Trzy słowa

Msza św. wieczorna, 7 maja 2013

 WSTĘP

Jeśli komuś się wydaje, że Pan Bóg ułatwia życie i czyni je usłane różami, to ma rację – różami, które mają bardzo ostre kolce. Różami, a nawet rózgami, o czym usłyszymy za chwilę w czytaniu. Ale i takie sytuacje mogą nas czegoś nauczyć, dzięki Bogu… Prośmy Go zatem o cierpliwość i mądre czytanie wydarzeń dnia codziennego.

HOMILIA

1. Rozszyfrujmy trzy kluczowe słowa dzisiejszej Ewangelii: grzech, sprawiedliwość i sąd.
2. „Grzech” oznacza w tym tekście niewiarę, z jaką Jezus spotkał się wśród „swoich”, poczynając od rodzinnego miasta Nazaretu. Oznacza odrzuce-nie Jego posłannictwa, które doprowadziło ludzi do wydania na Niego wyroku śmierci.
3. Kiedy z kolei mówi o „sprawiedliwości”, Jezus mówi o ostatecznej sprawiedliwości, jaką okaże Mu Ojciec, otaczając Syna swego chwałą zmart-wychwstania i wniebowstąpienia: „idę do Ojca”.
4. W kontekście tak rozumianego „grzechu” i „spra-wiedliwości” — z kolei „sąd” oznacza, że Duch Prawdy będzie wykazywał winę „świata” w ska-zaniu Jezusa na śmierć krzyżową.
5. Jednakże Chrystus nie przyszedł na świat, aby świat ten tylko sądzić i potępić: przyszedł, ażeby go zbawić.
6. Przekonywanie o grzechu i sprawiedliwości ma na celu zbawienie świata, zbawienie ludzi – uwolnienie od zła i przyjaźń.
7. Właśnie to zdaje się uwydatniać stwierdzenie, że „sąd” odnosi się tylko do „władcy tego świa-ta”, czyli do szatana — do tego, który od począt-ku wykorzystuje dzieło stworzenia przeciw zba-wieniu, przeciw przymierzu i zjednoczeniu czło-wieka z Bogiem.
8. Trzy słowa – klucze to także pewien mały prog-ram dla nas – jest to pytanie o naszą wiarę, także o perspektywę ostateczną życia i czynów, a także na zdecydowane odrzucenie zła i jego mocy.
9. Duch Święty kontynuuje dzieło Jezusa w Koście-le. On jest tym zapowiedzianym Pocieszycielem. Dzięki Niemu Jezus przychodzi do nas realnie, prawdziwie, konkretnie.
10. Aby w nas mieszkać, żyć, działać i budować z nas wspólnotę…