Bezowocne drzewa

Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Homilia Tagi: rok C

Msza św. o godz. 16 wyjątkowo, 3 III 2013

WSTĘP

Przy różnych okazjach obiecujemy sobie poprawę, walkę ze słabościami i grzechami. Unikanie ich.

Dobry pomysł. Natomiast warto czasami z tych dobrych postanowień zrezygnować i zadać sobie pytanie, które stawia nam dzisiaj Ewangelia: o co ci chodzi, człowieku – zdecyduj się – czy chcesz nie popełniać grzechów, czy się nawrócić?

HOMILIA

  1. We wstępie do Mszy św. rozróżniłem dwie podstawowe rzeczy obecne w dzisiejszej Ewangelii – nie popełnianie grzechów oraz nawrócenie.
  2. Te dwie sprawy są pozornie podobne do siebie. Skutek w zasadzie jest również podobny – lepsze życie, zmiana życia.
  3. Kluczem jest metoda. Ponieważ dużo łatwiej jest nam obiecywać sobie – i robić tak – że nie popełniamy konkretnych grzechów. Znamy siebie, , decyzja jest siłą, która działa w sercu. W chwili próby mogę z niej skorzystać i wygrać. Suma takich wygranych bardzo cieszy.
  4. Kłopot polega na tym, że niewiele ma to wspólnego z odmianą życia. Ponieważ można ją porównać do linii punktowanej.
  5. Tę przynosi tylko nawrócenie – czyli proces, dzięki któremu odwracam się od zła, wybieram dobro, współpracuję z łaską Bożą, cierpliwie dążę do wyznaczonego celu, czasem upadam, powstaję i idę dalej.
  6. Dzisiaj w Ewangelii „zginą” niekoniecznie ci, którzy nagrzeszyli więcej lub mnie – Izraelici chyba porównywali się między sobą…
  7. Zginą ci, którzy nie zdecydują się na nawrócenie. Czyli na życie, które skierowane jest ku Bogu.
  8. Jest to podobne do linii ciągłej, która ma charakter bardziej trwały , wymagający, mobilizujący.
  9. Zupełnie jak nadzieja właściciela winnicy odnośnie drzewa… on widzi trochę dalej niż brak owoców w tej chwili, nadzieja pokazuje my szerszą perspektywę.
  10. Wie, że niektóre drzewa nie owocują co roku, a nawet to, że wiele z nich potrzebuje więcej czasu, aby w ogóle zacząć owocować. Zupełnie jak ludzie…