Legalizacja prostytucji

Grupa docelowa: Młodzież Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: 6 przykazanie, Dekalog, Legalizacja prostytucji, Prostytucja

Czy legalizacja prostytucji ma jakikolwiek sens? Czy należy chronić prostytutki i wykonywane przez nie usługi? Do czego może prowadzić legalizacja „najstarszego zawodu świata”. Katecheza dla klas maturalnych.

Spis treści

  1. Modlitwa
  2. Co to jest zawód?
  3. Prasówka
  4. Czy prostytucja jest zawodem?
  5. Modlitwa na zakończenie

 

  1. Modlitwa

Modlitwea do Ducha Świętego o otwarcie na Jego działanie i prośba o widzenie spraw w ich właściwej proporcji, abyśmy zawsze umieli nazywać zło złem, a dobro dobrem.

  1. Co to jest zawód?

Na tablicy piszę uczniom pytanie:, Co to jest zawód? i  proszę o zdefiniowanie tego pojęcia. (Czas ok.  5 – 10 min.) Następnie razem z uczniami staram się podsumować i stworzyć jak najtrafniejszą definicję zawodu.

Definicja WIKIPEDII:

„…Zawód – zbiór zadań (zespół czynności) wyodrębnionych w wyniku społecznego podziału pracy, będących świadczeniami na rzecz innych osób, wykonywanych stale lub z niewielkimi zmianami przez poszczególne osoby i wymagających odpowiednich kwalifikacji (wiedzy i umiejętności), zdobytych w wyniku kształcenia lub praktyki. Wykonywanie zawodu stanowi źródło dochodów. Szczególnym rodzajem zawodu jest profesja.

Zawód jest też jedną z podstaw zróżnicowania struktury społecznej we współczesnych społeczeństwach i kształtuje pozycję społeczną jednostki oraz jej prestiż. W Polsce przez długi czas utrzymywał się np. wysoki prestiż górnika, chociaż w społeczeństwach Zachodniej Europy od dawna najbardziej prestiżowymi są zawody wymagające wysokich kwalifikacji, w tym wyższego wykształcenia.

W Polsce zawody kategoryzowane są przez Polską Socjologiczną Klasyfikację Zawodów. Odmienna klasyfikacja zawodów isnieje w Miedzynarodowej Klasyfikacji Zawodów i opracowanej na jej podstawie Klasyfikacji Zawodów i Specjalności.

Zawód może dzielić się na specjalności…” Następnie rozdaje uczniom kartki z pytaniem: Czy prostytucja jest zawodem?

 

  1. Prasówka

Rozdaję młodzieży artykuły i wspólnie je omawiamy.

Artykuł nr 1 (z www.kosciol.pl)

W 2002 roku prostytucja przestała być w Niemczech nielegalna, według prawa kobiety prostytuujące się świadczą usługi handlowe, a ich praca jest uważana za takie samo zajęcie jak np. sprzedawanie książek, praca w sekretariacie, szefowanie firmie. Odprowadzają również składki na ubezpieczenie społeczne. Na początku tego roku weszła w RFN reforma systemu opieki społecznej, która może zmusić kobiety do „wyjścia na ulicę” w majestacie prawa…

Reforma systemu świadczeń (nazywana w Niemczech Hartz IV) ogranicza dostęp do zasiłku dla bezrobotnych. Osoba bezrobotna nie może odrzucić propozycji pracy przedstawionej przez urząd pracy, straci bowiem status bezrobotnego i zasiłek. Problem w tym, że urzędnicy mogą zmuszać kobiety do sprzedawania swojego ciała w domach publicznych. Do takiego przypadku doszło ostatnio w Berlinie. Arbeitsamt skierował młodą informatyczkę do nowej pracy. Kobieta odmówiła, gdyż chodziło o legalne zatrudnienie jako prostytutka. Wskutek odmowy straciła wszelkie uprawnienia.

Przed podobnymi przypadkami ostrzegała już w grudniu niemiecka prasa. W wypowiedziach komentatorów i specjalistów – prawników dominowała nuta niedowierzania, że państwo może parać się stręczycielstwem. Na alarm biły środowiska feministyczne. Claudia Falk, rzeczniczka hamburskiego związku zawodowego Deutscher Gewerkschaftsbund Hamburg, stwierdziła, że „ustawodawcy zapomnieli o jednej z podstawowych funkcji prawa, jaką jest tworzenie norm i wartości”. Mechthild Garwed, prawniczka zajmująca się problemem prostytucji kobiet, wytyka błędy w ustawie Hartz IV i potwierdza, że proponowanie kobietom pracy w prostytucji jest zgodne z prawem. – „Nie ma żadnych prawnych przeszkód, wszystko odbywa się zgodnie z przepisami” – mówi.

Artykuł nr 2 (z www.kosciol.pl)

„Legalizacja prostytucji rodzi ryzyko, że Czechy otworzą furtkę dla przepływu kobiet i dzieci z ubogich krajów do sex-biznesu w zachodniej Europie i na całym świecie” – piszą w liście otwartym do prezydenta Czech Wacława Klausa, parlamentarzystów oraz wszystkich czeskich prawodwaców przedstawiciele Konwencji Południowych Baptystów z USA.

