Maryja – Przyczyna naszej radości
Czytania: Dz 28,16-20.30-31; J 21,20-25
Majówka
- Modlimy się do Maryi jako Przyczyny naszej radości.
- Maryja wyśpiewuje swoją radość, gdy spotyka swoją krewną Elżbietę i woła: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim…
- Ona tę radość wnosi do domu Zachariasza i Elżbiety, aż z radości porusza się w jej łonie Jan Chrzciciel…
- Ona dała nam Tego, o którym Anioł powiedział: „Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu”. Tak było w chwili narodzenia Jezusa.
- Maryja przyczynia się do radości na godach w Kanie Galilejskiej, gdy za Jej przyczyną Jezus czyni pierwszy cud.
- Ona jest także Przyczyną naszej radości, ponieważ za Jej wstawiennictwem Bóg nam wielu łask udziela.
- Módlmy się zatem z radością o Jej wstawiennictwo…
HOMILIA
- Kilka razy błogosławiłem małżeństwo z uroczystym wejściem panny młodej wprowadzanej przez ojca do kościoła. Z przodu czekał pan młody, tamci się zbliżali i tata przekazywał panu młodemu rękę swojej córki.
- Widziałem wtedy czasami wielką radość i ulgę… oto swoje zrobiłem, teraz mogę spokojnie oddać moją córkę, moją miłość w inne ręce i cieszyć się jej dalszym rozwojem…
- Ten nastrój widać w dzisiejszych czytaniach… Paweł przychodzi do Rzymu, czeka na wyrok Cezara, wiemy, że straci życie, ale spokój, z jakim naucza oraz głosi Chrystusa jest zdumiewający i potwierdza tylko tę prawdę obecną w Kościele, że Pan jest z nami i działa, a my jesteśmy tylko Jego sługami…
- Tak też kończy się Ewangelia wg św. Jana – Jan mówi, że tyle się stało, iż nie da się wszystkiego opisać… co można zrobić? Uwierzyć jego słowu i trwać w tej wierze…
- A najważniejsze stanie się jutro – w Zesłanie Ducha Świętego, który będzie prowadził dzieło Jezusa przez wszystkie wieki i do końca świata… a my bądźmy tego świadkami…
Homilia wygłoszona: dominikanie, Poznań, Msza św. południowa 6 maja 2012