Historia pewnej miłości

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: Dusza Europy, Kultura

Scenariusz jest przeznaczony na zajęcia z młodzieżą gimnazjalną lub ponadgimnazjalną. Czas trwania: 45-60 min. Pomoce dydaktyczne: papierowa taśma klejąca (lakiernicza), przybory do pisania i kolorowania – kredki, pisaki, farby, pędzle, pojemniki na wodę, duże arkusze szarego papieru, nożyczki, stare gazety, klej biurowy, kilka żywych kwiatów, wstążka do kwiatów, małe bileciki korespondencyjne (można je wykonać w grupach z kolorowego kartonu), mapa miasta lub osiedla (opcja), rysunek – komiks (kopie dla grup), igły i nici, zwykłe płótno (może być czyste, stare prześcieradło).

1. Kryzys wzrostu

WSTĘP

Powitaj wszystkich uczestników spotkania. Może znajdziesz jakiś pomysł, aby już na początku sprawić im drobną niespodziankę (np. poczęstować malutkimi cukierkami). Jeśli uczestnicy są z większego miasta lub okolicy mogą na powitanie przykleić na mapie małe serduszko oznaczające miejsce (ulicę, miasto), z którego przybyli na spotkanie. Można zastosować inną metodę poznania się, jeśli jest taka potrzeba. Sprawdź, czy są wszystkie potrzebne pomoce i czy uczestnicy mają miejsce do siedzenia.

Wprowadzając w pierwszą część spotkania powiedz:

W miłości między ludźmi bywają chwile dobre i złe. Taka jest prawidłowość. Są przepiękne chwile, które dodają skrzydeł. Zdarzają się też poważne kryzysy. Ich rozwiązanie może być szansą na umocnienie związku. Nad motywem kryzysu w miłości oraz twórczego przełamania go zatrzymamy się w pierwszej części naszego spotkania.

AKTYWIZACJA

Podziel uczestników na kilkuosobowe grupy. Weź do reki przygotowany wcześniej bukiet kwiatów i rozdaj po jednym każdej grupie. Przedstawiając zadanie do wykonania powiedz: Otrzymaliście przed chwilą kwiaty. Kwiaty wręcza się w różnych sytuacjach. Na przykład mogą być znakiem przeproszenia i pojednania między ludźmi, których miłość została wystawiona na próbę przez jakiś kryzys. Wyobraźmy sobie, że mężczyzna wręcza swojej ukochanej kwiaty jako znak pojednania, miłości, zgody… i dołącza do tego bilecik ze słowami, które są zaproszeniem do tego, by kryzys, który przeszli, był kolejnym krokiem do umocnienia związku. Można tu wymyślić w grupie, o jaki konkretnie kryzys chodzi, ale nie jest to niezbędne. Liczy się generalnie motyw umocnienia i pojednania, odrodzenia miłości.

Rozdaj gotowe do wpisów bileciki lub kolorowy karton, z którego można je wykonać. Określ czas potrzebny na wykonanie tego ćwiczenia. Bileciki po wypisaniu należy przymocować wstążką do kwiatu.

Prezentacja na forum przez odczytanie bilecików. Kwiaty wkładamy następnie do wazonu z wodą, gdzie mogą spokojnie czekać na koniec zajęć. Po zakończeniu zajęć kwiaty można rozdać lub ususzyć bukiet i przechowywać go gdzieś na pamiątkę spotkania.

PUENTA

Puentując pierwszą część spotkania powiedz:

Mówimy o kryzysach w związkach między ludźmi oraz o pomysłach na ich przełamywanie i wykorzystywanie w taki sposób, aby służyły umocnieniu związku. Przez analogię można także powiedzieć o związku między Kościołem a Jego Oblubieńcem, Jezusem Chrystusem. Zwłaszcza w naszych czasach, zwłaszcza w Europie. Mówi o tym Jan Paweł II w swojej adhortacji.

Przedstaw treść poniższego fragmentu dokumentu.

EE, 23: „To mówi Ten, który trzyma w prawej ręce siedem gwiazd, Ten, który się przechadza wśród siedmiu złotych świeczników […], Pierwszy i Ostatni, który był martwy, a ożył […], Syn Boży” (Ap 2,1.8.18).

To sam Jezus mówi do swojego Kościoła. Jego orędzie skierowane jest do każdego z poszczególnych Kościołów lokalnych i dotyczy ich życia wewnętrznego, nieraz naznaczonego obecnością poglądów i mentalności nie do pogodzenia z tradycją ewangeliczną, która często doznaje różnego rodzaju form prześladowań i – co jeszcze niebezpieczniejsze – występują w niej niepokojące przejawy zeświecczenia, utraty pierwotnej wiary, kompromisu z logiką tego świata. Nierzadko wspólnoty nie mają już dawnej miłości (por. Ap 2,4).

