Stworzenie i bajka
1. Nasze bajki
WSTĘP
Dzieci lubią bajki. Dorośli chyba też. A młodzież? Pewnego razu, w humanistycznej klasie LO z wielkim zaangażowaniem coś tłumaczyłem. Po zakończeniu mojego wywodu usłyszałem słowa: niech ojciec nam lepiej czasami opowie jakąś bajkę, my zrozumiemy, o co chodzi. Bajki, baśnie, klechdy, mity, bajania zawierają w sobie to COŚ, co nie pozwala nam ich lekceważyć.
AKTYWIZACJA
Praca w grupach. Metoda – list wdzięczności do autorów – bajkopisarzy. Zadanie jest następujące: piszemy symboliczny list ze słowami wdzięczności do autorów bajek, dziękujemy za wszystkie piękne chwile, które dzięki nim przeżyliśmy. Opowiadamy także o tym, co stało się naszym udziałem dzięki tym bajkom. Czas na wykonanie zadania. Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.
PYTANIA DO DYSKUSJI
- Co zrozumieliśmy dzięki bajkom?
- W jaki sposób wpłynęły na nasze życie?
- Co chcielibyśmy ocalić od zapomnienia w dorosłym życiu?
- Jakie jest nasze zdanie na temat współczesnych bajek?
- Czy klasyczne bajki znajdują jeszcze swoje miejsce w naszych czasach?
- Jak pielęgnować lub jak odrodzić w sobie dawny zachwyt nad bajkowymi historiami?
- Czym się różni bajka od baśni, klechdy czy mitu?
PUENTA
Narratologia – dział nauki poświęcony badaniom nad opowiadaniem fabuł (literackim – ustnym bądź pisanym, filmowym, komiksowym i każdym innym). Badania narratologiczne oparte są na metodzie strukturalnej.
Centralne dla narratologii jest rozróżnienie treści fabularnej danego tekstu od jego struktury formalnej.
Badania narratologiczne szczególny nacisk kładą na drugi z tych komponentów, podkreślając, że to właśnie struktura jest elementem każdorazowo generującym sens (treść fabularną). Badanie struktury formalnej jest tu rozumiane jako wyodrębnienie zestawu pewnych elementów fabularnych (postaci, wydarzenia) i relacji, które zachodzą między nimi (chronologia i inne zależności), a także analiza występowania w tekście pewnych kategorii gramatycznych (np. czasu) i ich wpływu na znaczenie (fabułę).
Do tak rozumianej analizy nie należą np. badania nad stylem. Narratologia jest często błędnie tak właśnie rozumiana – jako nauka o stylach, o formie językowej, o tym, co po polsku nazywa się „narracją” (ang. narration) – podczas gdy w istocie jest ona nauką o „fabule” czy też „opowiadaniu” (ang. narrative).
Za najważniejszego prekursora narratologii uważa się na ogół Władimira Proppa – jego Morfologia bajki jest przykładem klasycznej analizy narratologicznej. Na podstawie dużego korpusu tekstów Propp wyprowadza zestaw reguł rządzących uporządkowaniem wewnętrznym rosyjskiej bajki magicznej. Drobiazgowa analiza narratologiczna (avant la lettre) doprowadziła Proppa do rozpoznania stałego, skończonego zestawu 39 elementów („morfemów”), z których można zbudować każdą bajkę.
Sens bajki, jej ostateczna „tożsamość” wynika wyłącznie z tego, w jaki sposób składniki te zostaną uporządkowane i shierachizowane – przy czym możliwe są pewne wariacje, tzn. pomijanie niektórych elementów. Jedynym niezmiennikiem okazuje się tu porządek: określone wydarzenia muszą zawsze zachodzić w pewnej kolejności, nawet jeśli niektóre zostaną pominięte. Także opis znaczenia postaci można dalece uprościć. Okazuje się, że ze względu na sens bajki nie jest np. istotna szczegółowa charakterystyka postaci, a jedynie ich funkcja – przede wszystkim to, czy pomagają, czy też przeszkadzają głównemu bohaterowi.
