Opatrzność Boża

Grupa docelowa: Studenci Rodzaj nauki: Katecheza Tagi: Browary wiary, Opatrzność Boża

1. Po co stworzenie?

WSTĘP

Biblia opowiada o stworzeniu przez Boga człowieka. Bóg dał mu całą ziemię w opiekę i posiadanie. Obdarował go swoją nie tylko istnieniem, nie tylko światem, ale także – co jest najważniejsze – swoją przyjaźnią i błogosławieństwem. Gdy człowiek to dostrzega, to serce samo skłania się do wielkiego dziękczynienia i uwielbienia.

W historii człowieka i Boga zdarzyło się jednak mnóstwo czarnych dni. Po tym wszystkim, czym człowiek Mu się odpłacił w swojej historii, po całej serii ludzkich niewdzięczności, odejść, rozczarowań i niewierności, można w pewnym momencie zapytać: i po co Panu Bogu to było? Po co było Mu stwarzanie tak niewdzięcznej istoty, jaką jest człowiek… przecież tylko narobił Mu chyba najwięcej kłopotów na świecie…

AKTYWIZACJA

Praca w grupach. Formularz z rysunkiem fresku o stworzeniu człowieka – dwie dłonie: Boga i człowieka.[1] W tle warto umieścić znak zapytania. W przeznaczonym do tego polu wypisujemy powody, dla których Bóg stworzył człowieka. Dlaczego właściwie Bóg zdecydował się na taki krok? Z  jakich powodów to się stało? Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum.

PUENTA

Jan Paweł II:

Dlaczego Bóg nas stworzył? – takie pytania stawia przed nami tradycja chrześcijańskiej katechezy. My zaś (…) odpowiadamy: Bóg stworzył nas po to, abyśmy Go w tym życiu poznali i umiłowali, zaś w przyszłym – cieszyli się Nim na zawsze.

2. Prawa ręka

WSTĘP

Poznanie i miłowanie, a potem przebywanie z Nim po śmierci jest pięknym zaproszeniem i wielkim wyzwaniem. Dzięki czemu można je podjąć i zrealizować? To jest zadanie do zrealizowania już tu, na ziemi, w naszym codziennym życiu. Co jest potrzebne do jego realizacji? W jaki sposób osiągnąć ten cel? Na czym się oprzeć, aby go osiągnąć?

AKTYWIZACJA

Praca w grupach. Pomoc: wizerunek fresku stworzenia Adama przez Boga. Jedną rękę człowiek wyciąga ku Bogu, drugą wspiera się na ziemi. Jak osiągnąć ten cel zatem, aby się nie pokaleczyć o zło i grzech? Formularz – obandażowany palec. Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum.

PUENTA

Aby głębiej zastanowić się nad poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie: po co istniejemy na tym świeci stworzeni przez Boga, Jan Paweł II w swoich katechezach zaproponował w pewnym momencie refleksję na „temat Bożej Opatrzności, czyli Boga, który jako wszechmogący i mądry Ojciec jest obecny i działa w świecie, w dziejach wszystkich swoich stworzeń, ażeby każde z nich – a przede wszystkim człowiek stworzony na Jego obraz – mogło realizować swoje życie na drodze prawdy i miłości, wiodącej ku życiu wiecznemu w Bogu”.[2] Opatrzność – czyli sam Bóg w swojej mądrości – pomaga nam osiągać zamierzony cel życia.

3. Kliny

WSTĘP

Jan Paweł II:

Jednakże właśnie ta wielka prawda o Bogu, który z pogodnym obliczem i pewna ręką kieruje naszymi losami, napotyka w sercu człowieka na paradoksalną dwoistość sprzecznych ze sobą uczuć. Z jednej strony człowiek skłania się ku temu, by przyjąć Opatrzność Bożą i poddać się jej działaniu (…).

Z drugiej strony jednak człowiek z lękiem i wahaniem nie myśli o poddaniu się Bogu jako Panu i Zbawcy swojego życia, gdyż pochłonięty światem rzeczy zapomina o Stwórcy lub dotknięty cierpieniem powątpiewa z Jego Ojcostwo.

W obu przypadkach człowiek odwołuje się niejako do Bożej Opatrzności. Taka jest bowiem ludzka kondycja: nawet w Piśmie św. Hiob nie waha się szczerze i z ufnością skarżyć przed Bogiem. W ten sposób samo Słowo Boże pokazuje nam, że Opatrzność Boża może przejawiać się w skardze Jego dzieci. Cierpiący fizycznie i duchowo Hiob mówi: „Obym ja wiedział, gdzie można Go znaleźć, jak dotrzeć do Jego stolicy? Wszcząłbym przed Nim swą sprawę i pełne dowodów miał usta” (Hi 23,3-4).

