26 niedziela zwykła, rok A
HOMILIA 1
1. Dwóch synów w przypowieści – dwie postawy wobec polecenia ojca – dwie nauki dla nas:
- zło niestety lubi dobre postanowienia, o ile nie są wykonywane; dlatego właśnie nie można zastawiać się dobrymi chęciami, a potem się wymigiwać, trzeba się po prostu OPAMIĘTAĆ = odzyskać rozsądek,
- mądry człowiek umie swoją decyzję zmienić na mądrzejszą, jeśli widzi, że można coś zmienić na lepsze, wtedy wybiera to, co dobre z czasem coraz łatwiej.
2. Ludzie historii zbawienia to grzesznicy. Popełniali błędy, umieli je uznać, prosili Boga o przebaczenie.
3. O stałą łaskę przemiany i chęć korzystania z niej – prosimy Cię, Panie.
Korbielów, 26 niedziela zwykła, rok A, Antoninki i parafialna Msza o godz. 11, 1 października 2023, w czasie corocznych rekolekcji fraterni świeckich dominikanów.
HOMILIA 2
Piękna decyzja, wspaniałe postanowienie – ale cóż z tego, skoro nie wykonane. Syn obiecał ojcu pomagać w pracy w winnicy, lecz słowa nie dotrzymał. Okłamał Ojca i siebie. Zło bardzo lubi dobre postanowienia, o ile one nie są wykonane. Człowiek zasłania się pięknymi słówkami, wydaje mu się, że „chciałby” czynić dobrze, a w rezultacie łudzi siebie, ludzi i Boga.
Drugi syn był mądrzejszy. Na prośbę ojca o pomoc w pracy odpowiedział, że nie należy na niego liczyć, bo do winnicy nie przyjdzie. Później przemyślał wszystko, a może zmienił swoje plany i zrobił ojcu miłą niespodziankę, podejmując pracę. Zmienił decyzję. Jezus pochwala to podejście, zwracając uwagę na możliwość zmiany decyzji. W wyjaśnieniu wskazuje na jawnogrzesznicę i celników. Chodzi więc o ludzi żyjących w grzechu, którzy postanowili zmienić drogę życia i wrócić do Ojca.
Mądry człowiek zawsze umie swoją decyzję zamienić na mądrzejszą. Ile razy odkrywa, że coś jest lepsze śmiało sięga po to. Decyzje dojrzewają w sercu człowieka. Ono bowiem decyduje o czynie, przejście z decyzji wewnętrznej do czynu jest już proste. „Chcę” stanowi motto wykonania. Polskie przysłowie „dla chcącego nic trudnego” posiada pełne uzasadnienie w Ewangelii.
Warto policzyć, ile razy w Ewangelii występuje słowo „chcę”. Całość drogi wiary jest zbudowana na tym słowie. Ono też stanowi fundament ewangelicznej miłości.
Wysiłek katechezy winien zmierzać w tym kierunku, by wychować człowieka do tego, by chciał chcieć sięgać po wielkie wartości, by chciał zmienić decyzje małe na wielkie, by dobre postanowienie zmienił w czyn, a od złego umiał odstąpić.
Spotkanie z Chrystusem prowadzi do ustawienia na kowadle w Jego kuźni swojej woli i oddania jej w Jego ręce. Trzeba jednak zgodzić się na wszystkie uderzenia Jego młota, wtórując Mu swoimi uderzeniami. Tylko w tej kuźni wola może zostać zahartowana i ukształtowana tak, że będzie niezawodnym motorem nie tylko na trudnej drodze wiary i miłości, lecz i w budowaniu życia doczesnego.
Szkoła ewangeliczna jest przede wszystkim szkołą silnej woli, bo bez niej wierne wędrowanie za Jezusem jest niemożliwe. Katecheza uległa presji programów, w których usiłuje się doskonalić rozum, a zaniedbuje wolę. O ile nauczyciele w szkole mogą to uczynić, o tyle katecheza z ewangelicznym programem w ręku tego błędu popełnić nie może. Ewangelia bowiem nie jest nastawiona na nadmierne zasypywanie człowieka wiadomościami i doskonalenie jego umysłu, lecz na wielką dojrzałość woli, silnej i ukierunkowanej na dobro. O stopniu miłości nie decyduje bowiem wielka ilość wiadomości, lecz siła przylgnięcia woli do osoby kochanej.
Warto uważnie prześledzić Historię Zbawienia i spotkać się z jej bohaterami. O ich wielkości, z punktu widzenia ludzkiego zawsze decydowała siła woli. Popełniali błędy, ale umieli je uznać i wolę zwracali do Boga. Ponieważ prawdziwie chcieli wrócić na właściwą drogę, wsparci łaską, wracali.
Jak należy ustawić programy katechezy i samowychowania, by przywrócić im ewangeliczne ukierunkowanie na doskonalenie siły woli? Czy nie należałoby rozpocząć dyskusji i wymienić doświadczenia zdobyte w tym zmaganiu? Czy prace w ruchach odnowy duchowej mają tu jasno wytyczony kierunek? Każdy inny wcześniej czy później okaże się nie tylko niebezpieczny ale daleki od Ewangelii.
Ks. Edward Staniek, ŹRÓDŁO, nr 39/93, 26 Niedziela zwykła
Ez 18, 25-28; Ps 25; Flp 2, 1-11; Mt 21, 28-32