Problem chińskiego króla
Autorka pytania: Weronika
ROZGRZEWKA
- Przygotuj materiały na spotkanie: papier kolorowy do składania w wachlarz, przybory do kolorowania, ewentualnie klej i kolorowe papiery, dobrze będzie samemu się przebrać trochę chociaż za chińskiego króla (zrobić kapelusz lub maskę ze skośnymi oczami czy coś podobnego); mogą być także ilustracje towarzyszące opowieści,
- Piosenka na rozpoczęcie,
- Powitanie aniołka Gabrysia.
WSTĘP
Opowieść o chińskim królu:
Pewien chiński dość miał już ludzi, którzy mu szkodzili, rozrabiali w jego królestwie, nie chcieli słuchać jego mądrych poleceń i wszystko robili po swojemu. No jak długo można znosić taką sytuację. Trzeba w końcu poważnie zainterweniować i coś zrobić.
Król zatem pewnego dnia publicznie złożył taką przysięgę: „Przysięgam, że z mojego ogromnego królestwa usunę niebawem wszystkich moich nieprzyjaciół”.
Poszukuję tylko porady – jak to najlepiej zrobić?
AKTYWIZACJA
- Zastanawiamy się razem z rodzicami – co zrobić w takiej sytuacji? Wykonujemy w czasie tego zastanawiania się – do wyboru: wachlarz chiński lub kapelusz chiński (kapelusz można później okleić trawą lub słomką lub paskami z papieru),
- Prezentacja odpowiedzi na postawione pytanie – można je przykleić na planszy,
- Podziękowanie za wszystkie odpowiedzi, krótka rozmowa na temat pomysłów na usunięcie wrogów króla chińskiego – który jest najbardziej trafny i który będzie najbardziej skuteczny?
PUENTA
- Chcecie usłyszeć, jak jaki pomysł wpadł sam król?
Po przysiędze króla dworzanie myśleli, że rozpocznie wielka bitwę, w której wyniszczy wszystkich swoich wrogów. Ale ze zdumieniem spostrzegli, że ze swoimi największymi wrogami i łobuzami… spaceruje po swoim wielkim ogrodzie, rozmawia, śmieje się i mile spędza czas.
Dworzanie pytali króla chińskiego: Królu, co ty robisz? Przecież obiecałeś, że usuniesz ze swojego królestwa wszystkich swoich nieprzyjaciół! A tymczasem spacerujesz z nimi po ogrodzie?
– Czy nie dotrzymałem obietnicy – odparł król. – Przecież usunąłem z królestwa wszystkich nieprzyjaciół – po prostu… zamieniłem ich w przyjaciół!
- Dlaczego opowiadamy dzisiaj te historię?
- Otóż Weronika postawiła kiedyś pytanie: skąd wiadomo, że do więcej ludzi idzie do nieba niż do piekła?
- Bóg jest podobny to chińskiego króla – gdyby ten król chciał, to wszystkich swoich wrogów i nieprzyjaciół wpędziłby do więzienia i zamknął na cztery spusty,
- Bóg także mógłby wszystkich łobuzów wpakować do piekła…
- No ale po co mają być tam już na zawsze nieszczęśliwi?
- Więc Bóg, zamiast karać nieprzyjaciół, zamienia ich w swoich przyjaciół, aby jak najwięcej ludzi trafiło do nieba, a najlepiej żeby wszyscy trafili do nieba…
- Odpowiedź na pytanie – więcej ludzi idzie do nieba, ponieważ więcej ludzi chce przyjąć Bożą przyjaźń, a tylko niektórzy ją odrzucają i sami właściwie wybierają piekło dla siebie, bo Bóg nikogo do niego nie wrzuca, tylko sam człowiek je wybiera…