3 niedziela Wielkiego Postu, rok B

Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Homilia Tagi: 1 Kor 1, 3 niedziela Wielkiego Postu, Dekalog, Etos pracy, Gospodarka, J 2, Ps 19, Staniek, Wj 20

HOMILIA 1

Właściciel niewielkiego za­kładu w ciągu miesiąca mu­siał zwolnić z pracy siedem­nastu ludzi. Zdawało się, że zbankrutuje. Wreszcie wpadł na pomysł, by napisać umowę o pracę w oparciu o następują­ce wyznanie: „Wierzę w Boga, wierzę, że Bóg mnie widzi, rozmawiam z Bogiem każ­dego dnia. W niedzielę odpoczywam i jestem w kościele, szanuję swoich rodziców, nie zabijam, nie kradnę, nie cudzołożę, jestem prawdomówny, nie pragnę cudzej własno­ści”.

Ci, którzy się zgłosili, po przeczytaniu warunków umo­wy z uśmiechem odpowiadali, że takich ludzi dziś pan nie znajdzie. Ale w ciągu tygo­dnia przybyło dwóch braci i z uśmiechem oświadczyli, że chętnie podpiszą tę umowę, o ile uczyni to również wła­ściciel zakładu. Obiecali, że jeśli ten warunek zostanie spełniony, potrafią przyprowadzić potrzebny zestaw ludzi, którzy te warunki umowy spełnią i gotowi są pracować za ofiarowane im pieniądze.

Właściciel w ciągu kilku dni odkrył, że nowi robotnicy pracują równie dobrze wtedy kiedy on jest, jak i wtedy kiedy opuszcza zakład na dwa, a nawet trzy dni. Do uczciwej ich pracy nie była potrzebna jego obecność. Sam patrząc na to dzieło doszedł do wniosku, że Dekalog jest fundamentem ładu gospodarczego, i że on powinien być warunkiem każdej umowy o pracę.

Ks. Edward Staniek, ŹRÓDŁO, nr 10/94, 3 niedziela Wielkiego Postu, Wj 20,1-17; Ps 19; 1 Kor 1,22-25; J 2,13-25

HOMILIA 2

1. Obok wymarzonej kapelanii musimy zaplanować także „dziedziniec pogan” – miejsce spotkań i dyskusji, spędzania czasu wspólnie..

2. „Dziedziniec pogan” znajdował się przy świątyni jerozolimskiej. To było miejsce spotkania dwóch światów, dwóch rzeczywistości: Bożej świętości oraz pobożności tych, którzy jeszcze Boga jedynego nie uznawali, nie wyznawali, ale w jakiś sposób chcieli Mu oddać chwałę.

3. Na uroczyste święto Paschy przybyło do Jerozolimy mnóstwo pielgrzymów – Żydów i osób innych narodowości i pochodzenia. Dziedziniec pogan był idealnym miejscem, aby ich „obsłużyć”. Np. wymienić pieniądze – nie wolno było wrzucać do świątynnej skarbony monet z wizerunkami pogańskich bóstw! Tam też można było kupić zwierzę na ofiarę – po co nieść lub prowadzić drogą przez długie kilometry wędrowania?

4. Krótko mówiąc: „Na straganie w dzień targowy, takie toczą się rozmowy…” Wtedy właśnie – w ten tłum ludzi wpada Jezus. W szale gniewu, pasji, żarliwości, gorliwości, zazdrosnej miłości… Robi porządek z taką mocą, że… nie pozostaje nic innego jak DIALOG!

5. W normalnej sytuacji wystarczyłoby wezwać ochroniarzy i z wichrzycielem byłby porządek. W tej sytuacji Żydzi pytają o znak uwiarygadniający tez zamęt. Dodajmy – znak na żądanie.

6. Znak ten otrzymają w przyszłości, za 3 lata uczniowie przypomną sobie to wydarzenie – zmartwychwstanie! Tu ujawnia się para zdań towarzyszących nam w liturgii: ZNAK i MĄDROŚĆ. Żydzi oczekują znaków – zjawisk lub wydarzeń łatwo dostrzegalnych.

7. Ale co przyjechali świętować do Jerozolimy? Największy znak dany narodowy wybranemu przez Boga – wyjście z niewoli egipskiej.

8. Grecy szukali mądrości… Ale wchodząc do świątyni, aby oddać cześć Bogu, trzeba uznać niewystarczalność czysto ludzkiego pojmowania. Choćby sam Dekalog na zdrowy rozsądek jest zrozumiały. Czyń dobro, unikaj zła. Lecz Dekalog dany przez Boga jest częścią Przymierza i służy umocnieniu wolności, którą Bóg dał Izraelowi.

9. Odpowiedzią na żądanie znaku i poszukiwanie mądrości jest Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały – On jest mocą Bożą i mądrością Bożą.

10. Ten Jego krzyż musi stanąć w centrum życia. Ludzkie serca przypominają trochę „dziedziniec pogan” – w nas spotyka się to, co Boże i to, co ludzkie. Zamiast targowania się w różnych sprawach, niech w każdym z nas zabłyśnie Twoja chwała. Ty nas znasz i wiesz, „co jest w człowieku”.

Radonie, 3 niedziela Wielkiego Postu, rok B, 3 marca 2024, Wj 20,1-17; Ps 19; 1 Kor 1,22-25; J 2,13-25