Wielomówstwo

Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Homilia Tagi: Modlitwa, Wielomówstwo

Czytania: Syr 48, 1-14; Mt 6, 7-15

WSTĘP

Wiemy, że modlitwa to spotkanie z Bogiem, to rozmowa z nim. Cieszymy się z pięknych chwil na modlitwie, kiedy możemy doświadczyć Bożej mocy, oskarżamy się przy spowiedzi, że mamy na modlitwę za mało czasu. Ale nie o czas tu chodzi przede wszystkim, lecz o coś zupełnie innego. Aby to uchwycić wsłuchajmy się w dzisiejszą Ewangelię…

HOMILIA

  1. Jak się modlić, aby modlić się pięknie, aby nie wpaść w tę pustą gadatliwość, którą dzisiaj Jezus krytykuje?
  2. Po pierwsze – modlitwa musi płynąć z Miłości.
  3. Pan Jezus powiada: „Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani„. Modlitwa zasypująca Boga słowami, myślami, tekstami nie płynie z miłości, nie jest przepojona ufnością do Boga. Cechuje ją mentalność magiczna wtedy może się wydawać, że słowa modlitwy lub towarzyszące im skupienie stanowią coś w rodzaju środka płatniczego, za pomocą które-go można uzyskać od Pana Boga rzeczy, na których nam zależy.
  4. Modlitwa jest to przecież rozmowa z Bogiem w miłości, a taka rozmowa w miłości nigdy nie polega na przekazywaniu sobie wzajemnie samych tylko słów. Potrzebuje ona słów, ale rozmawiając z osobą, którą kocham, chciałbym przekazywać jej coś znacznie więcej niż słowa, w gruncie rzeczy chciałbym przekazywać samego siebie.
  5. Po drugie – bardzo cenna w oczach Boga jest modlit-wa wytrwała. Pan Bóg nie jest tyranem, którego bawi to, że ktoś jest od niego zależny, i który ociąga się z wysłuchaniem prośby, bo lubi być proszony długo.
  6. Modlitwa wytrwała potrzebna jest nam, a nie Panu Bogu. Podczas modlitwy człowiek otwiera się coraz więcej na miłość Bożą i otrzymuje zrozumienie Jego woli.
  7. W ogóle modlitwa przybliża do Boga – nie automatycznie, ale zgodnie z prawami miłości. Jeśli więc się modlę, ale w gruncie rzeczy jestem na Boga i na Jego świętą wolę zamknięty, trzeba czasu, ażeby modlitwa przebiła się przez moje serce i zaczęła być naprawdę modlitwą. Dlatego powinienem modlić się z wytrwałością, powinienem niejako naprzykrzać się Panu Bogu moją modlitwą.

Homilia wygłoszona: dominikanie, Poznań, Msza św. w południe 21 czerwca 2012