Trwać w nauce

WSTĘP

Kiedy o coś proszę Pana Boga, to wtedy mówię Mu, kiedy tę prośbę najlepiej byłoby spełnić. Oczywiście – najlepiej byłoby jak najszybciej… On jednak ma taki dziwny zwyczaj, że reaguje najczęściej 5 minut po czasie, 5 minut po wszystkim… Podobnie jest w dzisiejszym pierwszym czytaniu… Dlaczego Bóg postępuje w taki sposób? Uczy mnie w ten sposób stracić wszystko. I odzyskać. Tylko i wyłącznie Jego mocą…

Panie, Ty znasz nasze serca…
Chryste, Ty przebaczasz nam grzechy i niewierności…
Panie, Ty dajesz nam nowe życie, abyśmy Cię wielbili…

HOMILIA

1. Niedawno dostałem list od mojej uczennicy, dawniej – zwyczajnej licealistki, dość złośliwej i humorzastej… teraz zobaczyłem na kopercie jej imię i nazwisko, ale przed nimi widniał tytuł „doktor nauk medycznych”… poczułem się wyjątkowo… a zresztą…
2. Nauczyciele, profesorowie, trenerzy, duszpasterze, liderzy są dumni ze swoich uczniów, studentów i ich osiągnięć i sukcesów. Praca włożona w młodego człowieka procentuje, daje efekty, satysfakcję, medale, awanse…
3. Najbardziej cieszy jednak fakt, że ktoś przez całe życie, czy osiąga powodzenie, czy nie, idzie pewna drogą, na którą wszedł pod okiem mistrza, że żyje wartościami, które przejął…
4. Żydzi mieli także wspaniałych, Bożych Mistrzów – Abrahama i Mojżesza, my także możemy czuć się ich uczniami, przywołując tych świętych za wzór wiary i zawierzenia Bogu…
5. Jezus pyta ich jednak, dlaczego zeszli z drogi Najwyższego Mistrza – Boga żywego, skoro usiłują Go zabić…
6. Szczerze mówiąc to zagubienie i nam jest nieobce… dlatego przychodzimy do sakramentu pojednania, aby życie nabrało właściwego kierunku…
7. Bóg chce być z nas dumny, chce cieszyć się naszymi sukcesami, choćby najmniejszymi… trwać w nauce Jego, być jego uczniami, doświadczyć wyzwolenia – to nasza misja i nasz cel w życiu…
8. Nie tylko wiedzieć, czego Jezus naucza, ale tym żyć… Panie Jezu, daj nam stale poznawać prawdę, doświadczać Twojego wyzwolenia, iść drogą, którą TY nam wskazujesz…

Środa 28 marca 2012, Msza św. południowa, rok II