Dowody w ustach Hioba można porównać do klina, który zostałby wbity między Boga i człowieka. Z drugiej jednak strony, dokładnie naprzeciwko „klina zarzutów” można też wbić „klin zaufania”, który pomógłby wybić ten poprzednio wspomniany.

AKTYWIZACJA

Zadanie jest następujące: na małych kartkach indywidualnie wypisujemy, jakie zarzuty przeciw Bożej Opatrzności pojawiają się w dziejach człowieka. Na innych kartkach wypisujemy argumenty za Bożą opieką nad człowiekiem i światem. Następnie przeglądamy kartki w parach, a następnie w grupach 4-osobowych, eliminujemy powtarzające się argumenty wypisane na więcej niż jednej kartce. Następnie kartki z argumentami przyklejamy na klinach. Kliny przyklejamy na plakacie z dłońmi, ale UWAGA w taki sposób, aby przylegały do siebie częścią jednej z krawędzi.

Niezbędne materiały: rysunek dłoni wielkości dużego plakatu, dwa kolorowe kliny proporcjonalnej wielkości, które będzie można umieścić na plakacie, małe kartki, klej biurowy.

PUENTA

Jan Paweł II:

W całych dziejach człowieka, zarówno w dociekaniach filozofów i w doktrynach wielkich religii, jak w rozważaniach zwyczajnych ludzi, nigdy nie brakowało motywów, skłaniających do prób zrozumienia, a nawet usprawiedliwienia działalności Boga w świecie.

Istnieją różne przykłady owych prób, nie wszystkie są oczywiście do przyjęcia, żadna zaś nie udziela wyczerpującej odpowiedzi. Już od czasów starożytnych są tacy, którzy powołują się na fatum czy ślepe i kapryśne przeznaczenie, na zrządzenie losu. Inni afirmując Boga, narażają na szwank ludzką wolność decyzji. Jeszcze inni, zwłaszcza w czasach współczesnych, utrzymują, że afirmacja człowieka i jego wolności zakłada negację Boga. Są to poglądy krańcowe i jednostronne, pomagają jednak wyłonić te kluczowe problemy naszego życia, które wchodzą w grę, kiedy mówimy „Opatrzność Boża”. Jaka zachodzi relacja pomiędzy działaniem wszechmogącego Boga naszą wolnością, pomiędzy naszą wolnością a Jego nieomylnym planem? Jakie będzie nasze przeznaczenie? W jaki sposób zinterpretować i rozpoznać Jego nieskończoną mądrość i dobroć w obliczu panującego w świecie zła grzechu oraz cierpienia niewinnych? Jaki sens mają nasze dzieje – ów nieustanny, trwający przez stulecia ciąg wydarzeń, straszliwych katastrof i wzniosłych aktów wielkości i świętości?

Pozostaje albo odwieczna i nieuchronna nieosiągalność celu i powracanie wszystkiego do punktu wyjścia, czy wręcz zdążanie ku ostatecznemu kataklizmowi, który na zawsze pogrzebie wszelkie formy życia; albo – i tu racje serca przewyższają naszą logikę – Byt Opatrznościowy i Rzeczywisty, który nazywamy Bogiem i który otacza nas swoją rozumną, czułą i mądra opieką, który fortiter ac suaviter prowadzi nas, wszystko co istnieje, świat i dzieje, a także – jeśli Mu pozwolimy – naszą buntowniczą wolę ku odpoczynkowi „siódmego dnia”, ku ostatecznemu dopełnieniu się dzieła stworzenia.

4. Tarcie

WSTĘP

Jan Paweł II:

Właśnie tutaj, na granicy pomiędzy nadzieją a rozpaczą, staje – aby bez miary umocnić naszą nadzieję – Słowo Boże, znane, a jednak zawsze nowe i tak wspaniałe, że po ludzku wręcz niewiarygodne.

I w taki niewiarygodny wręcz sposób Bóg kieruje  człowieka i prowadzi ku sobie. Nie znaczy to jednak, że usuwa z drogi człowieka wszystkie przeszkody i problemy. Czasami wręcz je dopuszcza. Wtedy okazuje się, jak krucha i niebezpieczna jest granica między miłością a nienawiścią.

Jezus spotykał ludzi zmagających się z niebezpieczeństwem tej granicy… A niebezpieczeństwo polega na tym, że w trudnych chwilach zło podsuwa człowiekowi pokusę, aby porzucić nadzieję i w żalu, gniewie do Boga i złości przejść na stronę nienawiści i rozpaczy.