Inną prekursorką narratologii była Olga Frejdenberg, której precyzyjne analizy fabuł tekstów antycznych oparte były na założeniach podobnych do Proppowskich. Kontynuatorem Proppowskiego myślenia o literaturze oralnej jest Claude Lévi-Strauss, którego analizy mitów są kolejnym klasycznym przykładem badań narratologicznych.
Również typologie fabuł Arystotelesa są w jakiś sposób narratologiczne, bowiem Arystoteles ściśle oddziela warstwę zdarzeniową (typologia fabuł oparta na binarnej opozycji szczęście-nieszczęście) od językowej. Tym, co wyróżnia nowoczesną narratologię na tle dokonań jej rozmaitych prekursorów, jest dążenie do ścisłej formalizacji wyników (nawiązywanie do logiki matematycznej i semiotyki logicznej) oraz do wyczerpującego opisu danego korpusu tekstów. (…)
Narratologię uznaje się za poddziedzinę semiotyki. Termin „narratologia” (franc. narratologie) ukuł w 1969 roku Tzvetan Todorov.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Narratologia
2. Bajki w Biblii
WSTĘP
W Biblii także są bajki… Są tam fragmenty tekstu, które pod względem literackim nazywamy bajką… Nią posługiwali się bohaterowie biblijni, aby przekazać coś ważnego ludowi, nie tłumaczyć na podstawie argumentów, ale przekazać ważne treści za pomocą właśnie bajki… Tak się stało właśnie wtedy, gdy bardzo ambitny Abimelek zapragnął być królem i się o to nawet dość mocno postarał.
Sdz 9,1-15: Abimelek, syn Jerubbaala, udał się do Sychem, do braci swojej matki, i tak przemówił do nich, jak również do wszystkich członków rodu swojej matki: (2) Sprawcie, proszę, by to, co mówię, dotarło do uszu wszystkich możnych Sychem: Co będzie dla was lepsze? Czy żeby panowało nad wami siedemdziesięciu mężów, wszyscy synowie Jerubbaala, czy – byście mieli nad sobą tylko jednego człwieka? Pamiętajcie wszakże, że jestem z kości waszej i waszego ciała! (3) Bracia jego matki opowiadali o nim w ten sam sposób do wszystkich możnych miasta Sychem, tak że serce ich skłaniało się ku Abimelekowi, bo mówili: To nasz brat! (4) Dali mu ponadto siedemdziesiąt syklów srebra ze świątyni Baal-Berita. Abimelek zaś naprzyjmował za nie do swego towarzystwa nicponiów i awanturników, którzy za nim poszli. (5) Udał się też do domu swego ojca w Ofra i na jednym kamieniu wymordował swoich braci, synów Jerubbaala, w liczbie siedemdziesięciu mężów. Ocalał tylko Jotam, najmłodszy syn Jerubbaala, ponieważ się ukrył. (6) Następnie wszyscy możni miasta Sychem oraz cały gród Millo zgromadzili się i przyszedłszy pod dąb gdzie stała stela w Sychem, ogłosili Abimeleka królem. (7) Doniesiono o tym Jotamowi, którzy poszedłszy, stanął na szczycie góry Garizim, a podniósłszy głos, tak do nich wołał: Posłuchajcie mnie, możni Sychem, a Bóg usłyszy was także. (8) Zebrały się drzewa, aby namaścić króla nad sobą. Rzekły do oliwki: Króluj nad nami! (9) Odpowiedziała im oliwka: Czyż mam się wyrzec mojej oliwy, która służy czci bogów i ludzi, aby pójść i kołysać się ponad drzewami? (10) Z kolei zwróciły się drzewa do drzewa figowego: Chodź ty i króluj nad nami! (11) Odpowiedziało im drzewo figowe: Czyż mamy się wyrzec mojej słodyczy i wybornego mego owocu, aby pójść i kołysać się ponad drzewami? (12) Następnie rzekły drzewa do krzewu winnego: Chodź ty i króluj nad nami! (13) Krzew winny im odpowiedział: Czyż mam się wyrzec mojego soku, rozweselającego bogów i ludzi, aby pójść i kołysać się ponad drzewami? (14) Wówczas rzekły wszystkie drzewa do krzewu cierniowego: Chodź ty i króluj nad nami! (15) Odpowiedział krzew cierniowy drzewom: Jeśli naprawdę chcecie mnie namaścić na króla, chodźcie i odpoczywajcie w moim cieniu! A jeśli nie, niech ogień wyjdzie z krzewu cierniowego i spali cedry libańskie.
