7 niedziela wielkanocna, rok A
1. Od dziecka znamy modlitwę „Aniele Boży stróżu mój…” są w niej niezwykłe słowa, w których prosimy anioła stróża: „… i doprowadź mnie do żywota wiecznego. Amen…” Dzieci nie bardzo wiedzą, czym jest to życie wieczne… czasem i dorosłym kojarzy się to z rajem, szczęściem, niebem… te pojęcia są dla nas zrozumiałe – każdemu z nas „coś” kojarzy się ze słowem niebo, z pojęciem życie wieczne…
2. Dzisiejsza Ewangelia zawiera w sobie najprostsze określenie życia wiecznego: „…a to jest życie wieczne – aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa…” Czyli życie wieczne polega na tym, abyśmy poznawali Pana Boga, abyśmy poznawali Jezusa Chrystusa, którego posłał Bóg, aby nas zbawił…
3. Poznać drugiego człowieka – to znaczy: znać jego wygląd, zachowanie, zwyczaje, charakter, zainteresowania, wady, słabości… to znaczy: uszanować jego tajemnice, przeżycia, sekrety… to znaczy: wiedzieć, że był tu przed chwilą, bo pewne znaki na to wskazują… to znaczy: odsłonić też siebie… to znaczy: być godnym jego przyjaźni, miłości…
4. Bardzo podobnie jest z poznaniem Boga: nie chodzi tylko o to, aby coś mi się kojarzyło ze słowem Bóg, ale chodzi o to, aby naprawdę Go znać: wiedzieć, jaki jest dzisiaj, rozmawiać z Nim, słuchać, znać Jego zwyczaje, przyjmować niespodzianki, umieć odszukać Go, gdy jest nie wiadomo gdzie…
5. Dlaczego tak się dzieje, że Boga można poznać tak po ludzku?
- stworzeni jesteśmy na obraz i podobieństwo Boże,
- dlatego, że przyszedł do nas jako człowiek – Jezus Chrystus… przyszedł do nas bardzo po ludzku, dzielił nasz los i wcale nie było Mu łatwo…
- dostrzegając piękno świata stworzonego dla nas możemy poznać Boga jako jego twórcę i władcę…
6. Z czasem zdarza się, że przechodzi nam jednak chęć poznawania Pana Boga, bo okazuje się, że jest to znajomość wymagająca… że konieczne są wyrzeczenia, trudy, ofiara… że nie wszystko jest tak, wymyślilibyśmy to sobie…
7. Człowiek wycofuje się wtedy… ma coraz mniej wspólnego z Bogiem… taki partner w życiu trochę przeszkadza… lepiej znaleźć sobie kogoś bardziej „równego”, kto bardziej zrozumie człowieka – pieniądz, TV, alkohol… Jezus mówi dzisiaj – chcesz być szczęśliwy – poznaj Mnie, poznaj Kim jestem… porozmawiaj ze Mną spróbuj Mnie potraktować poważnie na modlitwie…
8. Drugiego człowieka można znać, mówić ‘dzień dobry’ i nie przepadać za nim… Pana Boga nie można tak traktować.. nie można Go poznać nie kochając…
7 niedziela wielkanocna, Jarosław 12 maja 1996, Dz 1,12-14; Ps 27; 1 P 4,13-16; J 17,1-11a