Konsekwencje aborcji
Konsekwencje aborcji u dzieci, mężczyzn i personelu medycznego
Należy zaznaczyć, że nie tylko kobieta doświadcza następstw wynikających z aborcji. Jak opisano powyżej, aborcja wywiera znaczący wpływ na stosunek kobiety wobec jej żyjących dzieci. Te z kolei mogą doświadczać objawów i konfliktów opisanych jako Zespół Osoby Ocalonej od/po Aborcji.
Ney opisał kilka jego rodzajów [50], występujących w sytuacji gdy:
– osoba przeżyła próbę dokonania na niej aborcji,
– osoba będąca w ciąży bliźniaczej przeżyła aborcję swego bliźniaka,
– matka osoby, która się urodziła dokonała aborcji przed lub po jej urodzeniu,
– osoba urodziła się w kraju o statystycznie wysokim prawdopodobieństwie aborcji, np. w Chinach,
– mimo zaplanowania nie doszło do aborcji osoby, np. z powodów finansowych.
Mimo że nie w każdym przypadku zdarzyła się aborcja, jednak wszędzie mamy do czynienia z jakąś formą odrzucenia dziecka, groźbą unicestwienia przed urodzeniem lub podważeniem sensu istnienia. Osoba ocalona została skazana na działanie sił, które kompletnie poza nią decydowały o jej życiu lub śmierci. Dziecko urodzone po wcześniejszej stracie prokreacyjnej obciążone jest, jak pisano powyżej, ryzykiem bycia dzieckiem zastępczym. Jego dzieciństwo może być naznaczone lękiem i depresją ze strony rodziców, ich nierealistycznymi oczekiwaniami i fantazjami związanymi z niedokończoną żałobą. Dziecko takie może za wszelką cenę, z podświadomej obawy przed radykalnym odrzuceniem, chcieć zadowolić rodziców, często kosztem niespełnienia własnych talentów.
Późniejsze symptomy i konflikty takiego dziecka to przede wszystkim:
zaburzona tożsamość własnej osoby – w tym niepewność co do własnej seksualności i nierealistyczna ocena własnych możliwości, wynikająca częściowo z mieszanych komunikatów ze strony rodziców, powodujących w niej zamęt i wiele wątpliwości na własny temat, co czyni ją podatną na przemoc słowną; lęk – przede wszystkim podstawowy lęk przed odrzuceniem, przejawiający się głównie poprzez koszmary senne, których częstym motywem jest nadciągająca katastrofa, także poprzez ograniczoną lękiem eksplorację otoczenia i obawę przed wyrażaniem swoich myśli i uczuć.
Do pozostałych konfliktów osoby ocalonej należą: pesymizm, nieufność wobec rodziców i lekarzy, agresja wobec otoczenia, nieumiejętność udzielania pomocy innym, słabe związki z innymi i trudności w wyrażaniu empatii; silne tendencje autodestrukcyjne, trudności w dotrzymywaniu zobowiązań, tendencje do odwlekania, zmniejszone poczucie bezpieczeństwa i własnej wartości, co częściowo tłumaczy zwiększającą się liczbę samobójstw wśród nastolatków. Uciekając od zamętu wewnętrznego dzieci ocalone często wybierają świat marzeń, fantazji lub apatię jako bezpieczniejsze lub atrakcyjniejsze niż rzeczywistość. Nierzadko ten świat jest oparty na alkoholu, środkach uspokajających, grach komputerowych, narkotykach.
Czasami dzieci wierzą, że są częściowo odpowiedzialne za śmierć spowodowaną aborcją rodzeństwa. Może pojawić się u żyjącego dziecka silne poczucie winy za fakt, że żyje i odczucie jakby życia za brata czy siostrę, a co za tym idzie przekonanie, że nie zasługuje ona na to by się cieszyć życiem oraz poczucie winy, za nie realizowanie własnych talentów. Jest to szczególnie obciążające, gdy dziecko rodzi się koło niedoszłych rocznicy urodzin poprzedniego martwego brata lub siostry.
Podczas zbierania wywiadu od kobiety, a później w trakcie terapii, szczególnie istotne jest więc zdanie sobie sprawy, że może ona przeżywać konflikty związane nie tylko z doświadczeniem aborcji własnych dzieci, lecz także z faktem urodzenia się w rodzinie, gdzie jej rodzeństwo było abortowane. Jest wtedy ona bardzo podatna na odtwarzanie traumatycznych konfliktów w swoim dorosłym życiu. Osoby pochodzące z takich rodzin, faktycznie często same decydują się na aborcję. Po części wynika to z ich słabszej integracji fizycznej. Ich rodzice rzadziej ich dotykali, przytulali, matki krócej karmiły piersią. Wstydzić się będą więc swego ciała i jego seksualności. Nie chcąc mieć dzieci wybierają aborcję lub zachowania homoseksualne.
Jeśli idzie o mężczyzn, to Gordon [27] sugeruje, że aborcja jest przeżyciem traumatycznym także dla wielu z nich. Prawo, które zezwala kobietom wybrać aborcję a pozbawia mężczyzn decydowania o przyszłości swych poczętych dzieci wywołuje w nich podświadomą agresję i złość. W tej sytuacji mężczyzna nie pozwoli sobie związać się z dzieckiem, a także nie będzie wspierał kobiety, która wtedy jest bardziej skłonna dokonać aborcji. Doświadczają oni wtedy lęku, bezsilności, poczucia winy, rozżalenia i wewnętrznego zamieszania – czyli symptomów podobnych jak u kobiet po aborcji, za wyjątkiem objawów somatycznych [12]. Ponadto mężczyźni odczuwają olbrzymią frustrację tracąc poczucie męskości, gdyż nie zdołali ochronić swej rodziny i swego dziecka w sytuacji trudnej, kryzysowej. Obawa, że każde współżycie doprowadzić może do poczęcia oraz jeszcze jednego koszmaru podejmowania decyzji, może przyczynić się do powstania impotencji. Z drugiej strony, ojcowie po aborcji swych dzieci często nie pozwalają sobie na przeżywanie żalu, złości i rozpaczy w obawie o bycie uznanym za nienormalnych. Dopiero po latach, gdy mężczyzna chciałby przekazać komuś swoje doświadczenia życiowe i wartości, zaczyna odczuwać brak dziecka. [37] Aborcja jest dla mężczyzny szczególnie traumatycznym doświadczeniem, jeżeli chciał on, by dziecko się urodziło.
Istnieją doniesienia opisujące problemy psychologiczne personelu medycznego asystującego przy aborcji: ginekologów, pielęgniarek, psychologów i psychiatrów. Wśród konsekwencji wymienia się: przygnębienie, zdenerwowanie, używki, agresję, cynizm w stosunku do pacjentów, brak szacunku dla swojej pracy i siebie, frustrację, kryzys identyfikacji jako lekarza lub położnej. [46,51] Rozpatrując więc zdrowie psychiczne kobiet pracujących w tych zawodach należy wziąć pod uwagę także ich doświadczenia zawodowe i związane z nimi konflikty wewnętrzne.
Źródło tekstu: www.nest.org.pl