Wobec gwałtownie rosnącego w Czechach zjawiska prostytucji, w kwietniu rząd przyjął projekt rozwiązań prawnych, które pozwoliłyby wydawać pozwolenia na działalność prostytutkom na ustalonych obszarach. Według tego projektu pozwolenia byłyby wydawane osobom pełnoletnim, traktowanym potem jako prowadzace jednoosobową działalność gospodarczą i pociągałyby za sobą konieczność płacenia podatków oraz ubezpieczeń socjalnych i zdrowotnych. Zezwolenia na tego rodzaju prace mogłyby także otrzymywać prostytutki z zagranicy, na zasadzie podobnej jak wszyscy inni cudzoziemcy. Ustawa zakazywałaby uprawiania prostytucji na ulicach i w miejscach położonych niedaleko szkół, kościołów i innych tego rodzaju budynków. Projektodawcy liczą, że ustawa zostanie uchwalona do końca bieżącego roku.

Obecnie w Czechach jest około 25 tysięcy prostytutek, z których większość działa w miejscowościach przygranicznych z Niemcami i Austrią. Organizacje chroniące prawa człowieka alarmują, że ma tam miejsce wiele drastycznych nadużyć w stosunku do młodych kobiet a nawet dzieci pochodzących z takich krajów byłego Związku Radzieckiego czy Rumunii. Ta sytuacja jest argumentem dla wspierających legalizację prostytucji, którzy twierdzą iż odpowiednio skonstruowane prawo pozwoli na oficjalną pracę w lepszych warunkach i ukróci działanie mafii zajmujących się handlem kobietami.

W liście do czeskich władz amerykańscy baptyści wskazują, iż podobne argumenty posłużyły legalizacji prostytucji w krajach takich jak Holandia czy Niemcy, jednak nie sytuacja pracujących w ten sposób kobiet nie polepszyła się poprzez zmianę prawa. Sygnatariusze listu piszą również, że taki ruch może uczynić niepowetowane szkody w dobrych stosunkach między Czechami a USA.

Artykuł nr 3 (z www.hli.org.pl)

Czeska Izba Poselska odrzuciła rządowy wniosek o wypowiedzenie międzynarodowej Konwencji w sprawie zwalczania handlu ludźmi i eksploatacji prostytucji z 1950 roku. Wypowiedzenie tej umowy miało być warunkiem przyjęcia przez parlament ustawy, legalizującej prostytucję w Czechach.

„Czy rzeczywiście chcemy zrobić z Pragi największy dom publiczny w Europie?” – pytał retoryczne podczas debaty nad rządowym wnioskiem chadecki poseł Josef Janeczek. Jego partyjny kolega, minister spraw zagranicznych Cyril Svoboda dodał, że z chwilą, kiedy państwo zacznie regulować prostytucję, stanie się właściwie jednym z jej organizatorów. Rząd natomiast bronił się twierdząc, że aktualnie ma bardzo ograniczone możliwości walki z prostytucją, gdyż w czeskim prawie nie jest ona nawet zdefiniowana.

Wśród zwolenników ustawy było wielu burmistrzów miast przy granicy z Niemcami, gdzie prostytucja jest bardzo poważnym problemem.

 

  1. Czy prostytucja jest zawodem?

Przeglądając rozmaite strony internetowe starałem się znaleźć odpowiedzi różnych „forumowiczów” na to pytanie. Pytanie jest dość istotne, gdyż, jeśli uznałoby się ją za zawód to musiałaby być ona wprowadzona w system oświaty. A przecież jest niemożliwe, by demoralizację wprowadzać do szkół.

Niemniej jednak trafiłem ciekawą wypowiedź na forum:

Wiesz Flint, co do mojego wieku to jestem nieco starszy od 3/4 użytkowników tej strony i własny światopogląd mam wykształcony na tyle, ze w tej kwestii raczej mało powinno się,(jeżeli już) zmienić. Chodzi tez o to, ze kobietami, zwanymi potocznie prostytutkami trzeba się opiekować – to patologia. One potrzebują pomocy i trochę egoistycznie tłumaczyć to popędem. Może one akurat w wielu momentach nie czują popędu?? Na wykładach z psychologii nieraz słyszy się o przypadkach głębokiej depresji właśnie z tego powodu. Ale czemu miałoby się o tym mówić, kiedy skutków ubocznych nie ma. Mało to aktorów porno alkoholików, narkomanów?? Powiem Ci, ze dużo to nie jest regułą, zresztą nie o to chodzi może zamiast zastanawiać się nad legalizacja prostytucji powinniśmy zastanowić się nad resocjalizacja( szeroko pojętą) kobiet zajmujących się tym zawodem. Na przykład, bo to jest problem PATOLOGIA

  1. Modlitwa na zakończenie

 

Autor: Artur Wójtowicz, dodano: 2007-06-25 12:21:55

Źródło tekstu: http://ekonomia.opoka.org.pl/zajecia/530.1,Legalizacja_prostytucji.html