Dlaczego jestem z nim / z nią?
1. W jakim celu?
WSTĘP
Często na ulicach, imprezach, w kościele widać ludzi, którzy czule na siebie spoglądają, obdarzają się buziakami, przytulają. Jedno spojrzenie na nich wystarczy za informację: „chodzą ze sobą”. Wszystko jasne.
A jednak warto zadać czasami najbardziej podstawowe pytanie: dlaczego właściwie to robią? Dlaczego ludzie „chodzą ze sobą”? Jaki maja w tym cel?
AKTYWIZACJA
Praca indywidualna lub w małych grupach. Metoda: formularz z rysunkiem „kocham Jolkę” (rysunek Mleczki, źródło: Internet). Zadanie: Wypiszcie przyczyny i motywy, dla których ludzie ze sobą chodzą. Kartki przyklejamy wokół rysunku w celu prezentacji. Prezentacja na forum klasy. Czas na dyskusję.
Wypowiedzi uczniów
PYTANIA DO DYSKUSJI
- Co możemy powiedzieć o związkach w oparciu o nasze wypowiedzi?
- Czy wszystkie motywy są uczciwe?
- Jest tam trochę egoizmu?
- Wszyscy muszą z kimś chodzić?
- Co tracą ludzie chodzący ze sobą? Co zyskują?
PUENTA
Najbardziej podstawowe motywy „chodzenia ze sobą” to:
- naturalny pociąg do przebywania z osobami płci odmiennej,
- presja środowiska,
- budowanie poczucia swojej wartości (jestem dla kogoś atrakcyjny),
- potrzeba posiadania bliskiej osoby,
- wybór człowieka na przyszłego współmałżonka (znalezienia tej jednej i niepowtarzalnej osoby na całe życie),
- kształtowanie samego siebie (przez chodzenie z kimś możemy najlepiej poznać siebie, zobaczyć własne myślenie i reakcje w różnych sytuacjach, rozwijamy zdolność rozumienia potrzeb i uczuć drugiej osoby.
2. Para i wiara
WSTĘP
Józef i Maryja. Gdy ich poznajemy z kart Ewangelii są już dla siebie więcej niż tylko parą. Są sobie przeznaczeni. Będą małżeństwem. Ich miłość nabiera powoli konkretnego kształtu. Dojrzewa w świetle Bożej miłości i tajemniczego Bożego planu.
Miłość Boża da o sobie znać w bardzo wyjątkowy sposób – w tym związku przyjdzie na świat Zbawiciel. Odwołując się do tego obrazu chciałbym zapytać: jak chodzić z drugą osobą, aby w związku osób wierzących był obecny Chrystus?…
AKTYWIZACJA
Praca na forum. Dyskusja.
PYTANIA DO DYSKUSJI
- Pan Jezus w ogóle jest potrzebny w związku?
- Przeszkadza bardziej czy pomaga?
- Jak kształtować związek między ludźmi, aby coraz więcej było między nimi Chrystusa?
- Jak postępować ma kobieta – dziewczyna, aby dzielić się ze swoim chłopakiem Chrystusem?
- Jak postępować ma chłopak, aby przy nim dziewczyna jeszcze bardziej kochała Chrystusa? Aby i w nim samym dojrzewała coraz bardziej miłość Boża?
- A może na czas chodzenia ze sobą pozbyć się Pana Jezusa lub odsunąć Go nieco na margines?
PUENTA
Modlitwa o wiarę w związkach i w parach.
3. Granice poufałości
WSTĘP
Siła przyciągania drugiej osoby jest niezwykle wielka. Chcę ją trzymać za rękę, przytulić, pocałować. W miarę upływu czasu mogę pozwalać sobie na coraz więcej. Mogę przekraczać kolejne granice niedostępności i poufałości. W pewnym momencie wykonuję już nie gesty świadczące o bliskości, ale sięgam po pieszczoty.
Czasem młodzi pytają księży czy pedagogów – na ile mogę sobie pozwolić? Kiedy grzeszę, a kiedy nie?
AKTYWIZACJA
Praca indywidualna. Pomoce: arkusz papieru z narysowaną linią oznaczającą granicę poufałości, małe kartki, klej biurowy. Zadanie: na kilku kartkach każda z osób wypisuje hasłami sytuację, która mieści się z granicach poufałości oraz taką, która jest tej granicy przekroczeniem – wg własnego uznania. Małe kartki przyklejamy na planszy – również w miejscu wg własnej oceny sytuacji (bliżej lub dalej od linii). Czas na wykonanie zadania. Omówienie pracy na forum. Czas na dyskusję.
PYTANIA DO DYSKUSJI
- Czy są podobieństwa lub różnice w ocenie naszych postaw?
- Skąd się biorą takie różnice?
- Styl oceny zachowań wskazuje na tradycyjne podejście, czy raczej nowoczesne?
- Co dzisiaj będzie tradycyjne? Co nowoczesne?
- Jak ustalić dopuszczalną granicę poufałości?
PUENTA
Ustalając granice poufałości warto postawić sobie następujące pytania:
- na jakie zachowanie pozwolę sobie w obecności innych ludzi? Z jakim zachowaniem chcę się ukryć?
- czy zachowuję margines bezpieczeństwa, czy też czuję, że zaczynam tracić kontrolę nad swym ciałem?
- czy chciałbym, aby w przyszłości moje dziecko znalazło się w podobnej sytuacji?
- czy w taki sam sposób może się teraz zachowywać inna osoba wobec tej, która będzie w przyszłości moim małżonkiem?
Tak traktuj swojego partnera w związku, jak chcesz, aby ktoś traktował twojego przyszłego małżonka, który teraz gdzieś istnieje na świecie.
Na podstawie książki „Zanim wybierzesz”, s.129nn.