Obserwujemy, że nasze wspólnoty kościelne zmagają się ze słabościami, trudnościami, sprzecznościami. Również one potrzebują wsłuchać się na nowo w głos Oblubieńca, który wzywa je do nawrócenia, zachęca do śmiałego podejmowania rzeczy nowych i do zaangażowania w wielkie dzieło „nowej ewangelizacji”. Kościół musi stale poddawać się osądowi słowa Chrystusa i przeżywać swój ludzki wymiar w stanie oczyszczania, by coraz pełniej i doskonalej stawać się Oblubienicą bez skazy czy zmarszczki, przystrojoną w bisior lśniący i czysty (por. Ef 5,27; Ap 19,7-8).

Tak więc Jezus Chrystus wzywa nasze Kościoły w Europie do nawrócenia, a one dzięki swemu Panu i na mocy Jego obecności, stają się głosicielami nadziei dla ludzkości.

2. Historia – magistra vitae

WSTĘP

Przechodząc do następnej części spotkania przekaż treść fragmentu adhortacji:

EE, 24: Chrześcijaństwo szeroko i do głębi przeniknęło Europę. „Nie ulega wątpliwości, że w złożonej historii Europy chrześcijaństwo stanowi element kluczowy i decydujący, oparty na solidnym fundamencie tradycji klasycznej i ulegający w kolejnych wiekach wielorakim wpływom różnych nurtów etniczno-kulturowych.

Wiara chrześcijańska ukształtowała kulturę kontynentu i splotła się nierozerwalnie z jego dziejami, do tego stopnia, że nie sposób ich zrozumieć bez odniesienia do wydarzeń, jakie dokonały się najpierw w wielkiej epoce ewangelizacji, a następnie w kolejnych stuleciach, w których chrześcijaństwo, mimo bolesnego rozdziału między Wschodem a Zachodem, zyskało trwałą pozycję jako religia Europejczyków.

Także w okresie nowożytnym i współczesnym, kiedy to jedność religijna stopniowo zanikała, zarówno na skutek kolejnych podziałów między chrześcijanami, jak i procesu oddalania się kultury od wiary, rola tej ostatniej była nadal znacząca”.

AKTYWIZACJA

Praca na forum. Prezentacja materiałów przygotowanych przez uczestników. W związku z tym odpowiednio wcześniej warto przekazać zadanie do wykonania na temat: wpływ chrześcijaństwa na różne elementy kultury europejskiej. Przy odpowiednim przygotowaniu prezentacji ta część spotkania może być fenomenalna. Warto podpowiedzieć uczestnikom różne formy ukazania owoców przygotowań w zależności od badanego elementu kultury europejskiej.

PUENTA

Jako puentę i podsumowanie tej części spotkania zapoznaj uczestników z treścią fragmentu papieskiego dokumentu:

EE, 25: Zainteresowanie, jakim Kościół darzy Europę, rodzi się z samej jego natury i posłannictwa. W ciągu wieków bowiem Kościół związał się bardzo ściśle z naszym kontynentem, a duchowe oblicze Europy kształtowało się dzięki wysiłkowi wielkich misjonarzy, świadectwu świętych i męczenników oraz wytrwałej pracy mnichów, zakonników i duszpasterzy.

Z biblijnej koncepcji człowieka Europa wzięła to, co najlepsze w jej humanistycznej kulturze, czerpała inspirację dla swej twórczości intelektualnej i artystycznej, wypracowała normy prawne, ucząc zwłaszcza szacunku dla godności osoby ludzkiej, jaka jest źródłem niezbywalnych praw. W ten sposób Kościół, jako depozytariusz Ewangelii, przyczynił się do rozpowszechnienia i umocnienia tych wartości, które nadały europejskiej kulturze walor uniwersalny.

Pamiętając o tym wszystkim, dzisiejszy Kościół, uświadamiając sobie na nowo swą odpowiedzialność, dostrzega pilną potrzebę zatroszczenia się, by nie zostało roztrwonione to cenne dziedzictwo oraz pomocy Europie w jej budowaniu, ożywiając chrześcijańskie korzenie, z których wyrosła.

