4 niedziela zwykła, rok B
4 niedziela zwykła, rok B, różne notatki
HOMILIA 1
1. W każdej wsi żydowskiej było człowiek, którego dzisiaj nazwalibyśmy „pisarz – katecheta”. Był to człowiek, który umiał pisać i czytać, znał Prawo Mojżeszowe. Spisywał dokumenty lub pisał listy. Wyjaśniał ludziom Prawo oraz nauczał dzieci.
2. W szabat w synagodze prowadził modlitwy i przemawiał. Był zwyczaj, że zapraszał wędrownego nauczyciela do zabrania głosu w czasie nabożeństwa. Akurat pewnego dnia był w Kafarnaum Jezus z czterema pierwszymi uczniami. Pisarz poprosił Jezusa o słowo.
3. I tu zaczynają się kłopoty. Ale nie w postaci chorego człowieka. Dlaczego Jezusa, Pana, Syna Bożego, rozpoznaje zły duch, a nie rozpoznali Go ludzie bogobojni, pobożni i wierzący? To jest właśnie kłopot…
4. Odpowiedź daje Ewangelista: „Uczył ich bowiem jak Ten, który m władzę…”
5. Władza Jezusa:
- uwalnianie od zła,
- karmienie głodnych,
- uzdrawianie chorych,
- pocieszanie strapionych,
- okazywanie miłosierdzia bez końca,
- władza ofiarowania siebie za nasze grzechy.
6. Władzę przekazał Kościołowi, stąd sakramenty święte, świadectwo mocy Jezusa w działaniach Caritasu, miłosierdzie okazywane w sakramencie pokuty.
7. To wszystko jest władzą nad ludzkim sercem. Uczy zawierzenia.
Gidle, 28 stycznia 2018, rok B, Pwt 18,15-20; Ps 95; 1 Kor 7,32-35; Mk 1,21-28
HOMILIA 2
1. Aby zrozumieć dzisiejsze przesłanie zawarte w słowie Bożym, chciałbym przypomnieć kontekst wypowiedzi Mojżesza:
- słuchamy w pierwszym czytaniu fragment opowieści Mojżesza; Mojżesz kończy swoją wędrówkę przez życie i przez 40 lat wędrowania; razem z ludem znajduje się nad brzegami Jordanu, po drugiej stronie Jordanu jest już ziemia obiecana,
- Mojżesz nie wejdzie tam, Bóg zabierze go do siebie nazajutrz, tymczasem ma sporo do przypomnienia ludowi,
- min. wraca w swojej opowieści do sceny pod górą Horeb/Synaj, gdzie sam Bóg dał ludziom przykazania i prawa, ale lud bał się zjawisk na niebie, ognia i piorunów; między Bogiem a ludem stał Mojżesz, pośrednik i wódz i przewodnik do ziemi obiecanej.
2. Ściśle rzecz biorąc, Mojżesz prorokiem nie był; zjawisko prorokowania pojawi się dopiero kilkaset lat później. Mimo tego Bóg mówi: „Wzbudzę im proroka spośród ich braci, takiego jak ty…”
3. Bóg zaprasza, że On sam wybierze tego proroka, włoży Boże słowa w Jego usta, będzie wierny i prawdomówny.
4. Co jednak będzie łączyło przyszłego posłańca z Mojżeszem jako „prorokiem”? Takie elementy:
- pretensje ludu: Mojżesz musi je znosić, np. że gdzieś było źle, że za mało jedzenia, że brakuje wody, że znudziło się jedzenie, sprawy obyczajowe…
- Mojżesz odszedł bez świadków, nie znamy od zawsze miejsca jego pochówku, nie wszedł do ziemi, do której prowadził lud,
- ALE: znosił to wszystko z pokorą wobec Boga,
- jedna było coś wyjątkowego, co Bóg oferował Mojżeszowi, co wynagradza wszystkie trudy: „Jahwe rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak rozmawia mężczyzna ze swoim przyjacielem” (Wj 33,11); to wskazuje na wyjątkowy sposób więzi, zażyłości, poufałości, zaufania…
5. Bóg w ciągu następnych wieków powołał wielu proroków. Żaden z nich jednak wielkością nie dorównał Mojżeszowi.
6. Nietrudno zgadnąć, że obietnica Boga spełniła się w Jezusie Chrystusie, Synu Bożym. Udręki, niezrozumienie, oskarżenia, podstęp – tego wszystkiego doświadczył Jezus. Znosił to z pokorą. Odszedł bez tłumów, ludu wielkiego, przy garstce bliskich…
7. Ale tego jeszcze mało…
- był taki moment, kiedy Mojżesz pragnął ujrzeć chwałę Bożą… Bóg nie pozwolił mu na to, ochronił go w skale i zasłonił go swoją dłonią – inaczej Mojżesz nie przeżyłby tego spotkania/widzenia,
- kiedy Mojżesz rozmawiał z Bogiem, miał na twarzy zasłonę, a potem jego twarz jaśniała blaskiem.
8. Jezus Chrystus przyszedł jako prorok od Boga żywego dużo bardziej niż Mojżesz. Najwięcej w Ewangeliach pisał o Nim św. Jan, o widzeniu Ojca przez Syna. Jezus jest Tym, który widział i słyszał Ojca, ponieważ jest Synem! Całą Ewangelię wg św. Jana nazywa się czasami opowieścią o widzeniu Ojca.
9. Nie potrzebuje „wsparcia” ze strony złych duchów, nie potrzebuje takich „pomocników”. Potrzebuje nas, abyśmy nieśli Jego Ewangelię przez świat w naszych czasach, we współczesnej kulturze i Kościele.
10. On jest naszym Bogiem, a my Jego ludem, owcami w Jego ręku.
Radonie, 4 niedziela zwykła, rok B, 28 stycznia 2024, Pwt 18,15-20; Ps 95; 1 Kor 7,32-35; Mk 1,21-28