Boża miłość

WSTĘP

Wczoraj Bayern Monachium wygrał w Lidze Mistrzów z Realem Madryt i awansował do finału! Tam jeszcze się zdarza, że piłkarz wbiega na boisko i robi znak krzyża świętego. A przed meczem w szatni wielu z nich się modli… A dzisiaj Bóg daje nam nowy dzień, abyśmy Go chwalili i naszym życiem świadczyli o prawdzie Jego Ewangelii. My także każdy dzień zaczynamy znakiem krzyża świętego… nie ten znak zwycięstwa nas prowadzi dzisiaj…

HOMILIA

1. Czasami w szkole dyskutowałem z uczniami o tym, co jest lepsze – kochać kogoś czy być kochanym…
2. Zdania były podzielone, mniej więcej po połowie głosy się rozkładały, wiele osób nie miało określonego zdania… najlepiej oczywiście, gdy jest jedno i drugie.
3. Dzisiaj dowiadujemy się, że zanim pokochamy Pana Jezusa – już jesteśmy zaproszeni i pociągnięci przez Ojca do tej więzi wiary i miłości… że moja wiara jest już odpowiedzią, a dar wiary, a przystępowanie do Eucharystii jest odpowiedzią na dar, którym było życie, śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa.
4. Co z tego wynika?
5. Tutaj także dobrze by było, gdyby oba elementy – najpierw poczucie obdarowania, a potem odpowiedź – były jak najbardziej nam świadome…
6. Chociaż… co tu może być świadomego… miłość Boża jest, nim do niej dojdziemy, a odpowiedź też różnie wygląda… wszystko jest darem…

Homilia wygłoszona: dominikanie, Poznań, Msza św. 26 kwietnia 2012, Taczaka.