3. Bez paniki!

WSTĘP

Rozpoczynając trzecią część spotkania powiedz:

Pomocą w przetrwaniu różnych kryzysów jest umiejętność opanowania emocji. Często złość lub strach są złymi doradcami. Stare powiedzenie mówi, że z problemem trzeba się po prostu przespać. Czyli przeczekać nawał emocji i z czasem rozsądnie i spokojnie zastanowić się nad sytuacją, aby podjąć decyzje.

A jeśli nie można przeczekać czegoś gwałtownego i niebezpiecznego, to przynajmniej warto tak postępować, aby nie wpaść w panikę i nie zrobić czegoś głupiego lub nie zwątpić i nie odebrać sobie samemu nadziei. Wtedy już tylko mały krok do klęski.

Coś bardzo podobnego przeżyli uczniowie Jezusa płynący z Mistrzem łodzią, gdy na jeziorze rozpętała się wielka burza. Bali się do tego stopnia, iż wydawało im się, że ich los zupełnie nie obchodzi Jezusa, skoro śpi sobie spokojnie, a tymczasem im samym grozi śmierć…

Postawmy teraz na miejscu Jezusowych uczniów nasz kontynent – Europę…

AKTYWIZACJA

Praca w grupach. Metoda pracy – komiks. Przedstaw zadanie do wykonania: Wyobraźmy sobie, że wzburzone sztormem jezioro symbolizuje naszą współczesną historię. Żegluje po niej Kościół już cokolwiek przerażony pogarszającymi się warunkami… łącznie z przerażającą myślami i pytaniami: Co robić w takiej sytuacji? Dlaczego Jezus nie reaguje swoją mocą? Skąd wziąć nadzieję na przetrwanie?

Przedstaw uczestnikom komiks – Jezus z Europą w łodzi na wzburzonym jeziorze, gotowe już są dymki do wpisów. Zadanie do wykonania jest następujące: wpisujemy w dymki odpowiedzi na pytanie: co powiedziałaby Jezusowi przerażona dzisiejszą sytuacją Europa? Co Jezus ma Kościołowi w Europie do powiedzenia w tej trudnej sytuacji?

Prezentacja wypowiedzi na forum. Czas na dyskusję i komentowanie treści oraz nastrojów wypowiedzi.

PUENTA

Puentując tę część spotkania przekaż treść poniższego fragmentu adhortacji.jest on dość obszerny, dlatego w celu lepszej prezentacji dobrze jest posłużyć się przygotowanymi wcześniej planszami, bannerami lub napisami.

EE, 26: Niech cały Kościół w Europie przyjmie jako skierowane do niego nakaz i zachętę Chrystusa: opamiętaj się, nawróć się, „stań się czujny i umocnij resztę, która miała umrzeć” (Ap 3,2). Potrzeba ta wynika również z refleksji nad chwilą obecną: „Niepokojąca obojętność religijna tak wielu Europejczyków, znaczna liczba tych, którzy także na naszym kontynencie nie znają jeszcze Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła, i nie zostali dotąd ochrzczeni, a także sekularyzacja szerokich rzesz chrześcijan, którzy myślą, podejmują decyzje i żyją tak, «jakby Chrystus nie istniał» – wszystko to nie gasi bynajmniej nadziei, ale sprawia, że staje się pokorniejsza i bardziej skłonna do zawierzenia jedynie Bogu. To z Jego miłosierdzia otrzymujemy łaskę i zadanie nawrócenia”.

EE, 27: Mimo iż czasem, jak w ewangelicznej scenie uciszenia burzy (por. Mk 4,35-41; Łk 8,22-25), mogłoby się wydawać, że Chrystus śpi i pozostawił swą łódź na pastwę mocy wzburzonych fal, od Kościoła w Europie wymaga się, by zachowywał pewność, że Pan – poprzez dar swego Ducha – jest zawsze obecny i działa w nim i w historii ludzkości. On kontynuuje swą misję w czasie, ustanawiając Kościół jako nurt nowego życia i znak nadziei dla ludzkości.

W klimacie, w którym łatwo ulec pokusie aktywizmu, również na płaszczyźnie duszpasterskiej, od chrześcijan Europy wymaga się, by żyjąc w głębokiej komunii ze Zmartwychwstałym, nie przestawali być Jego rzeczywistym objawieniem. Potrzeba wspólnot, które kontemplując i naśladując Najświętszą Maryję Pannę, obraz i wzór Kościoła w wierze i w świętości, strzegłyby sensu życia liturgicznego i życia wewnętrznego. Przede wszystkim i nade wszystko powinny one chwalić Pana, modlić się do Niego i słuchać Jego Słowa. Tylko w ten sposób będą mogły poznać Jego tajemnicę i żyć całkowicie w odniesieniu do Niego, jako członki Jego wiernej Oblubienicy.

