Św. Hieronim
Msza św. wieczorna, poniedziałek 30 IX 2013
WSTĘP
Hieronim urodził się około roku 340. Odbywał studia w Rzymie i tam został ochrzczony. Wybrawszy życie ascetyczne, udał się na Wschód i tam przyjął święcenia kapłańskie. Po powrocie do Rzymu został sekretarzem papieża Damazego i rozpoczął pracę nad łacińskim przekładem Pisma św. Następnie wyjechał do Betlejem i tam przez 35 lat studiował Pismo św., tłumaczył je na język łaciński i komentował, roztaczając równocześnie opiekę nad wieloma klasztorami. Organizował tam działalność charytatywną, prowadził wykłady. Odznaczał się encyklopedyczną wiedzą, umiłowaniem ascezy, pracowitością, gorącym przywiązaniem do Kościoła, czcią do Matki Bożej, a przede wszystkim umiłowaniem Pisma Świętego. Współcześni mu odnotowali jednak, że miał wybuchowy charakter. Zmarł 30 września 420 roku w Betlejem. Daj nam, dobry Boże, więcej takich rozmiłowanych w Biblii nerwusów.
HOMILIA
- Szukamy w życiu Bożej bliskości. Poznajemy ją po pokoju, błogosławieństwie, dobrych natchnieniach, wsparciu w trudnych chwilach, ciszy na adoracji…
- Do tej listy można dodać jeszcze dużo innych znaków.
- Słowo Boże podpowiada nam dzisiaj jeszcze jeden, dość dziwny, ale dziwny tylko na pierwszy rzut oka.
- Tym znakiem są place miasta pełne staruszek i staruszków siedzących tam z laskami. I hałas bawiących się tam dziewcząt i chłopców.
- Przecież takie były kiedyś nasze podwórka. Może są gdzieś jeszcze… może na nowo odżywają…
- Spokojna starość i beztroska młodość są znakiem Bożej obecności i bliskości. To jest głęboka prawda nie tylko biblijna, ale i społeczna. Bóg chce w taki sposób do nas przychodzić i nam błogosławić.
- Boże, dzięki Ci za Twoją obecność w hałasie zabawy i spokojnym wygrzewaniu się na słonku starszych spracowanych ludzi…