Jak zrobić najbardziej kasowy film?
W Wielkiej Brytanii odkryto bardzo prostą metodę na zrobienie kasowego filmu.
Brytyjska reżyser i scenarzystka Sue Clayton, wykładowca Uniwersytetu Londyńskiego, przeprowadziła badania, z których jasno wynika, jaki jest przepis na zrobienie filmu doskonałego. Clayton zanalizowała najbardziej kasowe filmy z ostatnich 10 lat w Wielkiej Brytanii. Wśród nich znalazły się m.in. „Goło i wesoło”, „Notting Hill”, „Śmierć nadejdzie jutro” czy „Titanic”. Z badań wynika, że do sporządzenia filmu, który na pewno odniesie sukces koniecznych jest siedem elementów poskładanych na dodatek w konkretnych proporcjach.
Zdaniem Clayton najlepszy wynik osiągnie się gdy film będzie zawierał 30 procent akcji, 17 procent komedii, 13 procent walki dobra ze złem, 12 procent miłości/seksu/romansu, 10 procent efektów specjalnych, 10 procent fabuły i na koniec 8 procent muzyki.
– Gdy zaczynałam badania zupełnie nie spodziewałam się takich wyników – mówi Sue Clayton. – Ale w pewnym momencie zauważyłam zależność pomiędzy odpowiednim wyważeniem konkretnych elementów, a sukcesem filmu.
Obrazem, który najbardziej pasuje do modelu nakreślonego przez Clayton jest „Toy Story 2”, niemal doskonały byłby także „Zakochany Szekspir”, gdyby tylko John Madden zdecydował się na efekty specjalne.
Źródło tekstu: onet.pl 2003-05-14