EE, 28: Wobec narastających tendencji do podziałów i konfrontacji, różne Kościoły lokalne Europy umocnione między innymi przez więź z Następcą Piotra, winny się starać, aby były prawdziwie miejscem i narzędziem komunii całego ludu Bożego w wierze i w miłości. Niech zatem dbają o klimat braterskiej miłości, przeżywanej z ewangelicznym radykalizmem w imię Jezusa i w Jego miłości; niech starają się o rozwój przyjaznych relacji, porozumienia, współodpowiedzialności, współuczestnictwa, świadomości misyjnej, zainteresowania i służby; niech cechuje je postawa szacunku, otwarcia na innych i braterskiego napominania (por. Rz 12,10; 15,7-14), jak też wzajemnej służby i pomocy (por. Ga 5,13; 6,2), wzajemnego przebaczania (por. Kol 3,13) i budowania jedni drugich (por. 1 Tes 5,11); niech starają się prowadzić duszpasterstwo, które – dowartościowując wszystkie uprawnione różnice – sprzyja przyjaznej współpracy wszystkich wiernych i ich stowarzyszeń; niech odnowią organa współuczestnictwa, będące cennymi narzędziami komunii służącej zgodnej działalności misyjnej i źródłem obecności odpowiednio przygotowanych i kwalifikowanych współpracowników w duszpasterstwie. W ten sposób Kościoły te – ożywione komunią, która jest objawieniem miłości Boga, podstawą i uzasadnieniem nadziei, która zawieść nie może (por. Rz 5,5) – będą doskonalej jaśniejącym odbiciem Trójcy i znakiem, który frapuje i pobudza do wiary (por. J 17,21).

EE, 29: Aby można było przeżywać pełniej komunię w Kościele, trzeba dowartościować różnorodność charyzmatów i powołań, które zdążają coraz bardziej ku jedności i mogą ją ubogacić (por. 1 Kor 12). W tej perspektywie trzeba, aby z jednej strony nowe ruchy i nowe wspólnoty kościelne, „odrzucając wszelką pokusę żądania dla siebie prawa pierwszeństwa i wszelkie wzajemne niezrozumienie”, czyniły postępy na drodze bardziej autentycznej komunii między sobą i ze wszystkimi innymi środowiskami kościelnymi oraz by „żyły z miłością w pełnym posłuszeństwie biskupom”; z drugiej strony, konieczne jest również, aby biskupi, „okazując im ojcowską troskę i miłość właściwą pasterzom”1, umieli rozpoznawać, doceniać i koordynować ich charyzmaty oraz ich obecność w budowaniu jedynego Kościoła.

Istotnie, dzięki wzrastającej współpracy między różnymi środowiskami kościelnymi, pod pełnym miłości przewodnictwem pasterzy, cały Kościół będzie mógł ukazać wszystkim oblicze piękniejsze i bardziej wiarygodne, jako wyraźniejsze odbicie oblicza Pańskiego; w ten sposób będzie mógł przyczynić się do przywrócenia nadziei i radości zarówno tym, którzy jej szukają, jak i tym, którzy – choć nie szukają – potrzebują jej.

Ażeby móc odpowiedzieć na ewangeliczne wezwanie do nawrócenia, „musimy wszyscy razem z pokorą i odwagą dokonać rachunku sumienia, aby poznać nasze lęki i błędy oraz szczerze wyznać nasze zaniedbania i ociężałość, nasze niewierności i winy”.

Dalekie od sprzyjania postawie rezygnacji i zniechęcenia, ewangeliczne uznanie własnych win budzi we wspólnocie doświadczenie, jakiego doznaje każdy ochrzczony: radości z głębokiego wyzwolenia i łaski nowego początku, która pozwala z większą mocą kontynuować drogę ewangelizacji.

4. Jedność we wspólnocie

WSTĘP

Zapraszając do ostatniej części spotkania powiedz: Zanim Kościół weźmie się za budowanie nowej jedności z Europą, najpierw musi „posprzątać na swoim podwórku”. Zbudować jedność wewnętrzną. Pisze o tym Jan Paweł II w adhortacji słowami następującymi:

EE, 30: Ewangelia nadziei jest wreszcie mocą i wezwaniem do nawrócenia również na polu ekumenizmu. Ponieważ jesteśmy przekonani, że jedność chrześcijan odpowiada nakazowi Chrystusa, „aby wszyscy stanowili jedno” (por. J 17,11), i że jest ona dziś niezbędnym warunkiem większej wiarygodności w ewangelizacji oraz przyczynia się do jedności Europy, konieczne jest, aby wszystkim Kościołom i Wspólnotom kościelnym „pomóc i zachęcić je do rozumienia drogi ekumenizmu jako «zdążania razem» ku Chrystusowi” i ku widzialnej jedności, jakiej On pragnie, tak aby jedność w wielości objawiła się w Kościele jako dar Ducha Świętego, sprawcy komunii.