AKTYWIZACJA
Praca na forum. Metoda – dyskusja. Zadanie jest następujące: poszukujemy odpowiedzi na pytanie: jak dzisiaj podchodzimy do tekstu ksiąg biblijnych? Czas na dyskusję.
PYTANIA DO DYSKUSJI
- Czy Biblia ma dzisiaj dla nas posmak jednej wielkiej bajki?
- Czy wyciągniemy z niej tylko pouczenia moralne, które zobowiązują e pewnym tylko stopniu?
- Czy rzeczywiście Biblia może stać się dzisiaj dla młodego człowieka prawdziwym listem od Boga?
- Czy nasza znajomość Biblii jest wystarczająca, żeby krytycznie podchodzić do tekstów popularnonaukowych, które ukazują się w mediach i nawiązują do Biblii?
- Dlaczego dzisiaj na bardzo poważne traktujemy różne inne bajki (np. wątki z „Kodu Leonarda”)?
- Czy brak szacunku dla mitów bierze się z racjonalizmu, do którego tak chętnie odwołują się ludzie naszych czasów?
PUENTA
Bajka niewiele pomogła możnym z Sychem. Przyszedł szybko czas, że poróżnili się z wybranym przez siebie królem… W pytaniach do wywiadu z Panem Bogiem znalazłem pytanie odnośnie pewnego fragmentu z Biblii, który w naszych czasach nietrudno uznać za zmyśloną opowieść, czasami wręcz rzeczywiście bajkę. Chodzi tutaj o fragment wyjaśniający, skąd się wzięło zło wśród ludzi.
Pytanie to brzmi następująco: Dlaczego ludzie nie są od stworzenia dobrzy (proszę nam nie opowiadać bajek o Adamie, Ewie i tajemniczym owocu)?
3. Stworzenie i bajka
WSTĘP
Pytanie to jednak sprawia pewien kłopot – wspomina bowiem o „stworzeniu”, a jednocześnie odrzuca „bajkę o Adamie, Ewie i tajemniczym owocu”. Pomijając jednak tę niezrozumiałą selekcję, spojrzyjmy do „INNYCH BAJEK” na temat przyczyn pojawienia się zła w świecie i człowieku.
AKTYWIZACJA
Praca w grupach. Metoda – praca z tekstem. Zadanie jest następujące: analizujemy mity z różnych kręgów kulturowych na temat powstania człowieka i poszukujemy odpowiedzi na postawione wcześniej przez kogoś pytanie: dlaczego ludzie nie są dobrzy od samego stworzenia? Jak różne kultury odpowiadają na to pytanie?
PYTANIA DO DYSKUSJI
- Czym różnią się wizje człowieka, zła i jego źródeł w świecie?
- Jakie konsekwencje z tego płyną?
- Jak na tle różnych wizji prezentuje się biblijna opowieść o źródłach zła w świecie?
- Czy rzeczywiście ludzie od stworzenia są źli?
PUENTA
Wg Biblii istotą grzechu pierworodnego (zapewne i każdego następnego) jest nieufność wobec Boga, którą szatan próbuje rozniecić w człowieku. Od grzechu pierworodnego stosunek człowieka do Boga jest naznaczony taką nieufnością…
Z powodu grzechu pierworodnego człowiek został ograbiony z rzeczy nadprzyrodzonych (spoliatus In supernaturalibus) i zraniony w rzeczach przyrodzonych (vulneratus In naturalibus).