Oczy
1. Mowa ciała
WSTĘP
Ludzie przyglądają się sobie na ulicy, w domu, w miejscach publicznych i w czasie spotkań w cztery oczy. Patrzą na ubranie, ruchy ciała, zwracają uwagę na kulturę zachowania, na szczegóły. Zdziwiłem się, gdy dotarło do mnie, że ksiądz powinien mieć ładne dłonie. Jakoś wcześniej nigdy nie zwracałem na to uwagi…
Okazuje się, że ciało jest ważne, nawet gdy człowiek nie zdaje sobie sprawy. Okazuje się, że ciałem można wiele rzeczy przekazać, w pewnym sensie – powiedzieć.
AKTYWIZACJA
Formularz „piękno jest mową”.[1] Praca w grupach. Zadaniem jest odpowiedzieć na pytanie: co ciałem można wyrazić? Które jego elementy są najbardziej „wymowne”? Prezentacja na forum.
PUENTA
Istnieje nawet termin „mowa ciała”. Na różnych kursach można się nauczyć, jak siedzieć w czasie rozmowy o pracę, jak pokazać uczucia i stany wewnętrzne lub jak je zamaskować.
Różne części ciała „mówią” też w swój właściwy dla siebie sposób. I spełniają w życiu człowieka zadziwiającą czasami rolę…
2. Oczy
WSTĘP
Na chwilę chciałbym skupić się nad… oczami. Pomoże w tym pewien list, który dzisiaj przyniosłem. Przeczytajmy go razem.
AKTYWIZACJA
Formularz „bajka o właścicielu oczu”.[2] Odczytanie listu. Praca w grupach. Zadaniem jest znalezienie odpowiedzi na pytanie: o czym właściwie jest ta opowieść? Czy o oczach króla? O oczekiwaniach królowej? O poszukiwaniu odbicia? Prezentacja na forum.
PUENTA
Ta opowieść to samo życie… Można nawet dopowiedzieć całą resztę… Kolejny „król” o tych wymarzonych oczach, w których można zobaczyć To, Co najważniejsze.
Tylko co na to chrześcijaństwo? Nie wiemy, czy bohaterowie naszej opowieści są ludźmi wierzącymi, ten wątek tu nie istnieje. Chociaż mowa o ślubie. Można założyć, że są chrześcijanami.
Załóżmy. A skoro tak, to połączył ich sakrament małżeństwa. A skoro tak, to powinni żyć według zasad chrześcijańskiego życia. To akurat nie usuwa żadnych problemów. Wręcz przeciwnie, raczej je stawia.
Problem w tym, że czasami te zasady pojmuje się jako ideologię, która w gruncie rzeczy jest dobra, ale w konkretnej sytuacji niewystarczająca. Można ja zastąpić czymś lepszym, bardziej praktycznym.
Cała nauka Kościoła na temat małżeństwa, i nie tylko małżeństwa, bywa postrzegana właśnie jako ideologia. Wciąż jeszcze pojmowana jest jako zbiór zakazów, czy też nakazów, jako prawo. Tymczasem przed literą prawa jest Bóg, który jest źródłem miłości.
3. Oczy Boga
WSTĘP
W oczach drugiego człowieka można wiele dostrzec.. tak mówią… w rzeczywistości jednak widzimy tylko, gdy ktoś je mruży, rozpogadza, maluje powieki, zamyka, otwiera ze zdumienia… widzimy reakcje gałek ocznych i przypisujemy im znaczenia, ponieważ kojarzą nam się z pewnymi stanami uczuciowymi…
Załóżmy jednak – niektórzy pewnie będą się upierali przy swoim – że można zobaczyć coś w oczach jakiejś osoby. A skoro tak, to można zobaczyć także COŚ w oczach samego Boga…
AKTYWIZACJA
Praca indywidualna. Małe kartki. Niezbędne poczucie bezpieczeństwa i dyskrecja. Zadanie jest następujące: gdybym mógł spojrzeć prosto w oczy samemu Bogu, co chciałbym w nich dojrzeć?
PUENTA
MODLITWA o miłość między Bogiem a człowiekiem.
[1] Źródło: Sephora Beautybook, jesień 2002.
[2] Źródło: Wysokie Obcasy, dodatek do Gazety Wyborczej, 4 sierpnia 2002, str.4.
[3] Fragment z książki: Jerzy Grzybowski, W dialogu z Tobą. Małżeństwo nie może być przegraną, Wydawnictwo M, Kraków 1994, s. 93.