Modlitwa za zmarłych
Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Homilia Tagi: Modlitwa za zmarłych, Msza Roczna
WSTĘP
Gromadzimy się dzisiaj we wspólnocie Kościoła, aby modlić się za naszych bliskich zmarłych, szczególnie tych, których imiona tak starannie i wśród wspomnień wypisane zostały na kartkach wymieniankowych. Ich powierzmy Bożemu miłosierdziu, a z nimi i nas samych.
Panie, który dla każdego człowieka przygotowałeś mieszkanie w niebie…
Chryste, Ty cierpliwie przebaczasz nam grzechy, gdy za nie szczerze żałujemy…
Panie, Ty jesteś naszym życiem i zbawieniem tych, którzy od nas odeszli już do nieba…
HOMILIA
- Tłoczno jest dzisiaj w czytaniach mszalnych, tłoczno, hałaśliwie i radośnie… Król Salomon wśród śpiewu, tańca, przeogromnej radości, wśród swojego narodu przenosi Arkę Przymierza z Namiotu Spotkania do świątyni, pierwszej świątyni Boga Izraela… Nigdy jeszcze nie było takiego wydarzenia… nigdy jeszcze Izrael nie był tak bogatym, bezpiecznym, mądrze rządzonym i dostatnim narodem… ten dzień, ten tłum, radość jest wyjątkowa… Pan przychodzi, aby dla nas jeszcze bardziej realnie, namacalnie być obecnym…
- Podobną radość widzimy dzisiaj w Ewangelii… Jezusa rozpoznano jako tego, który uzdrawia… w głowie się nie mieści obraz Jezusa, który przychodzi wśród tłumów chorych i każdy, kto się dotknie choćby frędzli Jego płaszcza odzyskuje zdrowie… to nie jest obecność magika, uzdrowiciela… to sam Bóg przychodzi, aby jeszcze bardziej konkretnie i namacalnie być ze swoim ludem…
- Podobnie i my przychodzimy do Pana, aby razem we wspólnocie Kościoła oddawać mu cześć… jest wśród nas w Słowie i w Najświętszym Sakramencie… jest w sakramentach świętych i w naszej modlitwie… to podobieństwo jest bardzo widoczne…
- Lecz jest jeszcze coś, co dzisiaj trzeba zauważyć… każdy tłum składa się z konkretnych osób… każdy z nas modli się osobiście… każdy człowiek w skrytości serca chce siebie i swoje sprawy Bogu powierzyć… tak robił Salomon, prosząc Boga w modlitwie o mądrość… tak modlili się zapewne chorzy, którzy samotni w swoim bólu oddawali go Bogu i prosili o zdrowie i cierpli-wość… tak samo i my robimy, kiedy dzisiaj szczególnie modlimy się za naszych bliskich zmarłych…
- Bóg widzi i naszą wspólną modlitwę i sprawy, które są w naszych sercach, tak bardzo osobiste…
- Na świątynię – dom Boży zstąpił obłok – znak obecności Boga żywego; do chorych w Ewangelii przyszedł Jezus Syn Boży, my przyjmiemy Komunię św. – Chleb Życia, który nas umocni na nasze życie…
- Razem prosimy dzisiaj Pana w naszych bardzo osobistych intencjach… niech wśród nich będzie także pamięć o żywych i zmarłych, o całej wspólnocie Kościoła…
Msza św. Roczna, 6 lutego 2012