AKTYWIZACJA[3]

Metoda – smar przeciwko tarciu. Smar zapobiega przegrzaniu i zatarciu silnika. Co zapobiegnie „przegrzaniu” ludzkiego umysłu, którego skutkiem jest potem zatarcie myślenia i zwątpienie?

Praca z tekstami Ewangelii, które opowiadają o spotkaniach Jezusa z ludźmi. Szukamy odpowiedzi na pytanie: dlaczego ludzie decydowali się przejść na stronę nadziei? Powołanie celnika Mateusza, Jezus i Zacheusz, jawnogrzesznica, nocna rozmowa z Nikodemem… Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.

PUENTA

Jan Paweł II:

Wielkość i fascynująca siła Słowa Bożego ukazuje się najdobitniej wówczas, kiedy spotyka się ono z wielkimi sprawami człowieka: Bóg jest tu, Emmanuel, „Bóg z nami” (Iz 7,14), w Jezusie z Nazaretu, który umarł i zmartwychwstał, w Synu Bożym i naszym bracie, który „zamieszkał wśród nas” (por. J 1,14).

Można śmiało powiedzieć, że całe dzieje Kościoła to nieustanne i żarliwe poszukiwanie, zgłębianie i proponowanie innym znaków Bożej Opatrzności. Kościół, wspierany mocą Ducha Świętego, postępuje tu za przykładem Chrystusa. Dlatego może, chce oraz musi głosić i nieść światu łaskę oraz wyczucie Bożej Opatrzności, ażeby uwolnić człowieka, którego miłuje, od przytłaczającego ciężaru niewiadomej i powierzyć tej wielkiej, niezmierzonej i ostatecznej tajemnicy miłości, którą jest Bóg.

Słownictwo chrześcijańskie wzbogaca się w ten sposób o proste wyrażenia, które zarówno obecnie, jak i w przeszłości, składają się na dziedzictwo wiary i kultury uczniów Chrystusa: „Bóg to widzi”, „Bóg o tym wie”, „jeśli Bóg pozwoli”, „żyć w obecności Bożej”, „niech się dzieje wola Boża”, „Bóg pisze prosto nawet na krzywych liniach”. Jednym słowem – Opatrzność Boża.

5. Moja decyzja

WSTĘP

Poznaliśmy motywy ludzi, którzy spotkali Jezusa i podjęli decyzję, aby przejść na stronę nadziei. My także spotykamy Chrystusa w Kościele, sakramentach, Słowie Bożym. Również i nam Chrystus proponuje nam przejście na stronę nadziei.

AKTYWIZACJA

Praca indywidualna. Konieczne poczucie bezpieczeństwa i zapewnienie tajemnicy. Zadanie jest następujące: z jakiego zła ja potrzebuję przejścia na stronę Jezusa, na stronę nadziei? Kartki chowamy dla siebie.

PUENTA

Wspólna modlitwa.

Jan Paweł II:

Opatrzność jawi się jako transcendentna Mądrość, która miłuje człowieka i wzywa go do uczestnictwa w planie Boga jako głównego adresata Jego pełnej miłości troski, a zarazem jako swego rozumnego współpracownika.

 

[1] Formularze w tym momencie mogą być niewielkie, ale dla dalszych ćwiczeń niezbędne jest posiadanie wielkiej, plakatowej wersji rysunku. Warto dodać również ciekawostkę – w pierwszej wersji Michał Anioł nie namalował Adamowi pępka. Zrobił to dopiero za namową papieża (zob. książka Vasariego o życiu i twórczości architektów i rzeźbiarzy renesansu). Poza tym swoich rzeźb nie kończył, zawsze jest jakiś szczegół niedokończony – to z powodu filozoficznej wizji sztuki – ma być NIESKOŃCZONA. Poza tym jest topole do popisu dla widza.

Źródło grafiki: http://gallery.euroweb.hu/html/m/michelan/3sistina/1genesis/6adam/index.html.

[2] Wszystkie wypowiedzi Papieża pochodzą z książki: Jan Paweł II, Wierzę w Boga Ojca Stworzyciela, Liberia Editrice Vaticana, Citta del Vaticano 1987. Tu cytat ze s.277.

[3] Oprócz podanej poniżej, może być też inna wersja ćwiczenia – praca w grupach z tekstem Ewangelii. Fragmenty mówiące o spotkaniach Jezusa z ludźmi. Szukamy odpowiedzi na pytanie: jak Jezus traktował ludzi będących w takiej sytuacji?