formularz – drabina.[2] Zadanie jest następujące: poszukujemy odpowiedzi na pytanie: kiedy staje się tak, że cele władzy cywilnej, państwowej i cele Kościoła w pewnym momencie się rozchodzą? Kiedy to się zaczyna? Czym jest uwarunkowane? Prezentacja na forum.

PUENTA

Władze w społeczności cywilnej

2234 Czwarte przykazanie Boże nakazuje nam także czcić tych wszystkich, którzy dla naszego dobra otrzymali od Boga władzę w społeczeństwie. Ukazuje ono obowiązki tych, którzy sprawują władzę, jak i tych, dla których dobra jest ona sprawowana.

Obowiązki władz cywilnych

2235 Ci, którzy sprawują władzę, powinni traktować ją jako służbę. „Kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą” (Mt 20, 26). Sprawowanie władzy jest moralnie określone jej Boskim pochodzeniem, jej rozumną naturą i specyficznym przedmiotem. Nikt nie może żądać lub ustanawiać tego, co jest sprzeczne z godnością osób i z prawem naturalnym.

2236 Sprawowanie władzy zmierza do ukazania właściwej hierarchii wartości, by ułatwić wszystkim korzystanie z wolności i odpowiedzialności. Przełożeni powinni mądrze służyć sprawiedliwości rozdzielczej, uwzględniając potrzeby i wkład każdego oraz mając na celu zgodę i pokój. Powinni czuwać nad tym, by normy i zarządzenia przez nich wydawane nie stanowiły pokusy, przeciwstawiając interes osobisty interesowi wspólnoty.

2237 Władze polityczne są zobowiązane do poszanowania podstawowych praw osoby ludzkiej. Powinny w sposób ludzki służyć sprawiedliwości, szanując prawa każdego, zwłaszcza rodzin i osób potrzebujących.

Prawa polityczne związane z życiem obywateli mogą i powinny być przyznawane zgodnie z wymaganiami dobra wspólnego. Władze publiczne nie mogą ich zawiesić bez uzasadnionej i odpowiedniej przyczyny. Korzystanie z praw politycznych ma na celu dobro wspólne narodu i wspólnoty ludzkiej.

Obowiązki obywateli

2238 Ci, którzy są podporządkowani władzy, powinni uważać swoich przełożonych za przedstawicieli Boga, który ich ustanowił sługami swoich darów. „Bądźcie poddani każdej ludzkiej zwierzchności ze względu na Pana… Jak ludzie wolni [postępujcie], nie jak ci, dla których wolność jest usprawiedliwieniem zła, ale jak niewolnicy Boga” (1 P 2, 13. 16). Lojalna współpraca obywateli obejmuje prawo, niekiedy obowiązek udzielenia słusznego napomnienia, jeśli coś wydałoby się im szkodliwe dla godności osób i dla dobra wspólnoty.

2239 Obywatele mają obowiązek przyczyniać się wraz z władzami cywilnymi do dobra społeczeństwa w duchu prawdy, sprawiedliwości, solidarności i wolności. Miłość ojczyzny i służba dla niej wynikają z obowiązku wdzięczności i porządku miłości. Podporządkowanie prawowitej władzy i służba na rzecz dobra wspólnego wymagają od obywateli wypełniania ich zadań w życiu wspólnoty politycznej.

2240 Uległość wobec władzy i współodpowiedzialność za dobro wspólne wymagają z moralnego punktu widzenia płacenia podatków, korzystania z prawa wyborczego, obrony kraju: Oddajcie każdemu to, co się mu należy: komu podatek – podatek, komu cło – cło, komu uległość – uległość, komu cześć – cześć (Rz 13, 7).

Chrześcijanie… mieszkają we własnej ojczyźnie, ale jako pielgrzymi. Podejmują wszystkie obowiązki jako obywatele, ale i podchodzą do wszystkiego jak cudzoziemcy… Słuchają ustalonych praw, a własnym życiem przekraczają prawa… Bóg wyznaczył im tak zaszczytne miejsce, że nie wolno go opuścić. Apostoł wzywa nas do modlitw i do dziękczynienia za królów i za wszystkich, którzy sprawują władzę, „abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością” (1 Tm 2, 2).

