Sałatka

Wstęp

Po licznych uzdrowieniach, wypędzeniach złych duchów, wielkim hałasie wokół Jezusa, rozgłaszaniu Jego cudów, robi się wreszcie wokół Niego jakby spokojniej… Chce wędrować w tajemnicy, bez tłumów, bez sensacji… ale już nie dlatego, żeby traktowano Go jako tylko cudotwórcę, lecz ze względu na swoich uczniów…

Panie, Ty pozwoliłeś się wydać w ręce ludzi i przyjąć mękę na krzyżu…
Chryste, Ty dajesz nam stale łaskę i szansę nawrócenia…
Panie, naucz nas mądrze służyć drugiemu człowiekowi…

HOMILIA

1. Dzisiejsza Ewangelia jest jak pyszna sałatka warzywna… mamy tu i wędrowanie, i najważniejsze pouczenie Jezusa dla uczniów, i ich kłótnię, także milczenie po kłótni, i wezwanie do służby, i znak małego dziecka, i potwier-dzenie, że Jezus jest od Ojca…
2. Wszystko to razem smakuje wybornie, każdy z nas może wybrać coś szczególnie dla siebie…
3. Mnie ujmuje szczególnie pouczenie Jezusa… nawet jeśli uczniowie nie rozumieją tych słów… to nic… przyjdzie i na to czas…
4. Jezus cierpliwie będzie je jeszcze powtarzał, potem to się stanie faktem, a potem dopiero otworzą im się oczy i zaczną służyć tą łaską…
5. A to wszystko jest drogą, by stać się dzieckiem Bożym…