W oczach drugiego…

1. Chłopak i dziewczyna

WSTĘP

Idzie wiosna. Zakochanych i zapatrzonych w siebie nawzajem ludzie będzie coraz więcej na ulicach, w parkach, właściwie we wszystkich miejscach można ich spotkać. Rozmawiają, przytulają się, całują i patrzą głęboko w oczy ukochanej osoby…

AKTYWIZACJA

Praca w grupach. Formularz – oczy. Zadanie jest następujące: poszukujemy odpowiedzi na pytanie: co chce ujrzeć dziewczyna w oczach kochającego ją chłopaka? Prezentacja na forum. Czas na dyskusję.

PUENTA

Oczy są tu tylko pewnym symbolem akceptacji i ukochania. Spojrzenie jest elementem wyrażania miłości. W gałkach ocznych tak naprawdę nie można niczego zobaczyć poza gałkami ocznymi. Ale przecież w naszych kontaktach patrzenie się w oczy i szukanie w nich „akceptacji” jest sprawą niesłychanie ważną.

Do tego stopnia, że człowiek doświadczając jej potrafi się cudownie czuć, zmieniać swoje życie. Potrafi także zmieniać obraz siebie w swoich własnych oczach…

Czy tak jest naprawdę?…

2. List

WSTĘP

W liście „Wanna pełna piany” („WO” nr 299) Brzydka pisze o swoim ciele, jakby było czymś okropnym, na co nie może patrzeć. Wiele kobiet myśli tak, wychodząc z wanny i oglądając się w lustrze. A przecież tak nie jest!

Kilka dni temu moja przyjaciółka podobnie narzekała na swoje ciało. Tymczasem ja uważam, że jest najpiękniejszą kobietą, jaką znam. Ona widzi w lustrze dziewczynę grubą i niekształtną, ja – cudowną i pełną uroku.

Wiele z was – dziewczyny, kobiety -jest przekonanych, że piękna kobieta wygląda jak modelka z reklam, że istnieje jakiś ideał, do którego należy się dopasować, bo inaczej żaden mężczyzna was nie pokocha. To nieprawda. Na pewno łydki, które Brzydka uważa za toporne, są dla wielu mężczyzn smukłe i zgrabne. Brzuch i biust, których tak nienawidzi, kochający mężczyzną pokocha i szepnie: „Jaką ty jesteś piękną”.

Autorka listu pisze, że jej twarz nie mogłaby zareklamować żadnego kosmetyku. A przecież mężczyźni czasami woleliby widzieć na billboardach twarze swoich ukochanych niż twarze modelek, bo przecież najpiękniejszą na świecie jest twarz i ciało kobiety, którą się kocha. To dlatego są one dla nich atrakcyjne, a nie odwrotnie.

Chciałbym, żeby Brzydka choć raz, spoglądając na siebie, uwierzyła w to, że jest piękną kobietą. [Marek M.][1]

AKTYWIZACJA

Praca na forum. Metoda – dyskusja. Zadanie jest następujące: poszukujemy odpowiedzi na pytania:

• Dzięki czemu „Brzydka” uwierzy, że jest piękną kobietą?
• Czy, oprócz miłości, coś jest w stanie zmienić obraz człowieka we własnych oczach?
• Czy naprawdę tylko szczupła dziewczyna jest piękna?
• Jak zmagać się ze społecznymi stereotypami?
• Jakie są młodzieżowe sposoby na pokonanie tych stereotypów?
• Co zrobić, gdy zobaczę, że dziewczyna pakuje się w anoreksję?

PUENTA

Trzy problemy związanie z anoreksją:

• Utrzymywanie wagi ciała kobiety poniżej 50 kg grozi w przyszłości bezpłodnością,
• Człowiek inteligentny myśli daleko w przyszłość! Człowiek o niewielkiej inteligencji myśli tylko o doraźnej korzyści związanej z wyglądem czy wagą ciała,
• Pytanie o wolność – czy jestem wolny od mojego wyglądu i wagi ciała?

3. Anorektyczna duchowość

WSTĘP

Zjawisko anoreksji dotyczy nie tylko sfery ludzkiego ciała, ale także… ducha! Na tym polega anorektyczna, jak ją nazywam, duchowość Nowej Ery.[2] Poszukiwanie odmiennych stanów świadomości, wyjście z ciała, poszukiwanie swojej inkarnacji gdzie indziej. Napisałem o tym w mojej książce o świętym Józefie: szukamy wszystkiego – poza wcieleniem. Bóg nie jest duchem.

Nawet Duch Święty nie jest duchem, jest Osobą.

AKTYWIZACJA

Praca w grupach. Metoda – plastyka. Zadanie jest następujące: za pomocą materiałów plastycznych ukazujemy duchowość New Age. Prezentacja na forum. Czas na dyskusję i wymianę wrażeń.

PUENTA

Nasze pierwsze zetknięcie z drugą osobą to spotkanie z matką, która nas nosi. Oczywiście każdy przypadek jest indywidualny, ale bardzo często zdarza się, że człowiek, który po porodzie nie był noszony przez matkę, ma chwiejną osobowość, jest zmienny, ucieka w marzenia. Schizofrenia to wielka choroba tego wieku. A tymczasem jest powiedziane: Będziecie noszeni!

Pierwsze słynne przedstawienie Maryi to Matka Boża królująca, która trzyma dzieciątko Jezus.

Izajasz w swoim proroctwie mówi: Będziecie noszeni na biodrze; hebrajski sens tego wyrażenia: narodzicie się. Będziecie pieszczeni na kolanach – szasza – chodzi o Boski dotyk.

Istnieje globalny dotyk w łonie matki, który przekłada się następnie na słuch, węch – kiedy po narodzeniu dziecko, mimo że wcześniej miało zatkany nos, od razu rozpoznaje zapach matki na wszystkie zmysły.

Boski dotyk też można nazwać globalnym i także można go „przetłumaczyć” na nasze pięć zmysłów. Po pierwsze, zaczynamy ważyć, mieć jakiś ciężar.

[1] Źródło tekstu: Wysokie Obcasy nr 3 (301), 22 stycznia 2005, s.8.

[2] Źródło tekstu: http://www.mateusz.pl/beczka/efraim02.htm