„Wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu…” Kol 3,3b

Plan: 1) odsłonięcie figury -pieśń maryjna, 2) wystawienie NS – pieśń eucharystyczna, 3) „Różańcowa Pani…”, 4) kazanie, 5) różaniec + rozważania, 6) litania do NMP, 7) Pod Twoją obronę, 8) „Przed tak wielkim…” 9) błogosławieństwo.

Redemptoris Mater nr 17nn

W Ewangelii jest wiele milczenia na temat życia Pana Jezusa – Biblia nie mówi o Jego dzieciństwie, dorastaniu… jest to czas życia ukrytego…

Dla Maryi jest to czas, kiedy na co dzień jest z Jezusem i na co dzień stara się żyć treścią słów, które wiele lat temu usłyszała od św. Elżbiety: „błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane ci od Pana…” te słowa są nadal aktualne – Maryja nadal musi wierzyć w to, co kiedyś usłyszała…

Dla Maryi jest to czas kroczenia w wierze, Kol 3,3b: „…wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu…”; …i Jej życie jest w taki sposób ukryte z Chrystusem w Bogu – właśnie przez wiarę, bo wiara to obcowanie z tajemnicą Boga samego, i Ona jest na co dzień jest w bliskości tajemnicy Boga, który stał się człowiekiem…

Ona nie zna Syna Bożego tak, jak zna Go Ojciec niebieski, dla Niej Jej Syn nadal jest tajemnicą, na którą sama się zgodziła… także bliscy Jezusa uważają, że jest to po prostu syn cieśli…

W taki codzienny sposób Maryja kroczy w wierze, widzi jak Jej Syn „wzrasta w mądrości… w łasce u Boga i u ludzi…”

Nie rozumie dlaczego Jezus po skończonych uroczystościach pozostał w świątyni: „czemuś nam to uczynił?…? – pyta Jezusa;

Jezus odpowiedział: „czy nie wiedzieliście, że powienienem być w tym, co należy do mego Ojca?”

Ewangelista dodaje: „oni jednak [Józef i Maryja] nie zrozumieli tego, co im powiedział…”

Słowa Elżbiety znajdują swoją pełnię, kiedy Maryja staje pod krzyżem Syna, współcierpi z Odkupicielem… Symeon w świątyni wskazując na Jezusa powiedział: „Bóg da Mu tron Jego praojca Dawida… będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca…”

Dziwny to tron – krzyż, i dziwne panowanie, gdy Jezus umiera na krzyżu jak nędznik… ale nawet wówczas Maryja jest posłuszna w wierze… jednoczy się z Chrystusem w Jego męce i współcierpi… jej wiara jest pełna światła, w przeciwieństwie do uczniów, którzy uciekli…

i tam, pod krzyżem otrzymuje za swoją wiarę nowe macierzyństwo – ma być matką Kościoła, ma ukazywać Mu wierność Chrystusowi… aż po dzień dzisiejszy…

rozważając różaniec – rozważamy jej wiarę – w spełnienie do końca słów Pana – a tej wiary tak często nam brakuje…