Nieumiana modlitwa
1. Są sytuacje, w których nie umiemy się modlić. Człowiek przygnieciony dramatem nie znajdzie słów, aby wyrazić, co czuje i przeżywa. Małe dzieci znają mało słów. Zmęczenie, rozproszenie, jakaś pustka wewnętrzna – przyczyny mogą być różne. Nie które są zawinione przez nas, inne – zupełnie nie.
2. Na szczęście nasza modlitwa nie zależy od jakości naszego skupienia – na szczęście nie ma żadnego „miernika skupienia”, „skupieniomierza”.
3. Nasza niemoc i pustka to idealne miejsce działania Ducha Świętego, który przychodzi jak deszcz na spaloną ziemię.
4. Można powiedzieć bez przesady, że ziarenka różańca to takie krople Bożego działania w naszym życiu…
Gidle, 30 października 2019, Rz 8, 26-30