Aby to się urzeczywistniło, potrzeba…

AKTYWIZACJA

Praca w grupach. Przedstaw najpierw dość niespotykane pomoce do pracy w grupach, a mianowicie: igły i nici oraz płótno podarte na kilka kawałków (możesz podrzeć je na oczach uczestników lub poprosić ich o umiejętną pomoc). Na płótnie namaluj wcześniej kontury Europy oraz wielki krzyż – będzie to symbol podziałów istniejących w chrześcijaństwie.

Najlepiej byłoby, gdyby płótno w całości posiadało kształt żagla małej łodzi – ten symbol żagla można potem wpleść w puentę tej części spotkania – jako otwarcie całego zjednoczonego Kościoła nadziałanie Ducha Świętego.

Ale na tym etapie zadanie do wykonania jest następujące: Zadanie do wykonania jest następujące: zszywamy kolorowymi nicmi porwane kawałki płótna na nowo z jedną całość i w grupach zszywających kawałki poszukujemy odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób ożywiać na nowo ideę ekumenizmu? Jak żyć ekumenizmem na co dzień?

Prezentacja zszytego płótna i pomysłów na ekumenizm na forum całej grupy oraz dyskusja. Modlitwa o jedność Kościoła.

PUENTA

Podsumowując ostatnią część spotkania przekaż treść fragmentu adhortacji:

EE, 30: Aby to się urzeczywistniło, potrzeba cierpliwego i wytrwałego zaangażowania ze strony wszystkich, ożywianego autentyczną nadzieją, a równocześnie nacechowanego trzeźwym realizmem, ukierunkowanym na „dowartościowanie tego, co nas już jednoczy, na szczery wzajemny szacunek, na przezwyciężanie uprzedzeń, na obustronne poznanie i miłość”. Zgodnie z tym, działanie na rzecz jedności – jeśli ma się opierać na solidnych podstawach – musi łączyć się z pełnym zapału poszukiwaniem prawdy poprzez dialog i konfrontację, które – uznając dotychczasowe osiągnięcia, potrafią uczynić z nich bodziec do dalszych postępów w przezwyciężaniu rozbieżności, jakie jeszcze dzielą chrześcijan.

EE, 31: Trzeba zdecydowanie kontynuować dialog, nie ustępując wobec trudności i przeciwieństw; należy go prowadzić „w różnych wymiarach – doktrynalnym, duchowym i praktycznym – kierując się logiką wymiany darów, które Duch wzbudza w każdym Kościele, oraz wychowując wspólnoty i wiernych, przede wszystkim młodych do przeżywania spotkania i właściwie rozumianego ekumenizmu jako zwykłego wymiaru życia i działalności Kościoła”.

Dialog ten stanowi jedno z głównych zadań Kościoła, przede wszystkim tu w Europie, która w minionym tysiącleciu była świadkiem zbyt wielu podziałów między chrześcijanami, a dziś zdąża ku ściślejszej jedności. Nie możemy zatrzymać się na tej drodze, nie możemy z niej zawrócić! Musimy nadal iść nią i przeżywać ją ufnie, bo wzajemny szacunek, szukanie prawdy, współpraca w miłości, a przede wszystkim ekumenizm świętości niewątpliwie przyniosą, z Bożą pomocą, swoje owoce.

EE, 32: Świadomy nieuniknionych trudności zachęcam wszystkich do uznania i docenienia w duchu miłości i braterstwa wkładu, jaki mogą wnieść w konkretne budowanie jedności katolickie Kościoły wschodnie przez samą swoją obecność, bogactwo tradycji, świadectwo „jedności w różnorodności”, inkulturację urzeczywistnianą w głoszeniu Ewangelii, różnorodność obrzędów. Równocześnie pragnę raz jeszcze zapewnić pasterzy oraz braci i siostry z Kościołów prawosławnych, że nowej ewangelizacji nie można bynajmniej mylić z prozelityzmem, i że bezwzględnie obowiązuje respektowanie prawdy, wolności i godności każdej osoby ludzkiej.