2241 Narody bogate są obowiązane przyjmować, o ile to możliwe, obcokrajowców poszukujących bezpieczeństwa i środków do życia, których nie mogą znaleźć w kraju rodzinnym. Władze publiczne powinny czuwać nad poszanowaniem prawa naturalnego, powierzającego przybysza opiece tych, którzy go przyjmują.

Władze polityczne z uwagi na dobro wspólne, za które ponoszą odpowiedzialność, mogą poddać prawo do emigracji różnym warunkom prawnym, zwłaszcza poszanowaniu obowiązków migrantów względem kraju przyjmującego. Imigrant obowiązany jest z wdzięcznością szanować dziedzictwo materialne i duchowe kraju przyjmującego, być posłusznym jego prawom i wnosić swój wkład w jego wydatki.

2242 Obywatel jest zobowiązany w sumieniu do nieprzestrzegania zarządzeń władz cywilnych, gdy przepisy te są sprzeczne z wymaganiami ładu moralnego, z podstawowymi prawami osób i ze wskazaniami Ewangelii.

Odmowa posłuszeństwa władzom cywilnym, gdy ich wymagania są sprzeczne z wymaganiami prawego sumienia, znajduje swoje uzasadnienie w rozróżnieniu między służbą Bogu a służbą wspólnocie politycznej. „Oddajcie… Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mt 22, 21). „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5, 29).

Tam… gdzie władza państwowa, przekraczając swoje uprawnienia, uciska obywateli, niech ci nie odmawiają jej świadczeń, których obiektywnie domaga się dobro wspólne. Niech zaś wolno im będzie bronić praw swoich i współobywateli przed nadużyciami władzy w granicach nakreślonych przez prawo naturalne i ewangeliczne.

2243 Zbrojny opór przeciw uciskowi stosowanemu przez władzę polityczną jest uzasadniony jedynie wtedy, gdy występują równocześnie następujące warunki:
1 – w przypadku pewnych, poważnych i długotrwałych naruszeń podstawowych praw;
2 – po wyczerpaniu wszystkich innych środków;
3 – jeśli nie spowoduje to większego zamętu;
4 – jeśli istnieje uzasadniona nadzieja powodzenia;
5 – jeśli nie można rozumnie przewidzieć lepszych rozwiązań.

Wspólnota polityczna i Kościół

2244 Każda instytucja opiera się, nawet w sposób domyślny, na jakiejś wizji człowieka i jego przeznaczenia; czerpie z niej swoje kryteria sądów, swoją hierarchię wartości oraz linię postępowania.

Większość społeczeństw oparła swoje instytucje na kryterium pewnej wyższości człowieka nad rzeczami. Jedynie religia w sposób Boski objawiona otwarcie uznała w Bogu, Stwórcy i Odkupicielu, początek i przeznaczenie człowieka.

Kościół zachęca władze polityczne, by w swoich sądach i decyzjach opierały się na inspiracji płynącej z prawdy o Bogu i o człowieku:

Społeczeństwa, które ignorują tę inspirację lub też ją odrzucają w imię swej niezależności względem Boga, są zmuszone do szukania w sobie lub do zapożyczania od jakiejś ideologii swych odniesień i swego celu. Nie dopuszczając do obrony obiektywnego kryterium dobra i zła, pozwalają sobie na totalitarną władzę, jawną lub zakamuflowaną, nad człowiekiem i jego przeznaczeniem, jak to pokazuje historia26.

2245 Kościół, który z racji swojego posłannictwa i swojej, kompetencji w żaden sposób nie może być sprowadzony do wspólnoty politycznej, jest znakiem i zarazem stróżem transcendentnego charakteru osoby ludzkiej. „Kościół… szanuje… i popiera polityczną wolność i odpowiedzialność obywateli”.

2246 Do zadań Kościoła należy wydawanie „oceny moralnej nawet w kwestiach dotyczących spraw politycznych, kiedy domagają się tego podstawowe prawa osoby lub zbawienie dusz, stosując wszystkie i wyłącznie te środki, które zgodne są z Ewangelią i dobrem powszechnym według różnorodności czasu i warunków”.

[1] Źródło: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/H/HN/2/5zwykly-3.html

[2] Źródło rysunku: WPROST, 2 września 2001, s.39, autor: M. Owczarek.