Kultura
- Róża wiatrów
WSTĘP
Stare przysłowie powiada, że całe życie się człowiek uczy, a i tak głupi umiera. Ale i tak warto się uczyć i w tym pędzie do wiedzy, do doświadczenia „pruć” przez życie jak jacht na wietrze… A skoro mowa o jachcie…
AKTYWIZACJA
Praca w grupach. Praca z formularzem „róża wiatrów”. Zadania są następujące:
- wypisać 4 główne kierunki rozwoju człowieka, dzięki którym człowiek staje się w pełni dojrzałą osobą,
- dodać następnie pozostałe kierunki rozwoju niejako na skrzyżowaniu już wyznaczonych.
Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.
PUENTA
Jan Paweł II: Jest rzeczą znaną, że Kościół odegrał znaczącą rolę w historii europejskich uniwersytetów, przyczyniając się do powstania wielu z nich. Kościół patrzy na kulturę jako na podstawowy środek dojrzewania i rozwoju osoby w integralności swojej prawdy.
2. Człowiek kultury
WSTĘP
Cenimy sobie ludzi kulturalnych, umiejących się zachować w różnych sytuacjach. Cenimy też sobie ludzi o wysokiej kulturze, czujących się wręcz jej twórcami przez osobistą postawę życiową.
AKTYWIZACJA
Praca w grupach. Szukamy odpowiedzi na pytanie: co jest charakterystycznego w człowieku, który z szeroko pojętej kultury uczynił swoja pasję życia? Po czym można poznać takiego człowieka? Jak można scharakteryzować styl jego życia?Formularz: rysunek windsurfera. Strzałki do opisu i pola do wpisywania. Czas na wykonanie zadania. Prezentacja prac i czas na ich omówienie. Czas na dyskusję.
PUENTA
Prezentacja rysunku przygotowanego przez prowadzącego, gdzie zaznaczone powinny być: wiatr = Ewangelia oraz żagiel = uniwersytet.
3. Wiatr współczesności
WSTĘP
Przyjmijmy na chwilę, że postać na desce wzięła kurs kierując się innym wiatrem niż Ewangelia, innym – czyli wiatrem/duchem tego świata.
AKTYWIZACJA
Metoda: mapa regat. Praca w grupach. Formularz, na którym jest zaznaczona trasa oraz punkty pośrednie i docelowe. Zadaniem jest nazwanie tych punktów oraz mety. Mają określać regaty na wietrze tego świata.
PUENTA
Kierując się wiatrem tego świata uniwersytet może popłynąć w następujących kierunkach…
Jan Paweł II: Pod koniec wieku uniwersytet europejski staje w obliczu nowych problemów i jest powołany do udzielenia odpowiedzi na nowe wyzwania. Nauki doświadczalne doznały nadzwyczajnego rozwoju, podczas gdy zastosowania technologiczne przyspieszyły, z jednej strony, uprzemysłowienie wszystkich sektorów produkcji i narzuciły, z drugiej strony, mnogość specjalizacji, wraz z wynikającą z niej koniecznością ustawicznego dokształcania się. Zaważyło to ewidentnie na uniwersyteckim curriculum, które zdaje się pozostawać często niezdecydowane pomiędzy formacją typu podstawowego a specjalizacja wiedzy, z konieczności coraz bardziej rozdrobnioną. Jednocześnie postępująca orientacja uniwersytetu ku produkcji przemysłowej i ku sektorowi usług uśmierciła studia i badania humanistyczne, ekonomicznie nieproduktywne i obce logice rynku. Uniwersytet jest postrzegany jako mocno zredukowany w swojej funkcji pamięci przeszłości, kuźni ducha, sali ćwiczeń w badaniu tego, co piękne, metafizyczne, prawdziwe.
To budzi niepokój Kościoła o los uniwersytetu, o jego priorytety.
Jan Paweł II: Dzisiaj wiele zbiegających się w jedno wskazań pozwala sądzić, że uniwersytet na nowo porusza się w kierunku szerszych horyzontów, w poszukiwaniu dóbr niemożliwych do zbadania jedynie przy pomocy środków nauk doświadczalnych. Chodzi o zdrową tendencję zdrową i humanizującą, gdyż wyrażającą wymaganie charakterystyczne dla człowieka, którego wewnętrzny wzrok wybiega poza to, co potrafią zaoferować produkty technologii, choćby była ona nawet najbardziej wyrafinowana.