Ziarno

Grupa docelowa: Dorośli Rodzaj nauki: Homilia Tagi: 2 Sm 7, Mk 4, Przypowieść o siewcy, Ps 89, Ziarno

HOMILIA 1

  1. Co mógł rolnik, który wtedy rzucił zboże w ziemię? Chodzić i modlić się o Boże dary.
  2. Tak dzisiaj jest z nami – pozwólmy Bogu działać w sercach.
  3. Uczenie religii, sakramenty, kazania, procesje, nabożeństwa – to wszystko jest na służbie naszej zgody na Boży wzrost.
  4. Boże, działaj!

Gidle, 24 stycznia 2018, 2 Sm 7,4-17: Ps 89; Mk 4,1-20

HOMILIA 2

  1. Dobry siewca szanuje ziarno, rzuca je tylko na dobrą ziemię, inaczej po prostu się zmarnuje. Wie, jak to robić i nie pozwala sobie na marnowanie ziarna, to jest grzech marnotrawstwa! Tutaj ziarno rzucane bardzo hojnie jest oczywiście symbolem Bożej hojności, dobroci.
  2. Z jednej strony wszystko jest jasne, a z drugiej nawet uczniowie nie rozumieli tej przypowieści. Ponieważ mówi ona o królestwie bożym, czyli więzi z Bogiem, którą Jezus zapoczątkował swoim przyjściem i chce w uczniach i w nas rozwijać. Dokonuje się to mimo różnych problemów, jest bardziej lub mniej widoczne w życiu.
  3. Także dzisiaj naszym zadanie jest tworzenie tego królowania Jezusa w nas i między nami. W tym czasie i warunkach w jakich żyjemy. Na miarę naszych możliwości. Ono jest tajemnicą, dlatego nie zmierzymy go, ani nie ocenimy właściwie naszą miarą. Na szczęście. Bo zniechęceni moglibyśmy zrezygnować.
  4. Tajemnica – działanie Jezusa. HOJNE!

Poznań, 30 stycznia 2013, Mk 4,1-20.

HOMILIA 3

1. Rozważając dzisiejszą Ewangelię zwracamy często uwagę na glebę, na którą padają ziarna, tak hojnie rzucane przez siewcę. Trzeba przyznać, że w każdym człowieku jest trochę z rozjeżdżonej ziemi, coś ze skały oraz nieużytków zachwaszczonych, a także coś ze wspaniałe, urodzajnej gleby. Nie szkodzi. I bardzo dobrze.

2. Pamiętajmy, że do siewu używa się tylko wybranych, najlepszych ziaren, bez wad, bez zanieczyszczeń, bez chorobowych zmian.

3. To jest właśnie Boża łaskawość!

Radonie, 24 stycznia 2024, 2 Sm 7,4-17: Ps 89; Mk 4,1-20

LEKTURA DODATKOWA

Przywódcy religijni utworzyli radykalną opozycję przeciwko Jezusowi. Również rodzina Jezusa w trosce o bezpieczeństwo próbuje powstrzymać Jego działalność. Jezus kontynuuje jednak misję, bo pełni wolę Ojca. Koncentruje się teraz na pracy z uczniami, im wyjaśnia wszystko wprost, a do innych słuchaczy mówi o tym samym w przypowieściach.

Przypowieść to metafora lub podobieństwo nawiązujące do faktów ze świata przyrody lub codziennego życia, przyciągające uwagę swoją dynamiką lub dziwnością i zaskakującym zastosowaniem, skłaniająca słuchaczy do aktywnego myślenia. Przypowieść przyciąga uwagę słuchaczy w większym stopniu niż sprawia to zwykłe objaśnienie. Zrozumienie przypowieści wymaga głębszego ich przeanalizowania. Potrzebne są „uszy do słuchania”. Pierwsza z kilku przypowieści obrazuje cztery reakcje na ewangelię o królestwie głoszoną przez Jezusa.

Siewcą jest Bóg, który posyła swojego Syna w celu zbawienia świata w mocy Ducha Świętego. Ziarnem jest ewangelia o zbawieniu, którą głosi Mesjasz. Efektem siania są różne reakcje ludzi na ewangelię o zbawieniu przez wiarę w Jezusa, Syna Bożego.

Najpierw reakcja tych, którzy słyszą ewangelię, ale zanim zrozumieją, szatan zabiera im to, co mieli zrozumieć. To ci, którzy nie uwierzyli. Obrazuje ich ziarno, które upadło na drodze i szybko zostało podeptane. Pomiędzy Jezusem a między ludźmi, którzy Go słuchają wchodzą miejscowi nauczyciel religijni, nauczyciele z Jerozolimy. Podważają oni autorytet Jezusa, poniżają Go i potępiają za uzdrowienia w szabat, za podważanie ich tradycji. To ludzie, którzy nie zauważając obecności Syna Bożego postanowili zostać w tradycyjnej religijności.

Następna rekcja opisuje młodych wierzących. Oni radują się obietnicami ewangelii, ale nacisk krewnych, znajomych i przywódców religijnych powoduję, że nie stają się wytrwałymi uczniami Jezusa. Powierzchowność ich wiary sprawia, że odchodzą. Przyjęli zbawienie, nie odrzucili Jezusa, ale nie poszli za Nim, nie stali się Jego uczniami. Obrazuje ich ziarno które upadło na grunt skalisty, gdzie niewiele znalazło ziemi, by wzrastać.

Jeszcze inni uwierzyli i stali się uczniami, są odporni na nacisk przeciwników, ale nie potrafią zaufać Bogu w odniesieniu do swoich potrzeb. Nie odróżniają potrzeb od pożądań, nie panują nad swoją naturą, nie polegają na tej mocy, która uleczyła już ciała tak wielu chorych. Troska zajęła ich umysł do tego stopnia, że nie mogą ufać Bogu i pełnić Jego woli.

A na końcu ci którzy uwierzyli, są wytrwałymi uczniami, dojrzewają w wierze, są wytrwali w służbie, znaleźli równowagę pomiędzy wiarą, rodziną, pracą i służbą, wszędzie są skuteczni. To prototyp apostołów, wysłanników Króla, nie tylko Dwunastu, lecz wielu innych. Znaleźli królestwo i w nim się rozwijają.

Również w życiu człowieka już wierzącego może się zdarzyć, że usłyszał słowo Boga, lecz go nie zrozumiał. Usłyszał, ale nie zastosował go. Usłyszał, ale nie jest gotowy pójść dalej. Usłyszał, zastosował je i zobaczył rezultat.

Źródło tekstu: fbiblos.org; dostęp: styczeń 2024.